Które witaminy są lepsze

1. Witaminy są niezbędne dla organizmu, uczestniczą w wielu procesach, w szczególności w metabolizmie, ale nie są wytwarzane przez sam organizm, dlatego muszą pochodzić z zewnątrz. Nie należy jednak przesadzać z ich znaczeniem. Wielu jest pewnych: wypiłem witaminę – i od razu stałem się wibrujący i zdrowy. Witaminy nie są stymulantami i nie dostarczają organizmowi energii.

2. Reklama niektórych importowanych zestawów kosztujących od 1000 do 5000 rubli za kurs głosi, że witaminy odmładzają, leczą wiele chorób, nawet raka. To rażące kłamstwo. Witaminy niczego nie leczą.

3. Reklama innych multikompleksów mówi, że witaminy zebrane w jednej tabletce nie są ze sobą kompatybilne, dlatego należy je podzielić na kilka tabletek i wypić w kilku dawkach. Nie ma naukowych dowodów na niezgodność stałych witamin.

4. Niektórzy boją się, że nadmiar witamin może doprowadzić do zatrucia. Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach A, D, E, F, K mogą faktycznie gromadzić się w wątrobie i tkance tłuszczowej. Ale żeby się zatruć, trzeba wziąć dawkę tych witamin, 1000 razy większą niż zwykle. Z pozostałych witamin rozpuszczalnych w wodzie, nawet w tej dawce, może wystąpić tylko zaczerwienienie lub niestrawność. Nadmiar witamin rozpuszczalnych w wodzie jest po prostu wydalany z organizmu. Jednak kobiety w ciąży muszą przyjmować witaminę A pod nadzorem lekarza, aby uniknąć działania teratogennego (zaburzenia rozwoju zarodka). Nie ma witamin i alergii. Jeśli się pojawi, to jego przyczyną są barwniki spożywcze lub spoiwa dodawane do tabletek. W takim przypadku możesz pić witaminy w postaci proszku.

5. Dziesięć lat temu popularne stało się w zimnych porach roku lub na początku choroby przyjmowanie nasycającej dawki kwasu askorbinowego. Amerykański biolog, zdobywca Nagrody Nobla Linus Pauling zalecił wypicie do 10 gramów kwasu askorbinowego na choroby! Kilka lat temu pojawiła się inna opinia: nasycające dawki witaminy C mogą podkopać odporność i zwiększyć obciążenie wątroby i nerek. Kwestia dawek nasycających jest nadal kontrowersyjna. Dzienna norma witaminy C wynosi 90 mg, za górną dopuszczalną bezpieczną normę uważa się 2 g. Na przykład sportowcom często przepisuje się przyjmowanie 1 g dziennie, ponieważ kwas askorbinowy aktywuje procesy redoks, reguluje metabolizm węglowodanów, białek i tłuszczów, który jest zaburzony podczas ćwiczeń… Można przyjmować ponad 90 mg kwasu askorbinowego dziennie na długo, ale nie przekraczać dawki 2 g.

Dodaj komentarz