14 dni. Odżywianie frakcyjne: żuć i schudnąć

14 dni. Odżywianie frakcyjne: żuć i schudnąć

Częste posiłki w małych ilościach mogą „przyspieszyć” metabolizm. Jedyną rzeczą, którą możesz trochę zmęczyć na diecie zgodnie z zasadą żywienia frakcyjnego, jest konieczność ciągłego poruszania szczękami.

14 dni. Odżywianie frakcyjne: żuć i schudnąć

Przez dwa tygodnie, od rana do wieczora, jesz co godzinę (najlepiej o tej samej porze), w sumie 10 razy dziennie. W tym systemie żywieniowym nie ma ścisłych ograniczeń w wyborze żywności – co najważniejsze, pamiętaj, że masz prawo jeść nie więcej niż 100 kk na posiłek. Tak więc 1000 kk „biegnie” w ciągu dnia.

Twoim zadaniem jest żucie jedzenia tak dokładnie, jak to możliwe, bez rozpraszania się innymi sprawami ani nawet myślami.

Stosuj zasadę joginów, że powinieneś spożywać pokarmy płynne (czyli delektować się łykiem) i pić pokarmy stałe (czyli ponownie żuć co najmniej 30 razy, myśląc o smaku tego, co jesz). W ten sposób to, co wkładasz do ust będzie lepiej wchłonięte. Podczas stosowania tej diety należy codziennie pić 2 litry czystej, niegazowanej wody.

Cztery ważne punkty, czyli co jest kluczem do sukcesu

Po pierwsze, pomimo tego, że nie ma „czarnej listy” produktów spożywczych dla tej diety, nie należy się oszukiwać i jeść wyłącznie ciast i innych smacznych, ale w żadnym wypadku nie zdrowych rzeczy, w tym fast foodów i dań gotowych, nawet w skąpych dawki. … Włącz do swojej diety świeże warzywa, owoce, gotowanego kurczaka i produkty pełnoziarniste.

Po drugie, częściej sprawdzaj tabelę kalorii pokarmów – bo 100 kk może być bardzo różne – to trochę mniej niż kilogram ogórków (11 kk na 100 gram), a tylko 20 gram czekolady (w tempie 500 kk). na 100 gramów). Koniecznie weź pod uwagę kaloryczność oleju (oliwa z oliwek 824 kk na 100 gram, olej słonecznikowy – 900 kk), jeśli nagle przyjdzie ci do głowy zjeść coś małego i „nieszkodliwego”, może się okazać, że to „ nieszkodliwe” tylko na pierwszy rzut oka wydawało się tak.

Po trzecie, najlepiej – jeśli w ciągu tych 14 dni będziecie korzystać z elektronicznej wagi kuchennej, która da trafną odpowiedź na pytanie „Ile ważyć w gramach”, błędy w stosowaniu tej diety – czyli określanie wagi produkt „na oko” wpływa na rezultaty – i to nie na lepsze.

Po czwarte, nie ma potrzeby całkowitego i kategorycznego odrzucania słodyczy – w jednym z porannych lub popołudniowych posiłków całkiem możliwe jest zjedzenie pół pianki lub marmolady.

Uwagadieta ta jest stworzona dla ludzi zdyscyplinowanych, punktualnych, odpowiedzialnych, skłonnych do pedanterii i uwielbiających liczyć (przynajmniej dodawać i dzielić), dla tych, którzy uwielbiają rytuały. Najważniejsze jest to, że kategorycznie nie pasuje do natury niecierpliwej, nieskrępowanej i nałogowej, zdolnej połknąć pudełko czekoladek na raz, a potem długo zastanawiać się, jak to się może stać.

Zdjęcie: Getty Images/Fotobank.com

Dodaj komentarz