Wyniki były zaskakujące.
W dzisiejszym programie „DNA Show” z Lolitą Milyavskaya sama prezenterka telewizyjna stała się gościem programu, gotowa poznać swoje korzenie oraz predyspozycje genetyczne i choroby.
Lolita po raz pierwszy dowiedziała się, że jej narodowość to 63% Żydów aszkenazyjskich i 37% pochodzenia ukraińskiego. Ale to nie wszystko. Dorastając w rodzinie ukraińskich Żydów, piosenkarka oczywiście wiedziała o swoim pochodzeniu, ale jak białoruskie korzenie znalazły się w jej DNA? To zagadka nawet dla niej.
Okazało się również, że Żydzi aszkenazyjscy mają genetyczne predyspozycje do wielu chorób, a 2 z nich wykryto w genach Milawskiej: fenyloketonurię (poważne upośledzenie umysłowe aż do idiotyzmu) i zespół Jacquina (poważne uszkodzenie mózgu, wątroby i serca). ). Obie choroby mogą być przenoszone na dzieci i silnie wpływać na układ nerwowy, ale mogą objawiać się u dziecka tylko wtedy, gdy ojciec dziecka ma dokładnie takie same predyspozycje.
Choroba w żaden sposób nie dotknęła córkę Lolity, ale dziewczynka od dzieciństwa chorowała na zespół Aspergera, który nie jest przenoszony genetycznie.
W trakcie badań naukowcy odkryli, że Lolita jest właścicielką genu długowieczności i przy zdrowym stylu życia może żyć nawet sto lat. Ale chorób takich jak demencja i choroba Alzheimera, wykonawca przeboju „On” Titanic „nie boi się. Nie ma do nich predyspozycji.