Jak dać mu miejsce ojca?

Mama Fusion: jak zaangażować tatę?

Kiedy rodzi się ich dziecko, wiele młodych matek monopolizuje je. Ze swojej strony ojcowie, którzy boją się zrobić coś złego lub czują się wykluczeni, nie zawsze znajdują swoje miejsce w tym nowym trio. Psychoanalityczka Nicole Fabre daje nam kilka kluczy, aby ich uspokoić i pozwolić im w pełni spełnić swoją rolę ojca…

W czasie ciąży przyszła mama żyje w symbiozie z dzieckiem. Jak zaangażować tatę jeszcze przed porodem?

Od około XNUMX lat zaleca się, aby ojcowie rozmawiali z dzieckiem w łonie matki. Duża część psychologów uważa, że ​​dziecko jest na to wrażliwe, że rozpoznaje głos taty. To także sposób na przypomnienie przyszłej mamie, że dziecko musi mieć dwa lata. Musi zdać sobie sprawę, że to dziecko nie jest jej własnością, ale jednostką mającą dwoje rodziców. Kiedy matka przystępuje do egzaminów, ważne jest również, aby ojciec mógł jej czasem towarzyszyć. Jeśli nie, powinna pamiętać, aby zadzwonić do niego, aby powiedzieć mu, jak poszło USG lub analiza, aby nie stało się to nadmierne. Rzeczywiście, nie ma mowy o transferze fuzji od dziecka do przyszłego taty. Kolejna ważna kwestia: ojciec musi być zaangażowany, nie zmuszając go do zajmowania tego samego miejsca co matka. Jeśli robi lub chce robić wszystko jak przyszła matka, może stracić swoją tożsamość ojca. Co więcej, nie rozumiem tej tendencji polegającej na ustawianiu taty „na miejscu” położnej, jak najbliżej położnych podczas porodu. Oczywiście ważne jest, aby był obecny, ale musimy pamiętać, że to matka rodzi dziecko, a nie ojciec. Jest tata, mama i każdy ma swoją tożsamość, swoją rolę, tak jest…

Często zachęca się ojca do przecięcia pępowiny. Czy to symboliczny sposób na powierzenie mu jego roli jako separatora stron trzecich i zachęcenie go do pierwszych kroków jako ojca?

To rzeczywiście może być pierwszy krok. Jeśli jest to ważny symbol dla rodziców lub dla ojca, może to zrobić, ale nie jest to konieczne. Jeśli nie woli, w żadnym wypadku nie powinien być do tego zmuszany.

Często w obawie przed nieporadnością niektórzy mężczyźni nie angażują się w opiekę nad noworodkiem. Jak ich uspokoić?

Nawet jeśli to nie on zmienia pieluchę czy kąpie się, jego obecność jest już bardzo ważna, bo maluch jest w interakcji z obojgiem rodziców. Rzeczywiście, widzi ojca i matkę, rozpoznaje ich zapach. Jeśli młody tata boi się nieporadności, matka musi przede wszystkim nie przeszkadzać mu w opiece nad dzieckiem, ale go prowadzić. Karmienie butelką, rozmowa z dzieckiem, zmiana pieluch pozwolą tacie związać się z maluchem.

Kiedy matki żyją w fuzji ze swoimi dziećmi, zwłaszcza te, które lubią macierzyństwo, tacie jeszcze trudniej jest mu zaufać lub zainwestować w siebie…

Im bardziej nawiązujemy relację fuzyjną, tym trudniej się jej pozbyć. W tego rodzaju związku tata bywa nawet uważany za „intruza”: matka nie może rozstać się z dzieckiem, woli robić wszystko sama. Zmonopolizuje dziecko, podczas gdy ważne jest, aby nakłonić ojców do interwencji, do udziału, przynajmniej do bycia obecnym. To prawda, że ​​obserwujemy prawdziwą modę na macierzyństwo. Ale jestem na przykład przeciwna długotrwałemu karmieniu piersią. Karmienie piersią do trzeciego miesiąca życia, a następnie wybór karmienia mieszanego może już przygotować do separacji matki i dziecka. A gdy dziecko ma zęby i chodzi, nie musi już ssać. Stwarza to radość między matką a dzieckiem, na którą nie ma miejsca. Ponadto podanie mu kolejnej paszy pozwala tacie na udział. Ojciec również ma prawo dzielić się tymi chwilami ze swoim maleństwem. Naprawdę ważne jest, aby nauczyć się oddzielać od dziecka, a zwłaszcza pamiętać, że ma dwoje rodziców, z których każdy wnosi swoją wizję świata do dziecka.

Dodaj komentarz