Ospały sen prawdziwe historie

Literatura pełna jest legend o ludziach zapadających w głęboki, przypominający śmierć sen. Jednak opowieści grozy z książek są dalekie od fikcji. Nawet dzisiaj, w dobie zaawansowanych technologii, lekarze czasami nie rozpoznają letargu i są zsyłani do grobu we śnie…

Wszyscy pamiętamy straszną historię rosyjskiego klasyka Gogola ze szkoły. Nikołaj Wasiljewicz cierpiał na tafefobię – bardziej niż czegokolwiek na świecie bał się, że zostanie pochowany żywcem, a według legendy nawet poprosił, aby nie był pochowany, dopóki na jego ciele nie pojawią się oznaki rozkładu. Pisarz został pochowany w 1852 r. na cmentarzu klasztoru Daniłow, a 31 maja 1931 r. Otworzono grób Gogola, a jego szczątki przeniesiono na cmentarz Nowodziewiczy. W tym dniu narodził się mit odwróconego szkieletu. Naoczni świadkowie ekshumacji twierdzili, że spełniły się obawy Nikołaja Wasiljewicza – w trumnie pisarz został przewrócony na bok, co oznacza, że ​​nadal nie umarł, zasnął w letargicznym śnie i obudził się w grobie. Liczne badania obaliły te spekulacje, ale sam letarg nie jest straszną historią. Podobne rzeczy zdarzają się ludziom na całym świecie. Redakcja Dnia Kobiet postanowiła dowiedzieć się wszystkiego o tym dziwnym zjawisku.

W 1944 roku w Indiach z powodu silnego stresu Yodpur Bopalhand Lodha zapadł w letargiczny sen. Mężczyzna pełnił funkcję Ministra Robót Publicznych, aw przeddzień swoich siedemdziesiątych urodzin został niespodziewanie usunięty z urzędu. Załamanie kariery okazało się najsilniejszym ciosem w psychikę i ciało urzędnika, mężczyzna zasnął na całe siedem lat! Przez te wszystkie lata życie w jego ciele było wspierane w każdy możliwy sposób – karmiono go przez rurkę, masowano, leczono skórę maściami na odleżyny. Yodpur Bopalhand Lodha obudził się niespodziewanie – w szpitalu śpiący pacjent zachorował na malarię, co spowodowało, że temperatura jego ciała gwałtownie podskoczyła i przebudziła mózg. Rok później mężczyzna w pełni wyzdrowiał i wrócił do normalnego życia.

Najzwyklejsza Rosjanka, Praskovya Kalinicheva, „zasnęła” w 1947 roku. Letarg poprzedził silny stres – mąż Praskovya został aresztowany niemal natychmiast po ślubie, dowiedziała się o jej ciąży, dokonała nielegalnej aborcji, za co została zgłoszona przez sąsiadów, a potem kobieta trafiła na Syberię. Początkowo unieruchomioną Kaliniczewę uznano za zmarłą, ale uważny lekarz odkrył oznaki życia i pozostawił pacjenta pod obserwacją. Po pewnym czasie kobieta opamiętała się, ale letarg nie pozwolił jej odejść. Nawet po powrocie do rodzinnej wioski po wygnaniu i rozpoczęciu nowego życia, Praskovya nadal się „wyłączała”. Kobieta zasnęła na farmie, gdzie pracowała jako dojarka, w sklepie i na środku ulicy.

Zwykła kłótnia z mężem doprowadziła Nadieżdę Lebedinę do księgi rekordów. W 1954 roku kobieta tak gwałtowna walczyła z mężem, że z powodu stresu zapadła w letargiczny sen na 20 lat. W wieku 34 lat Nadieżda „zemdlała” i trafiła do szpitala. Gdy leżała w nim przez pięć lat, zmarł jej mąż, potem Lebedina była w domu pod opieką matki, a po siostrze. Obudziła się w 1974 roku, kiedy zmarła jej matka. To żal przywrócił Hope do życia. Nie będąc świadomym, kobieta wciąż rozumiała istotę tego, co się działo. Przez dwadzieścia lat letargu Swan został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.

