Spis treści
Prawidłowe odżywianie to podstawa zdrowego stylu życia. Coraz więcej osób stara się wybierać produkty wysokiej jakości, liczyć kalorie i trzymać się reżimu. Niestety niektórzy tak się od tego uzależniają, że wpadają w pułapkę „pseudozdrowych”. Co to jest i jakie jest niebezpieczeństwo, mówi dietetyk.
Zdrowy styl życia stał się trendem — według hashtagu #HLS Instagram (ekstremistyczna organizacja zakazana w Rosji) tworzy ponad 18 milionów postów. Ludzie dbają o to, by ciało było zdrowsze i piękniejsze, poprawiało jakość życia. Ale nawet w beczce miodu jest mucha w maści. Czasami pod hasłem #zdrowy styl życia można znaleźć „złą radę”…
niezdrowe zdrowie
Ludzie losowo próbują różnych metod, które wydają im się skuteczne: jedzą grykę, pierś z kurczaka i sałatkę, wykluczają z diety gluten i nabiał, liczą każdą kalorię, „odpracowują” zjedzony kawałek chleba na korytarzu, kupują biogranole i słodziki, bo „jest pożyteczny dla zdrowia i młodości. Jednak zamiast energii pojawia się smukła sylwetka i promienny wygląd, stres, irytacja i nienawiść do całego świata, które prowadzą do chorób fizycznych i psychicznych.
"Jaki jest problem? - ty pytasz. „W końcu ci ludzie przestrzegają zasad zdrowego odżywiania”. Ale to nie jest. Trening siłowy, monotonne diety, ograniczenia bez porady eksperta, kupowanie pseudozdrowych produktów to oznaki, że wpadłeś w pułapkę pseudozdrowego stylu życia.
„Prawdziwy” zdrowy styl życia jest zawsze indywidualny. Niekoniecznie jeden pasuje do tego, co pasuje do drugiego — każdy ma inny metabolizm i poziom hormonów. Dlatego tak ważny jest kontakt z ekspertami. Dietetyka można porównać do osobistego trenera fitness. W siłowniach nie ma jednego programu treningowego — trener dostosowuje ćwiczenia dla każdej osoby. To samo dotyczy dietetyka: udziela indywidualnych zaleceń dotyczących żywienia w oparciu o cały szereg czynników: wiek, wagę, aktywność, wyniki badań, przebyte choroby.
Jak rozpoznać pseudożywieniowca?
Zdrowe odżywianie i uprawianie sportu powinny sprawić, że poczujemy się wesoło i szczęśliwie. Czasami lekarze, trenerzy fitness i dietetycy próbują narzucić nam sztywne normy i zasady. Może to prowadzić do negatywnych konsekwencji dla organizmu:
apatia, utrata siły;
chroniczny stres;
cukrzyca;
ortoreksja psychiczna i inne zaburzenia odżywiania.
Aby nie zaszkodzić ciału, musisz ostrożnie podejść do wyboru specjalisty, któremu powierzasz swoje zdrowie. Masz przed sobą niewykwalifikowanego dietetyka, jeśli:
wyklucza żywność z diety, ale nie oferuje zamiennika;
demonizuje cukier, nie próbując zrozumieć, dlaczego chcesz czekolady;
zaleca przyjmowanie więcej niż 4-6 suplementów diety jednocześnie;
tworzy dietę z monotonnych pokarmów, kolorów i smaków;
sprawia, że „wypracowujesz” to, co jesz na siłowni;
dzieli żywność na „szkodliwe” i „przydatne”;
radzi kupować pseudozdrową żywność, taką jak granola, słodziki, zakupione jogurty, płatki błyskawiczne, świeże soki.
Kompetentny dietetyk nigdy nie pozwoliłby na takie podejście. Jego zadaniem jest pomoc w osiągnięciu celów i doprowadzenie klienta do właściwej diety bez surowych zakazów „zabijających” intuicję żywieniową.
