Psychologia
Wziąć długopisy — czy to źle? Co powie ci twoje serce? A co to za głowa?

Otrzymawszy zadanie opracowania ćwiczenia „Powtarzaj, zgadzaj się, dodaj”, bardzo się ucieszyłem, że mogłem się spierać. A potem, kiedy zacząłem robić to ćwiczenie, zdenerwowałem się. Okazało się, że przy tej technice kłótnie wcale nie są interesujące.

Więc zdaję raport. Podczas tego zadania odbyłem 3 rozmowy z kolegami i jedną nieudaną kłótnię w domu. Jak było?

Wyjaśniłam technikę mojemu mężowi i poprosiłam go o pomoc w wykonaniu zadania. Zadanie mówi, że rozmówcy powinni mieć naprawdę różne opinie. Mój mąż i ja szukaliśmy tego tematu od bardzo dawna. Jak mi się na początku wydawało, takich tematów mamy bardzo dużo. Gdy przeszukiwaliśmy możliwe opcje, okazało się, że mój mąż i ja mamy ze sobą wiele wspólnego… o dziwo… W rezultacie znaleźliśmy temat i dialog wyszedł następująco:

Jestem: Myślę, że płacz dziecka należy zignorować.

Mąż: Zgadzam się, że czasami dzieci muszą płakać i to ćwiczy ich struny głosowe. A ponieważ tata ma słabe nerwy, nie powinieneś tego robić przy tacie.

Jestem: Czy dobrze zrozumiałem, że możesz zignorować płacz dziecka, gdy taty nie ma w domu? Zgadzam się, że są rzeczy, których nie powinieneś robić z tatą. I chcę dodać, że jeśli mama uspokaja dziecko z tatą i ignoruje to bez taty, to może to zmylić dziecko. W takim przypadku, jeśli tata się martwi, to on sam może ją uspokoić, podczas gdy mama «nie widzi».

Mąż: Tak, zgadzam się. W końcu sam powiedziałeś, że tata powinien rozpieszczać córkę i być dla niej bardziej miękki niż mama.

Jestem: Zgadzam się.

Kurs NI KOZLOVA «UMIEJĘTNOŚĆ MOWY ZNACZĄCEJ»

Kurs obejmuje 9 lekcji wideo. Zobacz >>

Napisane przez autoraAdminNapisane wFOOD

Dodaj komentarz