W chłodne dni najlepiej ogrzewają przytulne meble. Otulamy się kocami i rzucamy poduszkami! Nasza konsultantka Elena Teplitskaya, projektantka i dekoratorka, podpowie, jak wybrać odpowiednie tekstylia do swojego domu.
Listopad 2 2016
Dywany, poduszki, zasłony są też zimowe i letnie. Tekstylia na mrozie powinny ocieplać wnętrze, a latem nie powinny akumulować ciepła. Na przykład wł. sofa lepiej mieć dwie zdejmowane pokrowce – na ciepłe i zimne pory roku. Jest to nie tylko bardzo praktyczne i ułatwia czyszczenie mebli, ale także ułatwia zmianę wnętrza w zależności od nastroju czy pory roku. Zimowa wersja pokrowca to welur lub aksamit z jedwabnymi poduszkami ozdobnymi, letnia lniana lub matowa, w klatce lub pasie lub z motywami kwiatowymi.
zasłony lepiej też mieć sparowane. Na zimę udane będą różne kombinacje wełny, jedwabiu, aksamitu, weluru. A na okres letni – len, bawełna, mata, delikatny welwet.
Narzuty, koce, dywany teraz im bardziej puszyste, tym lepiej. To tak jak w naturze, kiedy zimą wszystkie żywe istoty są ocieplane i owijane futrem.
Dywan zawsze pasuje do wnętrza. W Art Deco dobre są geometryczne wzory i gęste włosie. Ale w minimalistycznej oprawie można zrobić coś nieoczekiwanego, na przykład położyć jasny etniczny dywan.
Jeśli na krzesłach są poduszki dla urody, to na krzesłach – dla zmiękczenia twardego siedzenia.
Sofa jest głównym miejscem odpoczynku, a takie meble po prostu nie mają prawa być niewygodne. Siedząca osoba nie musi szukać specjalnej pozycji ciała – odpowiednia sofa od razu zapewnia komfort.
W jednym pomieszczeniu lepiej połączyć nie więcej niż trzy różne tekstury tkanin.
Kombinacja wygrana-wygrana to para kwadratowych poduszek, para okrągła i jedna prostokątna. Najłatwiejsza opcja: w jednym kolorze, ale z różnych materiałów. Kwadrat – jedwab, okrągły – aksamit, prostokąt – z fakturowanym wzorem.
Ścieżki w stylu etnicznym z poprzecznymi pasami sprawdzają się w wąskich miejscach – w korytarzach, na balkonach. Wzór optycznie powiększy przestrzeń i doda komfortu. Jeśli na krzesłach są poduszki dla urody, to na krzesłach – dla zmiękczenia twardego siedzenia.