W listopadzie 2013 roku w Brazylii miał miejsce przerażający incydent. Gość na miejscowym cmentarzu usłyszał krzyk z krypty. Przerażona kobieta zwróciła się do pracowników cmentarza, którzy z kolei wezwali policję. Strażnicy początkowo podjęli wyzwanie za fałszywe, ale mimo wszystko postanowili sprawdzić i jakie było ich zdziwienie, gdy usłyszeli głos z grobu. Ratownicy i lekarze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, otworzyli grób i znaleźli w nim żywego człowieka. „Zmartwychwstały” w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Później okazało się, że „ożywione zwłoki” to były pracownik urzędu burmistrza, którego dzień wcześniej zaatakowali bandyci. Z powodu traumy i stresu mężczyzna „zemdlał”. Rabusie myśleli, że nie żyje, i pospieszyli, by ukryć ofiarę w najbezpieczniejszym miejscu – pod nagrobkiem.

W zeszłym roku Grecja była zszokowana wiadomością o potwornym błędzie medycznym – 45-letnia kobieta została przedwcześnie uznana za zmarłą. Greczynka cierpiała na ciężką postać onkologiczną. Kiedy zapadła w senny sen, lekarz prowadzący uznał, że pacjentka nie żyje. Kobieta została pochowana i tego samego dnia obudziła się w trumnie. Przy wołaniu „zmarłego” przybiegli grabarze, którzy pracowali w pobliżu, ale pomoc przyszła za późno. Lekarze, którzy przybyli na cmentarz, stwierdzili śmierć z powodu uduszenia.

Pod koniec stycznia 2015 roku w Archangielsku wydarzył się niesamowity incydent. Kobieta wezwała karetkę po swoją starszą matkę, przyjechali lekarze i przekazali rozczarowujące wiadomości: zmarła 92-letnia Galina Gulyaeva. Podczas gdy córka zmarłego dzwoniła do swoich krewnych, pracownicy dwóch urzędów rytualnych natychmiast pojawili się na progu i walczyli o prawo do pochowania emeryta. Agenci kłócili się tak głośno, że z ich sprzeczki Galina Gulyaeva „wróciła” z innego świata: kobieta usłyszała, jak rozmawiają o jej trumnie, i nagle opamiętała się! Wszyscy byli zaskoczeni: zarówno „wskrzeszona” babcia, jak i lekarze, którzy ogłosili śmierć. Po cudownym przebudzeniu lekarze ponownie zbadali Galinę i doszli do wniosku, że ze zdrowiem emeryta wszystko jest w porządku. Lekarze, którzy nie rozpoznali sennego snu, zostali upomnieni.

Kto i dlaczego może zapaść w letargiczny sen? Redakcja Dnia Kobiet zadała to pytanie ekspertom.

Kirill Ivanychev, kierownik wydziału zdrowia centrum eksperckiego „Publiczna Duma”, terapeuta:

– Współczesna medycyna nie potrafi jeszcze podać dokładnych przyczyn letargicznego snu. Według obserwacji lekarzy stan ten może wystąpić po ciężkim urazie psychicznym, intensywnym podnieceniu, histerii, stresie. Zauważono, że częściej niż inni ludzie całkowicie zdrowi, z pewnym temperamentem – bardzo wrażliwi, nerwowi, o łatwo wzburzonej psychice – zapadają w senny sen.

U osoby, która wpada w taki stan, wszystkie parametry życiowe maleją: skóra staje się zimna i blada, źrenice prawie nie reagują na światło, oddech i puls są słabe, trudno je wykryć, nie ma reakcji na ból. Letarg może trwać od kilku godzin do kilku dni, czasem tygodni. Nie da się przewidzieć, kiedy ten stan się rozpocznie, a kiedy się skończy.

Istnieją dwa stopnie letargu – łagodny i ciężki. Łagodna forma przypomina oznaki głębokiego snu. Ciężki stopień może wyglądać jak śmierć: puls zwalnia do 2-3 uderzeń na minutę i praktycznie nie jest wyczuwalny, skóra staje się zauważalnie zimniejsza. Senny sen w przeciwieństwie do śpiączki nie wymaga leczenia – człowiek potrzebuje jedynie odpoczynku, w razie potrzeby karmienia przez rurkę i starannej pielęgnacji skóry, aby nie pojawiły się odleżyny.

