Wykorzystaj swoją zazdrość o innych

W wielu z nas te frazy czasami brzmią: „Dlaczego inni mają coś, czego ja nie mam?”, „Co mnie pogarsza?”, „Tak, nie ma w nich nic szczególnego!”. Złościmy się, ale rzadko myślimy o psychologicznym znaczeniu zazdrości. Psycholog społeczny Aleksander Szachow jest pewien, że nie da się pozbyć tego uczucia, ale może nam się przydać.

Jeśli poszukamy w Internecie definicji zawiści, od razu znajdziemy cytaty wielkich myślicieli. Jest to także „irytacja cudzym dobrem lub dobrem” – mówi Vladimir Dahl, autor najsłynniejszego słownika języka rosyjskiego. To jest „niezadowolenie na widok cudzego szczęścia i przyjemności z własnego nieszczęścia”, jak ujął to filozof Spinoza. To także „stanowi początek niezgody między ludźmi”, jak twierdzi Demokryta, jeszcze bardziej starożytny filozof.

Dwa podejścia do cudzego sukcesu

Każda osoba ma naturalne pragnienie porównywania się z innymi. Bez względu na to, ile mówi się nam, że jest to złe, nieefektywne i tak dalej, nie da się pozbyć tego pragnienia. Ale najważniejsze jest to, jak sobie radzisz z wynikiem takiego porównania.

Na przykład ktoś odniósł większy sukces niż ty w pracy, szkole, życiu osobistym lub tworzeniu pięknej sylwetki i możesz go podziwiać. Pomyśl: „To świetnie! Jeśli ta osoba to zrobiła, to ja mogę osiągnąć to samo.” I zdobądź potężny ładunek motywacji w drodze do tego, czego chcesz.

Zazdrość powoduje poczucie bezradności i towarzyszy jej zespół negatywnie zabarwionych przeżyć.

Inną opcją jest zanurzenie się w otchłań zazdrości, ugrzęźnięcie w niej coraz głębiej, aż zacznie niszczyć twoją psychikę i życie.

Każdy, kto porównuje się do innych, zawsze zadaje pytanie: „Dlaczego oni to mają, a ja nie?” A w przypadku zazdrości daje sobie odpowiedź: „Bo jestem gorszy”. A jeśli ktoś wierzy, że jest gorszy, zaczyna wierzyć, że nigdy nie osiągnie tego, czego chce. Dlatego głównym mottem zawiści jest: „Inni to mają, ale ja nigdy. Szkoda, że ​​oni też tego nie mają!»

Poczuj różnicę z wcześniejszym przykładem pozytywnego porównania, którego motto brzmi: „Inni mają, a ja będę miał”.

Nienawiść i samozniszczenie

Zazdrość powoduje uczucie bezradności i towarzyszy mu kompleks silnych, negatywnie zabarwionych doznań. Człowiek cierpi, ponieważ inni mają coś, czego potrzebuje, ale nie jest dla niego dostępne (jak on sam myśli).

Tę energię emocjonalną trzeba jakoś wyrzucić, skierować na coś. Dlatego często zazdrosna osoba zaczyna nienawidzić przedmiotu swojej zazdrości, zamiast podjąć jakieś działania, aby zmienić swoje życie.

Jednak otwarcie wyrażana nienawiść sprawiłaby, że zbyt oczywiste byłoby, że dana osoba jest zazdrosna. Ci, którzy go otaczali, widzieliby go jako małostkowego, niepewnego siebie, zrozumieliby, że ma zły charakter, wyśmiewaliby się z niego. Dlatego najbardziej zazdrośni ludzie starają się zasłonić, ukryć swoje prawdziwe emocje.

Jaki jest ogólny schemat wpływu zawiści na naszą psychikę?

  1. Prowokuje rozwój myśli obsesyjnych.
  2. Natrętne myśli wywołują negatywne emocje.
  3. Osoba zazdrosna, rozdarta obsesyjnymi myślami i negatywnymi emocjami, popada w żółć (istnieje nawet wyrażenie wśród ludzi „zzieleniło się z zazdrości”). Konfliktuje z innymi, pozostaje sam i społecznie odizolowany.
  4. Długie przebywanie w tym stanie prowadzi do nerwic i chorób psychosomatycznych, które najczęściej związane są z woreczkiem żółciowym, wątrobą, jelitami i trzustką.

Chodzi o poczucie własnej wartości

Najważniejszą rzeczą jest tutaj przyczyna zazdrości. Wynika to z niskiej samooceny. Zazdrosny człowiek nie robi nic, aby osiągnąć to samo, co obiekt jego zazdrości: boi się działać. Boi się, że mu się nie uda, inni to zauważą i zaczną go źle traktować.

To główny sposób na pokonanie zazdrości. Trzeba walczyć nie z tym jako takim — znacznie skuteczniejsze będzie podniesienie poczucia własnej wartości. A wtedy zazdrość będzie coraz rzadziej cię odwiedzać.

Możesz naprawdę podziwiać innych tylko wtedy, gdy zdasz sobie sprawę z własnej wartości, wyjątkowości i oryginalności.

W końcu, jeśli wierzysz w siebie, w swoje znaczenie, to patrząc na osiągnięcia innych ludzi, możesz dostrzec możliwości własnego rozwoju. A najlepszym lekarstwem na trujące skutki zawiści jest szczery podziw dla innych ludzi.

Jednak nawet tutaj pytanie dotyczy samooceny: naprawdę można podziwiać innych tylko wtedy, gdy zdamy sobie sprawę z własnej wartości, wyjątkowości i wyjątkowości.

Tak więc zazdrość może być postrzegana jako wyraźny wskaźnik, że musisz popracować nad swoją samooceną. A potem to „chcę, ale na pewno tego nie dostanę”, które sprawiło ci cierpienie, zamieni się w „chcę i na pewno to osiągnę”.

Dodaj komentarz