HDL – „dobry” cholesterol, ale nie zawsze pomaga

Zawał serca może również wystąpić u osób, które mają wysoki poziom tak zwanego dobrego cholesterolu. Dowiedz się, dlaczego HDL nie zawsze skutecznie chroni nas przed miażdżycą i jakie tajemnice wciąż przed nami skrywa.

  1. W mowie potocznej cholesterol dzieli się na „dobry” i „zły”
  2. W rzeczywistości jedna frakcja jest uważana za niekorzystną, podczas gdy o drugiej mówi się tylko w pozytywnym kontekście
  3. Nie jest to jednak do końca prawda. „Dobry” cholesterol też może być szkodliwy
  4. Więcej aktualnych informacji można znaleźć na stronie głównej Onetu.

Cholesterol ma wiele nazw! Jedną z najbardziej znanych jej form występujących w ludzkim organizmie jest tzw. HDL (skrót od lipoprotein o dużej gęstości), nazywany przez lekarzy dobrym cholesterolem. Badania wykazały, że jego wysokie stężenie we krwi działa ochronnie, zmniejszając ryzyko rozwoju miażdżycy, która jest poważną chorobą tętnic mogącą prowadzić do zawału serca lub udaru mózgu.

Niestety nie oznacza to, że każdy, kto ma we krwi dużo cząstek HDL, może spać spokojnie i całkowicie zapomnieć o ryzyku miażdżycy.

Dobry cholesterol i ryzyko zawału serca

Choć współcześni naukowcy i lekarze wiedzą już dość dużo o cholesterolu HDL, przyznają, że jego cząsteczki wciąż kryją wiele tajemnic.

– Z jednej strony badania epidemiologiczne i populacyjne zawsze pokazują, że osoby z wysokim poziomem cholesterolu HDL mają mniej przypadków choroby wieńcowej (niższe ryzyko), a osoby z niskim poziomem HDL częściej mają chorobę wieńcową (większe ryzyko). Z drugiej strony wiemy z praktyki, że zawał serca może wystąpić również u osób z wysokim poziomem HDL. To paradoks, bo wspomniane badania epidemiologiczne pokazują coś innego – mówi prof. Barbara Cybulska, lekarz od wielu lat zajmujący się profilaktyką chorób układu krążenia, pracownik naukowy Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ).

  1. Objawy wysokiego cholesterolu

Tak więc ostatecznie wszystko zależy od konkretnego przypadku.

– A tak naprawdę o stanie cząstek HDL u danego pacjenta. U jednych HDL będzie wysoki i dzięki temu unikną zawału serca, ponieważ struktura cząstek HDL zagwarantuje ich prawidłowe funkcjonowanie, a u innych mimo wysokiego HDL ryzyko zawału będzie wysokie, ze względu na na nieprawidłową budowę cząsteczki HDL – wyjaśnia prof. Barbara Cybulska.

Czy istnieją leki zwiększające dobry cholesterol?

Obecnie medycyna dysponuje lekami, które skutecznie obniżają stężenie LDL we krwi, co zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej, a co za tym idzie również jej powikłania klinicznego, jakim jest zawał serca.

Jednak po opracowaniu leków obniżających LDL naukowcy nie spoczęli na laurach. Od dawna próbują również opracować leki, które zwiększą poziom dobrego cholesterolu.

– Te leki zostały opracowane, ale pomimo wzrostu poziomu cholesterolu HDL ich stosowanie nie zmniejszyło ryzyka choroby wieńcowej. Okazuje się, że frakcja HDL jest bardzo niejednorodna, tzn. składa się z bardzo różnych cząsteczek: mniejszych i większych, zawierających mniej lub więcej białka, cholesterolu czy fosfolipidów. Więc nie ma jednego HDL. Niestety nadal nie wiemy, który konkretny wariant HDL ma właściwości przeciwmiażdżycowe i jak zwiększyć jego stężenie we krwi – przyznaje prof. Barbara Cybulska.

W tym miejscu warto wyjaśnić, na czym dokładnie polega przeciwmiażdżycowe działanie HDL.

