Zasponsoruj dziecko

Konkretnie sponsor płaci każdego miesiąca stała suma (często około 30 euro), która dzięki akcji obecnej na miejscu organizacji humanitarnej poprawi życie dziecka – chrześniaka – i jego wioski.

Stopniowo stworzysz prawdziwy związek z tym dzieckiem: piszesz do niego, wysyłasz mu drobne upominki. W zamian przesyła Ci zdjęcia, listy, rysunki, aby opowiedzieć o swoim codziennym życiu, przedstawić Cię swojej rodzinie… Oczywiście listy przechodzą przez tłumacza organizacji pozarządowych, jeśli nie mówisz tym samym językiem.

Organ odpowiedzialny za . podaje również wiadomości o twoim chrześniak, opowiada o swoich postępach w szkole, życiu na wsi… Niektóre organizacje organizują nawet wycieczki (na Twój koszt) w celu poznania chrześniaków i ich rodzin.

Aby wiedzieć: czerpiesz korzyści z odliczenie podatku 66% od kwoty, którą płacisz. Darowizna w wysokości 25 euro miesięcznie kosztuje więc naprawdę 8,50 euro.

Do czego służy sponsoring?

Pieniądze, które przekazujesz, nie są wypłacane bezpośrednio Twojemu chrześniakowi, ale całej wiosce. W przeciwnym razie byłoby to zbyt niesprawiedliwe: niektóre dzieci byłyby sponsorowane, a więc pomagały, a innym nie. Często są to pomoc rozwojowa bardzo konkretne: zakup sprzętu rolniczego, montaż sieci wody pitnej. Albo budowa szkoły, zakup przyborów szkolnych… Niektóre organizacje są bardziej „specjalizowane” w pomocy edukacyjnej, inne w ochronie zdrowia, sprzęcie dla dzieci niepełnosprawnych, jeszcze inne w edukacji. Majsterkowanie w domu. Dotyczy to prawie wszystkich obszarów.

Większość organizacji wysyła około jednego skwantyfikowana ocena ich działania. A na ich miejscu będziecie mogli uczestniczyć w budowie szkoły, żniwach w wiosce… W ten sposób można konkretnie zobaczyć, na co przeznaczane są przekazane przez was pieniądze.

Czy mogę wybrać dziecko, które będę sponsorować?

To zależy od organizacji. Jedni ci to oferują, inni wybierają sami, zgodnie z określonymi przez siebie priorytetami. Często możesz, jeśli masz preferencje, wybierz kontynent twój chrześniak, a także jego płeć. To może być dobry pomysł, aby pomóc Ci wybrać: na przykład, jeśli dobrze mówisz po hiszpańsku, łatwiej będzie korespondować z dzieckiem z Ameryki Południowej.

Niektóre organizacje otwarcie faworyzują sponsorowanie małych dziewczynek : w wielu częściach świata najrzadziej wysyłani są do szkoły.

Jak długo trwa sponsoring?

W większości przypadków zostaniesz poproszony o sponsoruj dziecko na kilka lat: aby był skuteczny, projekt musi być trwały. Czasem jest bardzo precyzyjny: na przykład czas nauki w szkole podstawowej, budowa ambulatorium. Jednak prawie zawsze możesz zakończyć sponsorowanie, kiedy tylko chcesz. Dowiadywać się.

Zeznanie Emmanuèle, matki Joanny (8 lat), Adele (2 i pół roku) i Loli (9 miesięcy)

„Od narodzin naszej córki Jeanne sponsorujemy małą wietnamską dziewczynkę. Tran ma teraz 10 lat. Regularnie się od niego słyszymy, a ja ze swojej strony wysyłam mu drobne upominki: lalkę na urodziny, kredki, przybory szkolne… Wiem, że kwota, którą dajemy co miesiąc, pomaga jego wiosce wykonywać pracę przydatną dla wszystkich , utrzymanie szkoły… To mniej anonimowe niż zwykła darowizna i wiemy, na co trafiają pieniądze.

Naprawdę miłe jest to, że Jeanne i Tran nawiązały prawdziwy związek: piszą do siebie, przesyłają sobie rysunki, zdjęcia. Otwiera się również na inną kulturę, jest to świetne dla Jeanne. Kiedy urodziła się moja najmłodsza Adèle, postanowiliśmy uruchomić kolejny sponsoring, aby ona również miała „przyjaciółkę z drugiego końca świata”: to Aïssa, mała Malijczyk. Z Lolą jeszcze nie zaczęliśmy. Z pewnością będzie trochę z Ameryki Południowej. Trzy kontynenty, trzy kultury i mam nadzieję, trzy razy więcej szans dla tych małych dziewczynek na zbudowanie lepszej przyszłości. “

Niektóre stowarzyszenia sponsorskie

>>: działa w Afryce, Azji, Ameryce Południowej. Sponsoring pomocy rozwojowej (budowa dla wsi, dostęp do wody pitnej, akcje zdrowotne itp.). 

>>: bardziej skoncentrowany na pomocy w nauce.

>>: stowarzyszenie oferujące sponsorowanie małych dziewczynek z mniejszości Miao i Dong w południowych Chinach. Ich rodzice, zbyt biedni, posyłają tylko chłopców do szkoły. Za 50 euro rocznie możemy zapewnić im rok szkoły podstawowej. 

Dodaj komentarz