Jak w zabawny sposób uczyć się liczb z dzieckiem

Jak w zabawny sposób uczyć się liczb z dzieckiem

Możesz zacząć poznawać liczby od najmłodszych lat, aby stopniowo przygotować go do nauki liczenia w szkole i wzbudzić w tym zainteresowanie.

Zabawne gry – zarówno zabawkami, jak i po prostu w życiu codziennym – pomogą oczarować dziecko i pomogą mu szybko i łatwo przyswoić nowe informacje. Należy tylko pamiętać, że nie wystarczy nauczyć dziecko wyliczania liczb w kolejności lub rozpoznawania ich na obrazkach, chociaż te umiejętności są również niezbędne. Najważniejsze jest pokazanie, że za liczbami kryją się prawdziwe obiekty i rozwinięcie umiejętności samodzielnego ich liczenia.

Gry też w tym pomogą. Który? Psycholog dziecięcy, ekspert LEGO® DUPLO® Ekaterina V. Levikova.

Już od pierwszego roku życia możesz zacząć uczyć się świata liczb ze swoim dzieckiem. Aby to zrobić, nie potrzebujesz nawet materiałów pomocniczych, wystarczy w zabawny sposób przestudiować części ciała: nazwać je, policzyć, opanować prawą i lewą stronę i tak dalej.

To w tym czasie dziecko uczy się posługiwać rączkami, stopami i palcami, a rodzice mogą liczyć np. podczas ubierania się. Wkładając buty mama może powiedzieć: „Gdzie jest twoja noga? - Tutaj jest. Ile masz nóg? – Tu jedna, tu druga – dwie nogi. Załóżmy na nie kozaki: jeden but na pierwszą nogawkę, drugi na drugiej – jeden, dwa – dwa botki”.

Oczywiście, podczas gdy rodzice sami wszystko obliczą, ale w wieku dwóch lat dziecko będzie również zainteresowane liczeniem. A ciągłe powtarzanie imion liczb przez mamę i tatę pomoże ci zapamiętać ich wymowę.

Stopniowo możesz policzyć wszystko, co jest wokół. Kiedy dziecko nauczy się samodzielnie wymawiać nazwy liczb, możesz liczyć z nim guziki na jego i jego ubraniach, drzewa i kroki na spacerze, samochody tego samego koloru, które spotykasz po drodze, a nawet zakupy w sklepie.

Kiedy dzieci uczą się czegoś nowego, zaczynają to wszędzie stosować, jakby próbując zasmakować – same chcą wykorzystać zdobytą wiedzę, dlatego często dzieci powtarzają te same słowa wiele, wiele razy pod rząd. Oczywiście najlepiej wykorzystać taką gorliwość i, studiując relację, poproś o opisanie wszystkiego, co pojawia się w polu widzenia dziecka. Tylko nie wymagaj zbyt wiele – niech dziecko najpierw policzy do dwóch, potem do trzech, pięciu, dziesięciu.

Numery „Zaprzyjaźnij się” z numerem

Podczas studiowania liczb bardzo ważne jest, aby wyraźnie pokazać dziecku, że każdy z nich mówi o ilości czegoś. Najłatwiej to zrobić za pomocą liczb narysowanych na papierze i klockach konstrukcyjnych.

Więc najpierw możesz wziąć kartkę papieru, napisać na niej określoną liczbę, a następnie zbudować obok niej wieżyczkę z tylu kostek, a następnie zrobić to samo z kolejną liczbą. Równolegle możesz sobie wyobrazić, wraz z dzieckiem, że na przykład numer dwa „prosi” o dom z dwóch sześcianów i pięć z pięciu. Następnie możesz skomplikować proces, na przykład dodając, oprócz określonych liczb, do każdej wieży wymaganą liczbę figurek zwierząt.

Taka gra z zestawem konstrukcyjnym to także doskonały trening motoryki małej, która stymuluje rozwój mowy.

Bawiąc się wieżami z zestawu konstrukcyjnego, łatwo wytłumaczyć dziecku pojęcia „więcej” i „mniej”, bo zobaczy, że jeden dom okaże się wyższy od drugiego.

Kiedy dziecko czuje się komfortowo z liczbą przedmiotów, którym odpowiada każdy numer, możesz poprosić go o dopasowanie numerów do zabawek. To znaczy, teraz zachowuj się odwrotnie: postaw przed dzieckiem, powiedzmy, dwie zebry i tylko dwie kostki i poproś go, aby wybrał żądany numer na karcie, a następnie umieść jednego krokodyla, znajdź dla niego numer i zapytaj, gdzie jest więcej obiektów, a gdzie mniej.

Użyj nieoczekiwanych zadań

Ucząc dziecko, nawet podczas zabawy, ważne jest, aby upewnić się, że jest zainteresowany. Jeśli się znudzi, lepiej zmienić zawód. Dlatego rodzice powinni wymyślać dla dziecka różne, czasem nieoczekiwane zadania, aby urozmaicić proces uczenia się przez zabawę.

Na przykład możesz nakleić w mieszkaniu jasne i przyciągające wzrok cyfry na różnych przedmiotach, aż do drzwi szafy i tyłu stołu, i poprosić dziecko, aby przyniosło tam dowolne rzeczy w odpowiedniej ilości. Ułatwi mu to zapamiętanie ich wyglądu.

Kartki z numerami można również zabrać na spacer i do kliniki, a także wykorzystać je do liczenia różnych przedmiotów – dzięki temu czas w kolejce przeleci niezauważenie.

I jeszcze jedna wskazówka: chwal swoje dziecko, gdy dzwoni lub robi coś poprawnie. I nie łaj, jeśli tak nie jest, lepiej delikatnie pomóż mu poprawić się. Pozytywne wzmocnienie, zachęta uśmiechem i miłe słowa zawsze działają lepiej niż negatywne i sprawiają, że dziecko cieszy się kontynuacją zajęć.

Ekaterina Wiktorowna Lewikowa

Dodaj komentarz