Niuanse uczenia się w wieku dorosłym, czyli dlaczego warto zająć się muzyką w wieku 35

Im jesteśmy starsi, tym więcej zdobywamy doświadczenia. Ale czasami nie wystarczy dalej doświadczać radości i nowych emocji. A potem oddajemy się na poważnie: postanawiamy skoczyć ze spadochronem lub podbić Elbrus. I czy może w tym pomóc mniej traumatyczna aktywność, na przykład muzyka?

„Kiedyś, jako osoba dorosła, zauważyłam, że przy dźwiękach fortepianu coś we mnie zamarza i odczuwam czysto dziecięcą radość” – opowiada 34-letnia Elena o swojej historii związków z instrumentem. — Jako dziecko nie interesowałem się muzyką, ale moi znajomi chodzili do szkoły muzycznej w klasie fortepianu i kilka razy widziałem, jak przygotowywali się do zajęć. Patrzyłem na nich jak oczarowany i myślałem, że to trudne, drogie, że wymaga specjalnego talentu. Ale okazało się, że nie. Na razie dopiero zaczynam swoją „ścieżkę w muzyce”, ale już jestem zadowolony z efektu. Czasami jestem sfrustrowany, gdy moje palce trafiają w nieodpowiednie miejsce lub grają zbyt wolno, ale systematyczność bardzo pomaga w procesie uczenia się: dwadzieścia minut, ale każdego dnia daje ponad dwugodzinną lekcję raz w tygodniu. 

Czy rozpoczęcie robienia czegoś nowego w dorosłym życiu to kryzys, czy odwrotnie, próba wyjścia z tego? Czy nie? Rozmawiamy o tym z psychologiem, członkiem Stowarzyszenia Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej, autorem książki „Stań się realny!” Kirył Jakowlew: 

„Nowe hobby w dorosłym życiu są często rzeczywiście jednym ze wskaźników kryzysu wieku. Ale kryzys (z greckiego „decyzja”, „punkt zwrotny”) nie zawsze jest zły, ekspert jest tego pewien. — Wielu zaczyna aktywnie uprawiać sport, dbać o zdrowie, uczyć się tańca, muzyki czy rysunku. Inni wybierają inną drogę — zaczynają hazard, przesiadują w klubach młodzieżowych, robią sobie tatuaże, piją alkohol. Warto jednak pamiętać, że nawet korzystne zmiany w życiu mogą świadczyć o nierozwiązanych problemach. Wiele osób robi dokładnie to ze swoimi lękami: uciekają od nich w innym kierunku – pracoholizm, hobby, podróże”.    

Psychologies.ru: Czy stan cywilny wpływa na wybór nowego zawodu, czy też „rodzina, dzieci, hipoteka” może zgasić jakiekolwiek zainteresowanie w zarodku?

Kirył Jakowlew: Relacje rodzinne wpływają oczywiście na wybór nowego zawodu, a co najważniejsze na umiejętność systematycznego poświęcania mu czasu. W swojej praktyce często spotykam się z sytuacjami, kiedy jeden partner zamiast wspierać drugiego w nowym przedsięwzięciu (hobby wędkarskie, rysunkowe, kulinarne kursy mistrzowskie), wręcz przeciwnie, zaczyna mówić: „Czy masz coś jeszcze do roboty? ”, „Lepiej zdobądź inną pracę.» Takie zaniedbanie potrzeb wybranego negatywnie wpływa na parę i wywołuje kryzys w relacjach rodzinnych. W takich przypadkach lepiej podzielić się interesem partnera, a przynajmniej nie przeszkadzać mu. Inną opcją jest próba samodzielnego dodania jasnych kolorów do swojego życia.

— Jakie mechanizmy uruchamiają się w naszym ciele, gdy zaczynamy robić coś nowego?

Wszystko, co nowe dla naszego mózgu, jest zawsze wyzwaniem. Kiedy zamiast zwykłych rzeczy zaczynamy ładować go nowymi doświadczeniami, służy to jako doskonały bodziec do neurogenezy — tworzenia nowych komórek mózgowych, neuronów, budowania nowych połączeń nerwowych. Im więcej tego „nowego”, tym więcej czasu mózg będzie „zmuszony” do ukształtowania się. Nauka języków obcych, rysowanie, taniec, muzyka mają nieoceniony wpływ na jej funkcje. Co z kolei zmniejsza ryzyko wczesnej demencji i utrzymuje jasność myślenia aż do późnej starości. 

— Czy muzyka w ogóle może wpływać na nasz stan psychiczny, a nawet leczyć?   

— Muzyka zdecydowanie wpływa na stan psychiczny człowieka. Pozytywny lub negatywny zależy od jego rodzaju. Klasyka, przyjemne melodie czy dźwięki natury pomagają rozładować stres. Inne rodzaje muzyki (takie jak heavy metal) mogą zwiększać stres. Teksty pełne agresji i desperacji mogą wywoływać podobne negatywne uczucia, dlatego tak ważne jest zaszczepienie dzieciom „kultury muzyki” już od najmłodszych lat”. 

„Jeśli jeszcze nie wiesz, od czego zacząć, zrozum, z jakiego instrumentu śpiewa twoja dusza” – podkreśla z kolei Ekaterina. — Jestem pewien, że każdy może nauczyć się grać, zwłaszcza z pomocą nauczyciela. Nie spiesz się, bądź cierpliwy. Kiedy zaczynałem, nie znałem nawet muzyki. Bąknij bez przerwy i bez przerwy. Daj sobie czas na naukę nowych rzeczy. Ciesz się tym, co robisz. A wtedy wynik nie każe ci czekać. 

Dodaj komentarz