Zaawansowana technologia dla zdrowia: jak Apple i Google zmienią medycynę przyszłości
 

Już niedługo firma w końcu zacznie sprzedawać swoje zegarki, które zapowiedziano prawie rok temu. Kocham Apple za to, że już kilkukrotnie uczyniło moje życie wydajniejszym, ciekawszym i łatwiejszym. A na ten zegarek czekam z dziecięcą niecierpliwością.

Kiedy Apple ogłosił w zeszłym roku, że opracowuje zegarki, które mają określone funkcje medyczne, było jasne, że zwraca uwagę na branżę medyczną. Niedawno ogłoszone środowisko oprogramowania ResearchKit firmy Apple pokazuje, że idą jeszcze dalej: chcą przekształcić przemysł farmaceutyczny poprzez zmianę sposobu prowadzenia badań klinicznych.

Apple nie jest sam. Branża technologiczna postrzega medycynę jako następną granicę wzrostu. Google, Microsoft, Samsung i setki start-upów dostrzegają potencjał tego rynku - i mają wielkie plany. Niedługo zrewolucjonizują opiekę zdrowotną.

 

Wkrótce będziemy mieć czujniki, które monitorują praktycznie każdy aspekt funkcjonowania naszego organizmu, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Będą osadzane w zegarkach, naszywkach, ubraniach i soczewkach kontaktowych. Będą w szczoteczkach do zębów, toaletach i prysznicach. Będą w inteligentnych tabletkach, które połykamy. Dane z tych urządzeń zostaną przesłane na platformy chmurowe, takie jak Apple HealthKit.

Aplikacje oparte na sztucznej inteligencji będą stale monitorować nasze dane medyczne, przewidywać rozwój chorób i ostrzegać nas, gdy istnieje niebezpieczeństwo choroby. Powiedzą nam, jakie leki przyjmować i jak powinniśmy poprawić styl życia i zmienić nawyki. Na przykład Watson, technologia opracowana przez IBM, jest już w stanie diagnozować raka dokładniej niż konwencjonalni lekarze. Wkrótce sprawi, że różne diagnozy medyczne będą skuteczniejsze niż ludzie.

Kluczową innowacją ogłoszoną przez Apple jest ResearchKit, platforma dla twórców aplikacji, która umożliwia zbieranie i pobieranie danych od pacjentów z określonymi chorobami. Nasze smartfony już śledzą poziom naszej aktywności, styl życia i nawyki. Wiedzą, dokąd jedziemy, jak szybko jedziemy i kiedy śpimy. Niektóre aplikacje na smartfony już próbują ocenić nasze emocje i zdrowie na podstawie tych informacji; aby wyjaśnić diagnozę, mogą zadawać nam pytania.

Aplikacje ResearchKit umożliwiają ciągłe monitorowanie objawów i reakcji na lek. Obecnie badania kliniczne na całym świecie obejmują stosunkowo niewielu pacjentów, a firmy farmaceutyczne czasami ignorują informacje, które nie są dla nich korzystne. Dane zebrane z urządzeń Apple posłużą do dokładnej analizy, które leki pacjent zażył, aby określić, które leki faktycznie zadziałały, które wywołały działania niepożądane i nowe objawy, a które miały jedno i drugie.

Co najbardziej zachęcające, badania kliniczne będą kontynuowane - nie zakończą się, gdy leki zostaną zatwierdzone.

Firma Apple opracowała już pięć aplikacji, które dotyczą niektórych z najczęstszych problemów zdrowotnych: cukrzycy, astmy, choroby Parkinsona, chorób układu krążenia i raka piersi. Na przykład aplikacja Parkinsona może mierzyć stopień drżenia dłoni na ekranie dotykowym iPhone'a; drżenie w głosie za pomocą mikrofonu; chód, gdy urządzenie jest przy pacjencie.

Rewolucja zdrowotna jest tuż za rogiem, napędzana danymi genomicznymi, które stają się dostępne, gdy szybko spadający koszt sekwencjonowania DNA zbliża się do kosztu konwencjonalnych testów medycznych. Rozumiejąc związek między genami, nawykami i chorobami - ułatwione dzięki nowym urządzeniom - coraz bardziej zbliżamy się do epoki medycyny precyzyjnej, w której profilaktyka i leczenie chorób będzie opierać się na informacjach o genach, środowisku i stylu życia ludzie.

Google i Amazon są dziś o krok przed Apple pod względem gromadzenia danych, oferując przechowywanie informacji DNA. Google faktycznie się wyróżniało. Firma ogłosiła w zeszłym roku, że pracuje nad soczewkami kontaktowymi, które mogą mierzyć poziom glukozy w płynie łzowym człowieka i przesyłać te dane przez antenę mniejszą niż ludzki włos. Opracowują nanocząsteczki, które łączą materiał magnetyczny z przeciwciałami lub białkami, które mogą wykrywać komórki rakowe i inne cząsteczki w organizmie i przekazywać informacje do specjalnego komputera na nadgarstku. Ponadto Google zobowiązuje się do kontrolowania procesu starzenia. W 2013 roku dokonała znaczącej inwestycji w spółkę Calico, aby badać choroby dotykające osoby starsze, takie jak choroby neurodegeneracyjne i nowotwory. Ich celem jest dowiedzieć się wszystkiego o starzeniu się i ostatecznie przedłużyć życie danej osoby. Innym frontem pracy Google jest badanie pracy ludzkiego mózgu. Jeden z czołowych naukowców firmy, Ray Kurzweil, powołuje do życia teorię inteligencji przedstawioną w swojej książce How to Create a Mind. Chce zwiększyć naszą inteligencję za pomocą technologii i wykonać kopię zapasową pamięci mózgu w chmurze. Kolejna książka Raya o długowieczności, której jest współautorem i którą wielokrotnie polecałem - Transcend: Nine Steps for Living Well Forever, ukaże się wkrótce po rosyjsku.

Być może w przeszłości postęp medycyny nie był zbyt imponujący, ponieważ proces ten był zbyt powolny ze względu na charakter samego systemu opieki zdrowotnej: nie był zorientowany na zdrowie - miał na celu pomoc chorym. Powodem jest to, że lekarze, szpitale i firmy farmaceutyczne zarabiają tylko wtedy, gdy zachorujemy; nie są nagradzane za ochronę naszego zdrowia. Branża IT planuje zmienić tę sytuację.

Na podstawie:

Centrum osobliwości

Dodaj komentarz