– Cząsteczki HDL również przenikają przez ścianę tętnic, ale ich działanie jest zupełnie inne niż LDL. Mają zdolność pobierania cholesterolu ze ścian tętnic i przenoszenia go z powrotem do wątroby, gdzie jest przekształcany w kwasy żółciowe. HDL jest zatem ważnym elementem mechanizmu sprzężenia zwrotnego w równowadze cholesterolu organizmu. Poza tym HDL ma wiele innych efektów przeciwmiażdżycowych. Ale najważniejszy jest odwrotny transport cholesterolu ze ściany tętnicy do wątroby – podkreśla prof. Barbary Cybulskiej.

Jak widać, wątroba odgrywa w tym procesie ważną rolę.

– LDL powstają w krążeniu z lipoprotein zwanych VLDL, które powstają w wątrobie, podczas gdy HDL powstają bezpośrednio w wątrobie. Dlatego nie przechodzą do krwi bezpośrednio ze spożywanego pokarmu, jak wiele osób błędnie myśli – mówi ekspert IŻŻ.

Chcesz dodatkowo wspomóc stabilizację poziomu cholesterolu? Wypróbuj suplement diety z grzybami Shiitake lub Normalny cholesterol – suplement diety Panaseus, który ma korzystny wpływ na układ krążenia.

Dobry cholesterol: dlaczego nie zawsze pomaga?

Niestety istnieje kilka możliwych przyczyn nieskuteczności HDL w walce z miażdżycą.

– Różne choroby, a nawet wiek sprawiają, że cząsteczki HDL są dysfunkcyjne i wadliwe. Tracą swoje właściwości przeciwmiażdżycowe, m.in. tak jest w przypadku osób z cukrzycą, otyłością lub chorobą niedokrwienną serca. Niektóre choroby autoimmunologiczne mogą również upośledzać aktywność HDL, ostrzega prof. Barbara Cybulska.

Dlatego nawet, gdy ktoś ma wysoki HDL, nie może czuć się całkowicie bezpieczny.

– Cząsteczki HDL mogą nie być w stanie odbierać cholesterolu ze ścian tętnic lub mogą nie mieć właściwości przeciwutleniających, które zapobiegają utlenianiu cholesterolu LDL. Jak wiadomo, jej forma utleniona jest najbardziej aterogenna (aterogenna) – mówi prof. Barbara Cybulska.

Odpędź miażdżycę: znaczenie aktywności fizycznej

Na szczęście są też optymistyczne wieści ze świata nauki dotyczące HDL, takie jak fakt, że zwiększona aktywność fizyczna generuje aktywne, przeciwmiażdżycowe cząsteczki HDL.

– Aby osiągnąć ten efekt, wystarczy co najmniej 30 minut ćwiczeń aerobowych dziennie, takich jak pływanie, szybki marsz czy jazda na rowerze. To bardzo ważna wiadomość, bo do tej pory żaden lek nie jest w stanie tego zrobić. Stężenie HDL powinno być zwiększone zwłaszcza u osób z chorobami układu krążenia – mówi prof. Barbara Cybulska.

Ekspert sugeruje, że w celu zwiększenia stężenia HDL, oprócz zwiększenia aktywności fizycznej, Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne zaleca również: ograniczenie spożycia kwasów tłuszczowych trans, rzucenie palenia, ograniczenie spożycia cukrów prostych i dwucukierów (cukry proste) oraz masy zmniejszenie.

Ale według prof. Cybulskiej Nie można mieć złudzeń, że nawet dobrze funkcjonujący HDL jest w stanie naprawić wszystkie szkody spowodowane przez utrzymujący się od wielu lat podwyższony poziom cholesterolu LDL.

– Dlatego ważne jest, aby od dzieciństwa zapobiegać wzrostowi cholesterolu LDL (poprzez odpowiednie odżywianie), a jeśli jest on podwyższony, to trzeba go ograniczać (poprzez dietę i leki). Leki mogą nawet powodować częściową regresję, czyli zmniejszenie objętości blaszki miażdżycowej, ale dotyczy to tylko jej części lipidowej (cholesterolowej). Wtedy cholesterol z płytki nazębnej spada – mówi prof. Barbary Cybulskiej.

Jest to szczególnie ważne w odniesieniu do młodych blaszek miażdżycowych, ponieważ najczęściej pękają i powodują niebezpieczne skrzepy (które mogą blokować przepływ krwi i prowadzić do zawału serca lub udaru).

