Czego boją się młode mamy: depresja poporodowa

Dziecko to nie tylko szczęście. Ale też panika. Zawsze jest wystarczająco dużo powodów do przerażenia, zwłaszcza wśród kobiet, które jako pierwsze zostały matkami.

Każdy słyszał o depresji poporodowej. Cóż, ale termin „przewlekły lęk poporodowy” nie jest słyszany. Ale na próżno, bo zostaje z matką przez wiele lat. Matki martwią się o wszystko: boją się zespołu nagłej śmierci niemowląt, zapalenia opon mózgowych, zarazków, obcej osoby w parku – są bardzo przerażające, aż do paniki. Te obawy utrudniają cieszenie się życiem, cieszenie się dziećmi. Ludzie mają tendencję do lekceważenia tego problemu – mówią, że wszystkie matki martwią się o swoje dzieci. Ale czasami wszystko jest tak poważne, że nie można obejść się bez pomocy lekarza.

Charlotte Andersen, mama trójki dzieci, zebrała 12 najczęstszych obaw wśród młodych matek. Oto co zrobiła.

1. Strach jest zostawiać dziecko samo w przedszkolu lub szkole

„Moim największym horrorem jest pozostawienie Riley w szkole. Są to małe obawy, na przykład o problemy ze szkołą lub z rówieśnikami. Ale prawdziwym strachem jest porwanie dziecka. Rozumiem, że najprawdopodobniej nigdy nie przydarzy się to mojemu dziecku. Ale za każdym razem, kiedy zabieram ją do szkoły, nie mogę przestać o tym myśleć. ”- Leah, 26 lat, Denver.

2. Co się stanie, jeśli mój lęk zostanie przeniesiony na dziecko?

„Przez większość mojego życia żyłem z lękiem i zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi, więc wiem, jak niesamowicie bolesne i wyniszczające może to być. Czasami widzę, jak moje dzieci wykazują te same oznaki niepokoju, co ja. I boję się, że to ode mnie nabawili się lęku ”(Cassie, 31 lat, Sacramento).

3. Wpadam w panikę, gdy dzieci śpią zbyt długo.

„Za każdym razem, gdy moje dzieci śpią dłużej niż zwykle, moja pierwsza myśl jest taka: nie żyją! Większość mam cieszy się spokojem, rozumiem. Ale zawsze się boję, że moje dziecko umrze we śnie. Zawsze chodzę sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, jeśli dzieci śpią zbyt długo w ciągu dnia lub wstają rano później niż zwykle ”(Candice, 28 lat, Avrada).

4. Boję się spuścić dziecko z oczu

„Strasznie się boję, kiedy moje dzieci bawią się same na podwórku lub w zasadzie znikają z mojego pola widzenia. Boję się, że ktoś mógłby je zabrać lub skrzywdzić, a nie będę ich chronić. Och, mają 14 i 9 lat, to nie są dzieci! Zapisałem się nawet na kursy samoobrony. Jeśli jestem pewien, że mogę chronić ich i siebie, może nie będę się tak bał ”(Amanda, 32 lata, Houston).

5. Obawiam się, że się udusi

„Zawsze się martwię, że może utonąć. Do tego stopnia, że ​​we wszystkim widzę ryzyko uduszenia. Zawsze kroję jedzenie bardzo drobno, zawsze przypominam mu, żeby dokładnie przeżuwał jedzenie. Jakby mógł zapomnieć i zacząć wszystko połykać w całości. Ogólnie rzecz biorąc, staram się rzadziej podawać mu stałe jedzenie ”(Lindsay, 32 lata, Columbia).

6. Kiedy się rozstajemy, boję się, że już się nie zobaczymy.

„Za każdym razem, gdy mój mąż i dzieci wyjeżdżają, ogarnia mnie panika – wydaje mi się, że będą mieli wypadek i nigdy więcej ich nie zobaczę. Myślę o tym, co się ze sobą pożegnaliśmy – jakby to były nasze ostatnie słowa. Mogę nawet wybuchnąć płaczem. Właśnie poszli do McDonalda ”(Maria, 29 lat, Seattle).