Psychoterapeuta Alexander Rapoport, główny aktor projektu „Reader” na kanale TV-3:

– Senny sen to jedna z najbardziej niezbadanych tajemnic medycyny. Pomimo tego, że jest badany od wielu lat, nie udało się w pełni rozwikłać tego zjawiska. Współczesna medycyna praktycznie nie używa tego terminu. Najczęściej choroba ta nazywana jest „histerycznym letargiem” lub „hibernacją histeryczną”. W ten stan wpadają ludzie, którzy mają pewne predyspozycje, patologię organiczną. Istotną rolę odgrywa czynnik genetyczny – choroba może być dziedziczna. Wielkie podniecenie, stres, zmęczenie fizyczne lub psychiczne, ogólne wyniszczenie – wszystko to może stać się przyczyną zapadnięcia w sen letargiczny. Osoby zagrożone mają skłonność do nadwagi, łatwo zasypiają w niemal każdej pozycji i głośno chrapią. Wielu naukowców uważa, że ​​sen letargiczny wiąże się z problemami z oddychaniem podczas snu – osoby cierpiące na tę dolegliwość okresowo wstrzymują oddech (czasem na całą minutę). Ci ludzie nie są tak dobroduszni i posłuszni, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Czasami są przytłoczeni depresją lub pobudzeniem emocjonalnym. Histeryczna hibernacja pojawia się bez wyraźnego powodu, ale prawie zawsze jest wywoływana przez organiczne uszkodzenie układu nerwowego. W stanie „nieistnienia” ludzka skóra blednie, temperatura ciała spada, zmniejsza się intensywność bicia serca. Często osoba wygląda tak, jakby już umarł. Dlatego często zdarzały się przypadki grzebania chorych żywcem.

Fatima Khadueva, medium, ekspertka programu „X-wersja. Sprawy głośne „w TV-3:

– Przetłumaczone z języka greckiego „letarg” – „zapomnienie, czas bez działania”. W starożytności sen letargiczny uważany był nie za chorobę, ale za przekleństwo samego diabła – wierzono, że tymczasowo zabrał on duszę ludzką. Z tego powodu, gdy śpiący odzyskał przytomność, bali się go i omijali. Ludzie wierzyli: teraz jest wspólnikiem złego ducha. Dlatego starali się szybko pochować ciało osoby, która od dawna zasnęła.

Wszystko zaczęło się zmieniać wraz z pojawieniem się uzdrowicieli i umocnieniem religijności. Zaczęli sprawdzać „umarłych” według całego schematu: aby upewnić się, że nie ma oddechu, przynieśli lusterko lub pióro łabędzie do nosa śpiącego, zapalili świeczkę przy oczach, aby sprawdzić reakcję źrenicy .

Dziś tajemnica letargu pozostaje nierozwiązana. Każdy może popaść w zapomnienie, ale nie wiemy kiedy i jak to się stanie. A najważniejsze jest to, jak długo to potrwa. Mogą to być sekundy, minuty, dni, a nawet miesiące… Strach, ostry i nieoczekiwany dźwięk, ból na granicy szoku, trauma emocjonalna – wiele rzeczy może powodować senny sen. Najbardziej podatne na tę chorobę są osoby o niestabilnej psychice, które są w ciągłym strachu i stresie. Kiedy ich ciało zmęczy się pracą w ekstremalnym trybie, blokuje funkcje motoryczne i wydaje się dawać sygnał osobie, że nadszedł czas na odpoczynek.

W dzisiejszych czasach coraz częściej widzimy ludzi w półfazie tego stanu: nie mają chęci do życia, bycia szczęśliwymi, ściga ich chroniczne zmęczenie, apatia i nerwice… Medycyna jest tu praktycznie bezsilna. Jedynym wyjściem jest samodyscyplina. Żyj w teraźniejszości, nie rozpraszaj się wydarzeniami z przeszłości i myślami o przyszłości.

Zobacz też: wymarzona książka.

Dodaj komentarz