„Dzieje się tak, ponieważ młode płytki mają w sobie dużo cholesterolu, ale nie mają jeszcze włóknistej osłony, która chroniłaby je przed krwią. Jeśli chodzi o stare, zwapniałe, włókniste blaszki, to też mogą się zmniejszać, ale tylko w części cholesterolowej – mówi ekspert IŻŻ.

Nieuchronnie u młodych ludzi blaszki miażdżycowe są zwykle również młode. Ale są wyjątki od tej reguły. Niestety mogą mieć również zaawansowane blaszki miażdżycowe.

– Przedwczesny zawał serca u osób w młodym wieku może być konsekwencją rodzinnej hipercholesterolemii. U takich osób miażdżyca rozwija się praktycznie od dzieciństwa, ponieważ tętnice są stale pod wpływem wysokiego poziomu cholesterolu. Dlatego każdy, a zwłaszcza osoby z rodzinną historią przedwczesnych chorób układu krążenia, powinien mieć zbadany poziom cholesterolu we krwi – zaleca prof. Barbary Cybulskiej.

  1. Objawy rodzinnej hipercholesterolemii, które każdy powinien znać [WYJAŚNIENIE]

Dobry i zły cholesterol: jakie są standardy?

Kiedy zdajesz sobie sprawę z zagrożeń związanych z nieodpowiednim poziomem cholesterolu, ważne jest, aby znać związane z tym progi alarmowe.

– Uważa się, że poziom cholesterolu LDL we krwi jest bezpieczny dla zdrowia wynosi poniżej 100 mg/dL, czyli poniżej 2,5 mmol/L. Prawdopodobnie jednak optymalny dla zdrowia poziom jest jeszcze niższy, poniżej 70 mg/ dL. W przypadku chorób układu krążenia, w tym choroby wieńcowej (przebyty zawał serca lub udar mózgu), cukrzycy czy przewlekłej choroby nerek, pożądane jest utrzymywanie poziomu cholesterolu LDL poniżej 70 mg/dl – radzi prof. Barbary Cybulskiej.

Wymagania są więc tym większe, im większe jest ryzyko wystąpienia tych poważnych chorób lub ich powikłań przez pacjenta.

– Jeśli chodzi o cholesterol HDL, to wartość poniżej 40 mg/dL, czyli poniżej 1 mmol/L u mężczyzn i poniżej 45 mg/dL, czyli poniżej 1,2 mmol/L u kobiet, uważana jest za złą, niewystarczającą koncentracja – przypomina prof. Barbary Cybulskiej.

Czy masz zły cholesterol? Zmień styl życia i dietę

Jeśli chcesz uniknąć zaburzeń lipidowych i miażdżycy, stosuj w swoim codziennym życiu jak najwięcej z poniższych zaleceń:

  1. aktywność fizyczna (min. 30 minut 5 dni w tygodniu),
  2. dieta bogata w warzywa (200 g lub więcej dziennie) i owoce (200 g lub więcej)
  3. ograniczyć spożycie tłuszczów nasyconych (które są głównie bogate w tłuszcze zwierzęce) – najlepiej poniżej 10% dziennej ilości energii spożywanej z pożywieniem,
  4. zastąpić tłuszcze nasycone wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi (ich źródłem są głównie oleje roślinne, ale także tłuste ryby),
  5. zminimalizować spożycie tłuszczów trans (zaliczają się do nich gotowe wyroby cukiernicze, dania gotowe instant oraz fast food),
  6. utrzymuj spożycie soli poniżej 5 g dziennie (jedna płaska łyżeczka),
  7. spożywaj 30-45 g błonnika dziennie, najlepiej z pełnoziarnistych produktów zbożowych,
  8. jedz 1-2 razy w tygodniu rybę, w tym tłustą (np. makrela, śledź, halibut),
  9. jeść 30 g niesolonych orzechów dziennie (np. włoskie)
  10. ogranicz spożycie alkoholu (jeśli w ogóle pijesz), mężczyźni: do 20 g czystego alkoholu dziennie, a kobiety do 10 g,
  11. Najlepiej też całkowicie zrezygnować z napojów słodzonych.

Dodaj komentarz