# znowu zaczynamy: Szkoła w domu, wskazówki do trzymania (cios)

#Uwięzienie 3 ! Czy Twoje dziecko już robi kabinę w salonie udając, że zapomina o pracy nauczyciela? Oficjalnie rozpoczynasz nowy domowy tydzień szkolny. Szacunek. Oto jak kontynuować przygodę, być może z jeszcze większą zwinnością*.

„Odosobnienie to dobry czas na kwestionowanie procesów szkolnych. Rodzice zdają sobie z tego sprawę dziecko nie uczy się tak, jak bierze pigułkę ! I nie tylko w jego genach znajduje rozwiązanie, aby odnieść sukces w szkole. Każdy ma swój własny sposób uczenia się, zrozumieć lub zapamiętać. Na tym samolocie jest tych, którzy muszą „sfotografować” to, czego się nauczą. Dla nich szkic, mapa, diagram są warte całej rozmowy. Inni potrzebują powtórz lekcję na głos lub rozmawiaj ze sobą ściszonym głosem. Więcej poza tym musi robić, czuć, łączyć ruchy albo wymyśl własne podejście…” – przypomina nam w preambule ksiądz André Giordan.

1- Przełącz na tryb poziomy, aby wyjaśnić pracę

Zamiast powtarzać 10 razy we wszystkich tonach instrukcję pierwszego ćwiczenia francuskiego (i w wyniku zdobycia spadającego długopisu lub dziecka krzyczącego „tłumaczysz się nie tak jak nauczyciel!”), kojarzymy naszego kochanego małego uczniaka z celem sesji. Wyraźnie wyjaśniamy mu, co zamierzamy zrobić tego ranka ogólnie, czego się nauczy, i oferujemy mu narzędzia (arkusze, filmy, ćwiczenia itp.), których zdecyduje się używać w wybranej przez siebie kolejności. chcieć.

Korzyść: angażując dziecko w metodę pracy, lepiej rozumiemy jego blokady, a także co je motywuje.

2- Zapominamy o harmonogramach i uporządkowanych biurach

Być może przez zmęczenie zrezygnowałeś już z napiętych grafików i miejsc pracy, które są sprzątane trzy razy dziennie? Doskonały ! Każde dziecko ma swoje „momenty skupienia” (mniej lub bardziej długie, rano lub po południu, to zależy) i najlepsze sposoby uczenia się (czasem przez huśtanie się lub śpiewanie dla dzieci, które mają trudności z koncentracją!).  Od Ciebie zależy, czy będziesz je obserwować i brać pod uwagę najlepiej jak potrafisz w swoich dniach. To niewątpliwie uspokoi klimat pracy.

3- Gramy skromnie

Chodzi o to, by postawić się na poziomie dziecka, a nawet poniżej niego, aby było „dumne” z tego, co wie, by dać ci korzyść z wiedzy. Więc bądź oszołomiony, gdy powie ci, że delfiny komunikują się za pomocą ultradźwięków i regularnie zapominaj o tabliczce mnożenia dla składników ciasta (nie jest to zbyt trudne do naśladowania). Ten sposób „wymiany wiedzy” jest korzystny dla wszystkich.

4-Cała ta piękna praca zapisujemy w zeszycie

Czy przegapiłeś znak „Dziennika Przechowywania” dzieci doskonałej rodziny? Na początek jest jeszcze czas! Ta aktywność, poza jej silnym potencjałem, jakim jest polubienie na portalach społecznościowych, ma znaczenie edukacyjne. „Pozytywne emocje ułatwiają sukces w nauce” – mówi André Giordan (1). Możesz tworzyć diagramy, rysować, podsumowywać, jak uznasz za stosowne, wszystko, co zrobiłeś razem jako pracę. Twoje dziecko nabierze pewności siebie, mówiąc do siebie: „Nauczyłem się tego i tamtego i jeszcze tamtego!” “. Krótko mówiąc, jest najsilniejszy. I ty też (na Insta). Nie zapomnij spisać zasad, które rządzą twoimi „domowymi sesjami szkolnymi”. Przykład: nie krzyczymy (ani on, ani ty J).

Katrin acou-bouaziz

(1) Były nauczyciel, profesor kolegium, następnie profesor uniwersytecki w Genewie, jest założycielem Pracowni Dydaktyki i Epistemologii Nauk, gdzie tworzy nauki o uczeniu się. Autor bestsellerów „Apprendre à Apprendre” (Librio), „J'apprends au Collège” (Playbac) i „J'apprends à l'école” (Playbac), wspiera szereg szkół i kursów szkoleniowych. innowacyjny.

* Przy współpracy sieci „Różni i kompetentni” https://www.differentetcompetent.org/

Na wideo: Czy potrzebujesz zgody swojego byłego małżonka na zmianę dzieci w wieku szkolnym? Odpowiedź od Vanessy Suied, prawnika.

Dodaj komentarz