7. Poczucie winy za coś, co nigdy się nie wydarzyło (i prawdopodobnie nigdy nie będzie)

„Ciągle swędzi mnie myśl, że jeśli zdecyduję się popracować dłużej i wysłać mojego męża i dzieci do zabawy, to będzie to ostatni raz, kiedy ich zobaczę. I będę musiała przeżyć resztę życia, wiedząc, że wolę pracę od rodziny. Potem zaczynam wyobrażać sobie różne sytuacje, w których moje dzieci byłyby na drugim miejscu. I ogarnia mnie panika, że ​​nie dbam wystarczająco o dzieci, zaniedbuję je ”(Emily, 30 lat, Las Vegas).

8. Wszędzie widzę zarazki

„Moje bliźnięta urodziły się przedwcześnie, więc były szczególnie podatne na infekcje. Musiałam bardzo uważać na higienę – aż do bezpłodności. Ale teraz dorosły, ich odporność jest w porządku, nadal się boję. Obawa, że ​​dzieci zachorowały na jakąś straszną chorobę z powodu mojego niedopatrzenia, doprowadził do tego, że zdiagnozowano u mnie zaburzenie obsesyjno-kompulsywne ”- Selma, Stambuł.

9. Śmiertelnie boję się chodzić po parku

„Park to świetne miejsce na spacery z dziećmi. Ale bardzo się ich boję. Wszystkie te huśtawki… Teraz moje dziewczynki są jeszcze za młode. Ale dorosną, będą chcieli się huśtać. A potem wyobrażam sobie, że za bardzo się kołysali, a ja mogę tylko stać i patrzeć, jak upadają ”- Jennifer, 32 lata, Hartford.

10. Zawsze wyobrażam sobie najgorszy scenariusz

„Ciągle zmagam się ze strachem przed utknięciem w samochodzie z moimi dziećmi i byciem w sytuacji, w której mogę uratować tylko jedną osobę. Jak mogę zdecydować, który wybrać? A jeśli nie uda mi się ich obu wydostać? Mogę zasymulować wiele takich sytuacji. I ten strach nigdy nie pozwala mi odejść. ”- Courtney, 32 lata, Nowy Jork.

11. Strach przed upadkiem

„Bardzo kochamy przyrodę, uwielbiamy wędrować. Ale nie mogę cieszyć się wakacjami w spokoju. W końcu jest tak wiele miejsc, z których można spaść. Przecież w lesie nie ma tych, którzy zadbają o bezpieczeństwo. Kiedy udajemy się w miejsca, gdzie są skały, klify, nie odrywam oczu od dzieci. A potem przez kilka dni mam koszmary. Generalnie zabroniłem rodzicom zabierania ze sobą dzieci w miejsca, w których istnieje ryzyko upadku z wysokości. To jest bardzo złe. Ponieważ mój syn jest teraz prawie tak neurotyczny jak ja pod tym względem ”(Sheila, 38, Leighton).

12. Boję się oglądać wiadomości

„Kilka lat temu, jeszcze zanim urodziłam dzieci, widziałam historię o rodzinie jadącej samochodem przez most – i samochód zjechał z mostu. Wszyscy utonęli oprócz matki. Uciekła, ale jej dzieci zostały zabite. Kiedy urodziłam moje pierwsze dziecko, ta historia jest wszystkim, o czym mogłam myśleć. Miałem koszmary. Objechałem wszystkie mosty. Wtedy też mieliśmy dzieci. Okazało się, że to nie jedyna historia, która mnie zabija. Każda wiadomość, że dziecko jest torturowane lub zabijane, pogrąża mnie w panice. Mój mąż zakazał kanałów informacyjnych w naszym domu. ”- Heidi, Nowy Orlean.

Dodaj komentarz