Jak nie dopuścić, aby portale społecznościowe zrujnowały twoje wakacje i dni powszednie

Nadchodzą długo oczekiwane święta noworoczne. Czas, na który tak długo czekałeś, aby odpocząć, wybrać się na spacer, spędzić czas z rodziną, spotkać się z przyjaciółmi. Ale zamiast tego, gdy tylko się obudzisz, sięgasz po telefon, aby sprawdzić kanał Instagrama (organizacji ekstremistycznej zakazanej w Rosji), Facebooka (organizacji ekstremistycznej zakazanej w Rosji) i innych sieci społecznościowych. Wieczorem zamiast książki w ręku masz tablet, a zamiast szczęścia i radości czujesz rozdrażnienie i zmęczenie. Czy media społecznościowe są naprawdę złem do walki? A jak wtedy być z tym pożytecznym, co dają?

W swojej pracy psychoterapeutycznej korzystam z portali społecznościowych, aby porozmawiać z subskrybentami o tym, co jest dla mnie ważne, powiedzieć jak, komu i kiedy może pomóc psychoterapia, podzielić się moim osobistym, udanym doświadczeniem poszukiwania profesjonalnej pomocy. Cieszę się, gdy moje artykuły dostają odpowiedź.

Z drugiej strony klienci często narzekają, że spędzają zbyt dużo czasu na przeglądaniu mediów społecznościowych, oglądaniu jednego filmu po drugim, oglądaniu czyjegoś życia. Często nie przynosi im to radości, a raczej zwiększa niezadowolenie i depresję.

Czy media społecznościowe są szkodliwe lub pomocne? Myślę, że to pytanie można zadać o wszystko. Wybierzmy się na spacer na świeżym powietrzu. Czy są złe czy dobre?

Wydawałoby się, że odpowiedź jest oczywista: nawet dziecko wie o zaletach powietrza. Ale co, jeśli na dworze jest -30 i mówimy o noworodku? Nikomu nie przyszłoby do głowy chodzić z nim przez dwie godziny.

Okazuje się, że nie chodzi o same sieci społecznościowe, ale o to, jak i ile czasu tam spędzamy i jak ta rozrywka na nas wpływa.

Pierwszym skutecznym sposobem jest skrócenie czasu spędzanego w sieciach społecznościowych.

Proponuję odpowiedzieć na kilka pytań, aby zrozumieć, jak bardzo jesteś zależny od sieci społecznościowych.

  • Ile czasu dziennie spędzasz w mediach społecznościowych?
  • Co w rezultacie dzieje się z twoim nastrojem: czy poprawia się, czy pogarsza?
  • Czy dzięki portalom społecznościowym czujesz się zainspirowany, idziesz do przodu?
  • Czy kiedykolwiek czujesz się bezwartościowy i „zamarzasz” po obejrzeniu taśmy?
  • Wzrasta wstyd, strach i poczucie winy?

Jeśli rozumiesz, że twój nastrój nie zależy w żaden sposób od sieci społecznościowych, a nawet poprawia się po obejrzeniu kanału, zwykle jesteś zainspirowany i zaczynasz coś robić — gratulacje, możesz spokojnie przestać czytać ten artykuł, nie będzie on dla ciebie przydatny.

Ale jeśli zauważysz, że niezadowolenie, depresja i stany depresyjne nasilają się i są bezpośrednio zależne od tego, co widzisz w paszy, mamy o czym rozmawiać. Przede wszystkim o tym, jak zoptymalizować relacje z sieciami społecznościowymi.

Ściśle według zegara

Pierwszym skutecznym sposobem jest skrócenie czasu spędzanego w sieciach społecznościowych. W tym celu możesz skorzystać ze zwykłego zegarka lub specjalnych aplikacji na smartfony. Co więcej, ten sam Facebook (organizacja ekstremistyczna zakazana w Rosji) i Instagram (organizacja ekstremistyczna zakazana w Rosji) wprowadziły niedawno funkcję, która pokazuje, ile czasu użytkownik spędził w aplikacji mobilnej w ciągu ostatniego tygodnia. W pierwszym przypadku harmonogram znajduje się w sekcji „Twój czas na Facebooku” (organizacja ekstremistyczna zakazana w Rosji), w drugim znajduje się w „Twoje działania”.

Istnieje nawet narzędzie, które pozwala nam określić, ile czasu chcielibyśmy spędzić w aplikacji. Gdy limit określony w ustawieniach zostanie osiągnięty, otrzymamy alert (dostęp do aplikacji nie zostanie zablokowany).

Dobrym pomysłem jest od czasu do czasu wykonanie detoksu informacyjnego. Na przykład jeden dzień w tygodniu bez przeglądania sieci społecznościowych.

Przeanalizuj to

Drugi sposób to przeanalizowanie tego, na co i jak spędzasz czas. Spróbuj zrozumieć:

  • Co oglądasz i czytasz?
  • Jakie uczucia wywołuje?
  • Dlaczego subskrybowałeś ludzi, którym zazdrościsz?
  • Dlaczego to robisz — przewijasz historie, czytasz tych konkretnych blogerów?
  • Co powstrzymuje cię przed dokonaniem innego wyboru?
  • Co mogłoby pomóc?

Po przeanalizowaniu własnego zachowania w sieciach społecznościowych możesz wykonać następujące kroki:

  • Przejrzyj swoje subskrypcje i treści.
  • Zmniejsz liczbę obserwowanych profili.
  • Anuluj subskrypcję osób, którymi nie jesteś zainteresowany.
  • Zapisz się do nowego, interesującego.
  • Odzyskaj swój wybór i wolność.

Tak, zmiana nawyków, a tym bardziej rezygnacja z nałogów, zawsze jest trudna. Tak, to wymaga determinacji i determinacji. Ale to, co otrzymasz na końcu, będzie warte całego wysiłku i pozwoli Ci cieszyć się każdym dniem — nie tylko w święta, ale także w dni powszednie.

Dodaj komentarz