Psychologia

Nastrój zależy nie tylko od czynników zewnętrznych, ale także od stanu organizmu. Jeśli jesteśmy zdrowi i pełni energii, a blues nie ustępuje, być może problem tkwi w… stawach. Nie wierzysz? Kilka historii o subtelnych związkach między emocjami a ciałem z praktyki osteopaty Kirilla Mazalsky'ego.

Niezadowolenie z życia przypisujemy środowisku, zmęczeniu w pracy i innym czynnikom zewnętrznym. Ale jeśli smutek nie znika ani po uprawianiu sportu, ani po rozmowie z przyjaciółmi, czy po sesjach z psychologiem, jest powód, aby zadbać o swoje zdrowie. Być może kilka prostych manipulacji pomoże poprawić życie.

Zatrucie smutkiem

35-letni mężczyzna uprawiający sport doznał kontuzji, po której nastąpiła prosta operacja stawu barkowego. Ramię zaczęło się szybko goić i wydawało się, że życie musi wrócić do normy. Ale nastrój pogarszał się z każdym dniem. Mężczyzna poszedł do psychologa, a on, znając cechy odbudowy ciała i psychiki po operacjach, wysłał go do mnie.

Po zabiegu wahania nastroju nie są rzadkością. Wypadamy z rutyny: nie możemy regularnie ćwiczyć, rzadziej spotykamy się z przyjaciółmi, nie możemy prowadzić aktywnego życia.

Leki podawane w celu zanurzenia w znieczuleniu mogą wpływać na produkcję hormonów, a tym samym na nastrój

Nie zapomnij o dodatkowym negatywnym czynniku: toksycznym działaniu środków znieczulających na całe ciało, a w szczególności na mózg. Leki podawane w celu zanurzenia w znieczuleniu mogą wpływać na produkcję hormonów, a tym samym na późniejszą zmianę nastroju.

Wszystko to prowadziło do nieprzystosowania psychicznego, z którego pacjent nie mógł samodzielnie się wydostać. W wyniku pracy osteopatycznej udało się przywrócić prawidłową biomechanikę ciała, przywrócić ruchomość stawu barkowego, prawidłową postawę, przywrócić siłę — i, co najważniejsze, znormalizować procesy metaboliczne w mózgu.

Samo ciało „zaangażowało się” w aktywną regenerację i powrócił dobry nastrój. Mężczyzna dostał możliwość powrotu do trybu, który dawał mu maksymalną przyjemność z życia.

Ten dziwny seks

22-letnia dziewczyna przyszła na spotkanie z koleżanką: spadła z roweru, poczuła dyskomfort w żebrach podczas oddychania. Na izbie przyjęć powiedzieli, że nie ma złamania, zdiagnozowali siniak.

Osteopata zajął się leczeniem klatki piersiowej i od czasu do czasu pytał o ogólny stan zdrowia. W szczególności o cyklu menstruacyjnym i libido. Dziewczyna powiedziała, że ​​nigdy nie skarżyła się na problemy ginekologiczne. Ale libido… Wygląda na to, że wszystko jest w porządku, a młody człowiek „po prostu jakiś nudny seks”. Co oznacza „nudny”? Okazało się, że dziewczyna nigdy w życiu nie przeżyła orgazmu z partnerem.

Na sesji żebra zostały uwolnione dość szybko, problem z klatką piersiową został rozwiązany, a na pracę z miednicą pozostało niewiele czasu. Jak wykazało badanie, dziewczynka miała charakterystyczny skręt stawów biodrowych — taki, w którym kolana patrzą na siebie. Taka pozycja stawów powodowała napięcie w okolicy miednicy, co nie pozwalało cieszyć się seksem.

Dziewczyna przyszła na kolejną sesję w zupełnie innym nastroju — otwarta, energiczna i pogodna. Poprawiło się życie seksualne z partnerem.

Podstępna Trauma

45-letni mężczyzna skarżył się na ból szyi. Siedem miesięcy temu miałem drobny wypadek: jechałem z prędkością 30 km/h, szukając odpowiedniego zakrętu, a od tyłu wjechał inny samochód. Cios nie był mocny, nie odniósł żadnych obrażeń — poza tym, że przez tydzień później bolała go szyja, bo jak została uderzona, to jakoś „nieprzyjemnie się trzęsła”.

Zgodnie z wynikami badania, stało się jasne, że mężczyzna poniósł konsekwencje urazu kręgosłupa szyjnego — podstępnego naruszenia, które objawia się kilka miesięcy, a czasem lat po wypadku lub upadku. W wyniku urazu dochodzi do gwałtownego przeciążenia tkanek ciała — mięśni, więzadeł, powięzi i opony twardej.

Jednym z pierwszych objawów tego stanu jest depresja. Rozwija się na tle dolegliwości, które osoba ignoruje.

Rezultatem jest naruszenie mobilności opony twardej (DM). Cały autonomiczny układ nerwowy jest niezrównoważony. Zdiagnozowanie naruszenia za pomocą sprzętu nie jest łatwe. Ale możliwa jest ręczna ocena stanu TMT. Jednym z pierwszych objawów tego stanu jest depresja. Rozwija się na tle dolegliwości, które osoba ignoruje: zawroty głowy, bóle głowy, arytmie.

Przez kilka sesji przywrócono mobilność DM, poprawiono krążenie krwi w mózgu i krążenie płynu mózgowo-rdzeniowego. Wszystkie narządy wróciły do ​​normalnej pracy. A wraz z nimi dobry nastrój.

Dodaj komentarz