A jeśli pada deszcz? Trzy fajne przepisy na domowy piknik

A jeśli pada deszcz? Trzy fajne przepisy na domowy piknik

Lato nie psuje tych dni: jest wilgotno, potem zimno, a potem wszystko na raz. Ale nie rezygnuj z kebabów i warzyw z dymem!

Rozbita firma nie jest taka zła. Ale co zrobić z grillowym nastrojem i marzeniami o pieczonych ziemniakach i zapachu ognia? Co więcej, co zrobić z samymi kebabami, których mięso, na szczęście, jest tak apetycznie marynowane? Czy to banalne smażyć na patelni z desperacji? Nie pozwolimy na to. Piknik odbędzie się! Organizujemy ucztę pieczonych ziemniaków, soczystych kebabów i ogniska w domu.

Śpieszymy się uspokoić nerwy: nie będziemy rozpalać ognia na balkonie, ale przyda się pewna doza ekstremizmu. Piknik w domu to biznes kreatywny, co oznacza, że ​​przede wszystkim posługujemy się wyobraźnią.

Ech, ziemniaki!

Zacznijmy od najprostszego. Dobrze umyte, wytarte, ale nie obrane ziemniaki zawijamy w mieszankę oleju roślinnego i soli morskiej, pozwalając, aby nadmiar oleju spłynął. Rozgrzej piekarnik do 200-220 stopni. Ziemniaki rozkładamy na ruszcie i pieczemy w zależności od wielkości od 30 minut do godziny. Gotowość można łatwo sprawdzić, lekko ściskając boki ziemniaka.

Takie ziemniaki najlepiej podawać ze świeżo przygotowanym „zielonym” olejem – bazyliowym, koperkowym, miętowym, czosnkowym. Wykonanie jest bardzo proste: drobno posiekaj zioła, dodaj sól i zmiel z masłem – proporcje na oko.

Warzywa „W ogniu”

Aby przygotować tę pikantną przekąskę o wyraźnym zapachu ognia, dla dwojga potrzebujesz bakłażana, czerwonej papryki, pomidora, pół średniej cebuli, ząbka czosnku, soli, pieprzu, łyżki octu i oleju roślinnego, kolendry oraz – pewna determinacja.

Myjemy i wycieramy warzywa, kładziemy je w całości bezpośrednio na palnikach gazowych i – zapalamy! Światło powinno być bardzo małe. Kontroluj proces. Okresowo obracaj warzywa z jednej strony na drugą. Wygodnie jest to zrobić, chwytając je za ogon lub używając dwóch łyżek. Skórki miejscami marszczą się i zwęglają – tak powinno być. Pomidor będzie gotowy jako pierwszy – za trzy minuty, potem bakłażan, papryka zajmie trochę więcej czasu, można ją odpowiednio usmażyć.

Z warzyw usuwamy zwęglone skórki – łatwo odpadają. Należy to zrobić ostrożnie, aby popiół nie poplamił miazgi, ale jeśli już, możesz go zmyć. Pieczone warzywa posiekać, cebulę i czosnek posiekać, doprawić solą, pieprzem, ziołami, kęsem i oliwą. Pyszne jest niesamowite!

Szaszłyki musujące

Załóżmy, że kawałki mięsa są wstępnie marynowane zgodnie z Twoimi upodobaniami. Ale skoro idziemy nie do końca tradycyjną ścieżką, to oto bonusowa wersja marynaty – po tajsku: weź 3 łyżki wołowiny za funt wołowiny. l. sos rybny, 1 łyżka. l. sos sojowy, 2 łyżeczki. posiekany czosnek i imbir, 1 łyżka. l. Sahara. Lepiej marynować przez co najmniej godzinę.

Przygotowane kawałki naciągamy na drewniane szpikulce zmieszane z krążkami czerwonej cebuli. Rozgrzej frytkownicę lub rondel z dużą ilością oleju roślinnego na dużym ogniu i smaż kebaby przez 3-5 minut. Wyciągamy go na drucianą podstawkę, aby odsączyć tłuszcz. Nasze kebaby w niczym nie ustępują prawdziwym, gotowanym na węglu w swoim apetycznym, rumianym wyglądzie. Dokładnie w ten sam sposób można usmażyć kebaby z plastrów ziemniaków przeplatanych czosnkiem. Podawać ze świeżą bazylią.

Dodaj komentarz