Jak zabić apetyt na słodycze: 7 nieoczekiwanych produktów

„Słodycze są potrzebne do pracy mózgu”. To stwierdzenie jest mocno zakorzenione w głowach łasuchów, choć od dawna zostało obalone przez naukowców. Mózg potrzebuje jednak glukozy, którą najłatwiej uzyskać ze słodyczy lub ciasta. Ale glukoza to nie tylko słodycze, znajduje się w prawie wszystkim, co jemy. Prawie wszystkie węglowodany są przekształcane w glukozę: zboża, seler, ryby, steki i inne. Faktem jest, że nasze ciało uwielbia oszczędzać energię, więc łatwiej jest mu uzyskać glukozę z szybkich węglowodanów i nie marnować energii na przetwarzanie złożonych.

Zagrożeniem dla zdrowia jest problem ciągłej chęci zjedzenia deseru. Konieczne jest pokonanie go nie tylko w imię figury, ale także dla normalnego funkcjonowania tego samego mózgu. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego udowodnili w eksperymentach, że słodycze zakłócają połączenia między komórkami mózgowymi, spowalniają przekazywanie impulsów między nimi. Jeśli nie walczysz z ochotą na ciastka, wzrasta ryzyko wczesnego rozwoju choroby Alzheimera. Dlatego nadszedł czas, aby pozbyć się tego nałogu. Na szczęście natura wynagrodziła nas wieloma przydatnymi produktami, które w tym pomogą.

Dlaczego masz ochotę na słodycze i jak się ich pozbyć

Aby zrozumieć, jak radzić sobie z tą plagą, musisz wiedzieć, dlaczego czasami naprawdę chcesz zjeść cukierka, ciasto lub czekoladę. Silny apetyt na desery wynika z niskiego poziomu glukozy we krwi. Jak już zrozumieliśmy, możemy go uzyskać ze wszystkiego. Wiemy też, że organizm stara się ją zdobyć jak najszybciej. Dla zapalonych słodyczy jest to podobne do uzależnienia od narkotyków: kiedy mózg pamięta, że ​​otrzymuje szybkie węglowodany na żądanie, potrzebuje ich. Przy odrzuceniu produktów zawierających cukier organizm może „sabotować”, aż do nudności i utraty sił. Ale to można naprawić.

Jeśli mamy ochotę na słodycze, potrzebujemy po prostu energii. Aby nie uzależnić się od jedzenia, trzeba przyzwyczaić się do tego, że w odpowiednich pokarmach jest energia. Z biegiem czasu, zastępując ciasto batonem zbożowym lub nawet stekiem, trenujemy mózg, aby „wydobywał” glukozę z węglowodanów złożonych. Organizm może również sam syntetyzować glukozę, nazywa się to glukoneogenezą. Ale po co miałby to syntetyzować, skoro może po prostu dostać Snickersa? Dla osób z nadwagą szczególnie przydatne jest zmuszanie organizmu do produkcji energii.

W przypadku otyłości rezerwa tłuszczu odkłada się w wątrobie, a wraz ze spadkiem ilości węglowodanów organizm przetworzy tę rezerwę w energię. Ogólnie rzecz biorąc, trzeba zabić apetyt na słodycze zarówno dla zdrowia, jak i wyglądu. Teraz więcej o produktach, które pomogą to zrobić.

fasola

Fasola, podobnie jak wiele innych fasoli, jest bogata w łatwo przyswajalne białko. Po dostaniu się do organizmu białka są szybko wchłaniane i dostarczają energii. Ponadto fasola zawiera błonnik pokarmowy, który przedłuża uczucie sytości. Dzięki przydatnym minerałom i witaminom produkt ten jest uważany za godny zamiennik deserów.

Nie lubię fasoli

Można go zastąpić dowolną fasolą, ciecierzyca, groszek i soczewica są uważane za szczególnie przydatne. Można z nich ugotować pożywne zupy, pyszny hummus lub inne pasty, wykorzystać gotowane do sałatek.

Herbata ziołowa

Jeszcze szybciej pozbędziesz się ochoty na desery, pijąc fasolę z herbatą ziołową. Zaleca się pić ją zamiast kawy, napojów gazowanych, soków konfekcjonowanych. Mówimy tylko o herbacie ziołowej, ponieważ czarna, a zwłaszcza zielona herbata zawierają kofeinę. Naturalny napój ożywi lub odpręży, w zależności od składu. Uzupełnia również brak wilgoci w organizmie i nasyca przydatnymi pierwiastkami. Kluczowym czynnikiem, który pomaga w tej walce, jest technika psychologiczna. Po pierwsze, musisz pilnie się rozproszyć, a po drugie, wypełnia żołądek.

Nie piję herbat ziołowych

Możesz go zastąpić wodą z ogórkiem i miętą, kompotem z jagód i owoców bez cukru, uzvarem, naturalnym sokiem winogronowym.

Tłuszcz

W 2012 roku Mayo Clinic przeprowadziło badanie, które potwierdziło przypuszczenia o korzyściach płynących z tłustych potraw. Eksperymenty wykazały, że tłuste potrawy zmniejszają ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego i służą jako profilaktyka demencji starczej. Ponadto taka dieta ma pozytywny wpływ na pracę mózgu. Mały tost z kawałkiem boczku niweluje chęć zjedzenia ciasta czekoladowego, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wcale nie masz ochoty na smalec.