Jesteś osobą wykwalifikowaną, jeśli:
nie rozwiązuje problemu suplementów diety;
uzupełnia niedobory pokarmami, przyprawami i ziołami;
wyjaśnia, że apetyt na słodycze spowodowany jest brakiem chromu i/lub magnezu i wprowadza do diety pokarmy bogate w te pierwiastki śladowe;
nie zaleca kupowania „modnych” zdrowych produktów.
Pseudoużyteczne produkty
Chciałbym opowiedzieć więcej o produktach pseudo-użytecznych. Ludzie myślą, że napisy «BIO», «BEZ CUKRU», «DIET FOOD», «IDEALNE DLA POSTACI» automatycznie czynią produkty użytecznymi, pomagają urozmaicić dietę, schudnąć i uzupełnić wszelkie niedobory. Niestety jest to najczęstsze nieporozumienie, z którym dietetycy z MIES spotykają się w praktyce.
Podzielę się z Wami listą 5 pseudo-użytecznych produktów i powiem, jak można je wymienić.
Sklep kupił granola
Reklamy uparcie twierdzą, że granola jest idealną opcją na pełne śniadanie, ale tak nie jest. Jej główne problemy:
Zawartość kalorii: Na 100 gramów przypada około 400 kcal i zwiększona zawartość cukru/słodzików, które drastycznie podnoszą poziom glukozy we krwi, a fruktoza ma bezpośredni wpływ na wątrobę.
Zawartość kwasu fitynowego, który zapobiega wchłanianiu minerałów i witamin.
O wiele zdrowsze jest zrobienie własnej granoli: namocz płatki owsiane i orzechy, dodaj jagody i połącz je z białkiem, aby uzyskać pełne śniadanie.
Substytuty cukru
Syrop z agawy, topinambur, cukier kokosowy — substytuty fruktozy — uszkadzają wątrobę i z czasem prowokują insulinooporność. Niektóre sztuczne substytuty są rakotwórcze i zostały nawet zakazane w Europie i Ameryce.
Polecam nie demonizować cukru i nie próbować tuszować braku białek, tłuszczów i minerałów słodzikami, ale nauczyć się dobrze odżywiać i przywracać zdrowie do równowagi.
Owsianka mleczna
Podczas gotowania białko mleka ulega denaturalizacji. Aminokwas lizyna reaguje z laktozą tworząc kompleksy trudne do strawienia przez organizm.
Połączenie węglowodanów (gotowane płatki zbożowe) + mleka (lizyna) + cukru + tłuszczu (kwas palmitynowy) prowadzi do trądziku, insulinooporności i problemów jelitowych.
Jeśli nie masz oznak nietolerancji laktozy, chorób zapalnych, możesz dodać prawdziwe mleko do gotowej słonej owsianki.
Jogurty w tetra paczkach
Popularne jogurty kupowane w sklepach zawierają cukier, tłuszcz roślinny, barwniki i konserwant. Są poddane obróbce termicznej i pozbawione pożytecznej mikroflory.
Jeśli nie cierpisz na nietolerancję laktozy, jogurt może zwykle znajdować się w Twoim menu raz lub dwa razy w tygodniu. Ale pod warunkiem produkcji domowej — z prawdziwego mleka iz żywymi bakteriami.
Świeży
Świeżo wyciskane soki to czysty roztwór cukru, fruktozy i wody. Praktycznie nie są przetwarzane przez enzymy śliny, nie zalegają w żołądku i natychmiast wchodzą do jelit. Drastycznie zwiększ poziom cukru we krwi i wywołaj skok insuliny.
Lepiej jeść owoce w czystej postaci.
Dodaj trochę owoców i jagód do soków warzywnych lub zielonych.
Nie pij soków na pusty żołądek, zwłaszcza jeśli masz kwaśny żołądek.
Ta lista pomoże Ci nawigować po tym, co jest przydatne, a co nie, i nie dać się zwieść sztuczkom marketingowym.