10 wskazówek, jak wybrać odpowiednią rybę

Wiele osób słyszało o korzyściach płynących z ryb – tutaj mamy wielonienasycone kwasy omega-3 (osławiony olej rybi) oraz szereg składników odżywczych, które znacznie trudniej jest uzyskać bez jedzenia ryb i owoców morza. I nic do powiedzenia na temat różnorodności żywienia, która zapewni włączenie ryb do diety.

Wyznaję pogląd, że ryby w takiej czy innej formie trzeba jeść przynajmniej 2-3 razy w tygodniu i oczywiście sama z przyjemnością kieruję się tą zasadą – stąd ilość dań rybnych w moim Katalogu przepisy kulinarne.

 

Ważne jest, aby prawidłowo ugotować rybę, ale najpierw musisz wiedzieć, jak wybrać rybę. To jedna z najważniejszych umiejętności potrzebnych do przetrwania w metropolii, w której jest wielu przebiegłych sprzedawców i nie ma w ogóle rybaków, u których można kupić gwarantowane świeże towary. Zapamiętaj kilka prostych zasad - i nikt nie będzie w stanie wykorzystać Twojej naiwności, by narzucić Ci stęchłe ryby.

Wskazówka pierwsza: kupuj żywe ryby

Najpewniejszym sposobem na zakup świeżych ryb jest kupowanie ich na żywo. W niektórych dużych sklepach można znaleźć akwaria z karpiami, a przywiezione ryby mogą nadal wykazywać oznaki życia. Cóż, jeśli nie można było zdobyć żywych ryb, to…

Wskazówka druga: sprawdź skrzela

Skrzela to jedno z głównych „narzędzi” określających świeżość ryb. Powinny być jaskrawoczerwone, chociaż u niektórych gatunków ryb mogą być ciemnoczerwone. Nieprzyjemny zapach, szare lub poczerniałe skrzela? Żegnaj rybko.

Wskazówka trzecia: wąchaj

Kupując ryby, bardziej ufaj swojemu nosowi niż uszom - sprzedawca może zapewnić, że ryba jest najświeższa, ale nie oszukasz zmysłu węchu. To paradoks, ale świeża ryba nie pachnie rybą. Posiada świeży, subtelny zapach morza. Obecność nieprzyjemnego, gryzącego zapachu jest powodem do odmowy zakupu.

Wskazówka czwarta: oko w oko

Oczy (nie tylko twoje, także rybie oczy) powinny być czyste i przezroczyste. Jeśli oczy zachmurzyły się, a tym bardziej zapadły lub wyschły, ryba zdecydowanie potrafiła leżeć na ladzie dłużej niż to konieczne.

Wskazówka piąta: przestudiuj skale

Błyszczące, czyste łuski to oznaka świeżości. Jeśli mówimy o rybach morskich, na powierzchni łusek nie powinno być śluzu, ale w przypadku ryb słodkowodnych nie jest to wcale wskaźnik: takie ryby jak lin są często gotowane bez czyszczenia wraz ze śluzem.

Wskazówka szósta: Test elastyczności

Lekko naciśnij powierzchnię tuszy - jeśli po tym pozostanie na niej dziura, ryba nie jest wystarczająco świeża. Świeżo złowione mięso ryb jest gęste, elastyczne i szybko się formuje.

Siódma wskazówka: wybierz filet

Dużo trudniej jest kontrolować świeżość fileta rybnego niż całej ryby, dlatego pozbawieni skrupułów sprzedawcy często używają do filetowania nie najlepszych okazów. Najlepszym wyjściem jest zakup całej ryby i samodzielne zrobienie filetu, jest to opłacalne i łatwe. Ale jeśli mimo wszystko zdecydujesz się kupić filet, kieruj się znakami, które są nadal dostępne: zapach, elastyczność mięsa, wygląd łusek.

Wskazówka ósma: nie możesz nas oszukać

Często sprzedawcy stosują różne sztuczki, takie jak sprzedaż tusz rybnych bez głowy, aby utrudnić określenie świeżości, a nawet próbują podać rozmrożoną rybę jako schłodzoną. Nawet jeśli robisz zakupy tylko w zaufanych miejscach, zachowaj szczególną ostrożność.

Wskazówka dziewiąta: mięso i kości

Jeśli już kupiłeś rybę, przyniosłeś ją do domu i zacząłeś ją rzeźnić, pamiętaj: jeśli same kości pozostają w tyle za mięsem, oznacza to, że Twoja intuicja w wyborze ryb nadal Cię zawodzi: dzieje się tak tylko z nie najświeższą rybą (chociaż są tu pewne niuanse – np. u siei ten etap następuje dosłownie kilka godzin po złowieniu).

Wskazówka dziesiąta: w restauracji

Zamawiając dania rybne w restauracji można się okrutnie oszukać w swoich oczekiwaniach. Świetnie, jeśli restauracja ma gablotę z lodem, w której układa się ryby, a kelner może fachowo doradzić świeżość ryb i owoców morza. Czy zamówić sushi – sam zdecyduj, powiem tylko, że większość ryb – może poza łososiem – trafia do naszych sushi barów w stanie zamrożonym. Cóż, skomplikowane zasady? Nic w tym rodzaju! Mam nadzieję, że będziecie z nich korzystać z przyjemnością i z korzyścią w praktyce, a żeby wam to ułatwić, oto linki do niektórych z moich ulubionych przepisów na ryby: Ryba w piekarniku

Kotlety rybne w sosie pomidorowym

  • Heck bardziej galicyjski
  • Grillowany filet z makreli
  • Karaś w śmietanie (i bez kości)
  • Ryba z sosem cytrynowym
  • Smażony labraks
  • Dorsz pomorski zapiekany
  • Najsmaczniejsza flądra
  • Doskonały filet z łososia

Dodaj komentarz