Nie jem tłuszczu

Wyniki badań dotyczą nie tylko tłuszczu, może to być mięso, ryby, masło. Czyli wszystko z tłuszczem zwierzęcym. Wegetarianie będą musieli znaleźć alternatywę wśród fasoli i pokarmów roślinnych. Aby „zbić z tropu” wystarczy zjeść jednego kotleta, kanapkę, albo lepiej – sałatkę z mięsem i ziołami.

Śledź

To także niezwykle nieoczekiwany produkt do walki ze słodkim nałogiem. Ale śledź ma kilka zalet: jest tłusty, zawiera białko i jest bogaty w kwasy omega-3.

Jest to bardzo przydatny produkt dla organizmu, dodatkowo szybko się nasyca i utrzymuje uczucie sytości przez długi czas. Kiedy masz ochotę na ciasto, możesz zjeść śledzia lub inną rybę.

Nie lubię śledzia

Tutaj możesz wybrać dowolne ryby lub owoce morza, prawie wszystkie są bogate w przydatne substancje i uzupełniają brak energii. Ci, którzy są na diecie, mogą zwrócić uwagę na szczupłe typy.

Seler

Zieloni o charakterystycznym smaku i zapachu nie każdemu przypadną do gustu. Ale ci, którzy kochają seler, otrzymają świetnego pomocnika w walce z dodatkowymi kilogramami i uzależnieniem od słodyczy. Ma ujemną wartość kaloryczną, co oznacza, że ​​potrzebuje więcej energii do strawienia niż seler dostarcza. Dzięki błonnikowi szybko się nasyca, dzięki czemu zaspokoi wszelkie łaknienie. A po jedzeniu nie możesz martwić się o swoją sylwetkę.

Nie jem selera

Możesz ją zastąpić sałatką z rukoli, szpinaku i bazylii. Również soczyste warzywa (kapusta, marchew, buraki, ogórki) nasycą i „podzielą się” witaminami.

Kefir

Istnieje podejrzenie, że niektórzy ludzie uzależniają się od słodyczy w wyniku namnażania się szkodliwych bakterii w przewodzie pokarmowym. Te mikroorganizmy bardzo „kochają” cukier i wszystko, co do niego wygląda, ponieważ żywią się nim i rozmnażają. W celu zapobiegania zaleca się codzienne przyjmowanie probiotyków, kefir jest uważany za najlepszą opcję. Normalizuje równowagę mikroflory i nasyca dobroczynnymi bakteriami. Dzięki temu znika ciągła ochota na desery, a fermentowane produkty mleczne służą również jako środek zapobiegawczy przeciwko chorobom przewodu pokarmowego i kandydozie.

Nie piję kefiru

Najlepszym analogiem jest jogurt naturalny bez dodatków. Możesz samodzielnie dodać do niego świeże jagody, suszone owoce lub kawałki świeżych owoców. A niektórzy bardziej lubią kwaśne mleko, mogą też zastąpić kefir.

Brokuły

Zastąpienie czekolady brokułami jest wskazane z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest błonnik w składzie, który pomoże zaoszczędzić energię na długi czas. Drugi to zawartość chromu w brokułach. Chrom stabilizuje poziom cukru we krwi, więc pomaga osobom lubiącym słodycze przemyśleć swoje nawyki. Można go jeść w dowolnej postaci, nawet jako składnik świeżo wyciskanych soków.

Nie lubię brokułów

Chrom można znaleźć w grzybach, naturalnym soku winogronowym, szparagach, zbożach i zbożach.

Dodatkowe zasady

Jeśli uzależnienie od słodyczy przeradza się w problem, lepiej zająć się nim kompleksowo. Z reguły na uzależnienie zwracamy uwagę dopiero wtedy, gdy przybieramy na wadze. Sport w tym przypadku jest idealnym pomocnikiem, ćwiczenia fizyczne poprawiają krążenie, poprawiają nastrój i przyspieszają pracę mózgu. Co więcej, jeśli ćwiczysz na świeżym powietrzu, możesz zwiększyć poziom tlenu we krwi. Ćwiczenia to dobra dyscyplina, a śmieciowe jedzenie w końcu staje się mniej atrakcyjne.

Na ratunek przychodzi kolejna rekomendacja zwolenników prawidłowego odżywiania: trzeba jeść osobno. Kiedy robimy sobie długie przerwy między posiłkami, podaż energii może być znacznie zmniejszona podczas tej przerwy. W rezultacie w najbardziej nieodpowiednich momentach pilnie potrzebujemy przekąskę w formie pączka. Jeśli jesz mało i często, przerwy są mniejsze, podaż energii jest stabilna, a poziom glukozy nie spada.

Innym sposobem na to, by raz na zawsze zapomnieć o słodyczach, jest pokonanie siebie. To nie jest kurs dla silnych duchem, absolutnie każdy może to zrobić. Aby wyrobić sobie nowy nawyk, wystarczy na 21 dni zrezygnować z cukru w ​​czystej postaci oraz w składzie produktów. Na początku należy spodziewać się załamania i nastroju, w tym okresie można stosować rozważane produkty. Z biegiem czasu ochota na ciasta i słodycze będzie coraz bardziej maleć.

Jak widać zamiłowanie do deserów nie jest nieszkodliwą słabością, a poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Trzeba z tym walczyć, a teraz wiemy, jak to zrobić.

Dodaj komentarz