Syndrom pustego gniazda: jak pozwolić dzieciom chodzić do samotnych rodziców

Kiedy dorosłe dzieci wychodzą z domu, życie rodziców zmienia się diametralnie: życie zostaje odbudowane, zwykłe rzeczy tracą sens. Wielu jest przytłoczonych tęsknotą i poczuciem straty, nasilają się lęki, nawiedzają nas obsesyjne myśli. Jest to szczególnie trudne dla samotnych rodziców. Psychoterapeuta Zahn Willines wyjaśnia, dlaczego ten stan występuje i jak go przezwyciężyć.

Odpowiedzialni rodzice, którzy aktywnie angażują się w życie dziecka, niełatwo pogodzić się z ciszą w pustym domu. Samotnym ojcom i matkom jest jeszcze trudniej. Jednak syndrom pustego gniazda nie zawsze jest negatywnym doświadczeniem. Badania potwierdzają, że rodzice po rozstaniu z dziećmi często doświadczają podniesienia duchowego, poczucia nowości i niespotykanej dotąd wolności.

Co to jest zespół pustego gniazda?

Wraz z narodzinami dzieci wiele osób dosłownie rośnie razem z rolą rodzicielską i przestaje oddzielać ją od własnego „ja”. Od 18 lat, a czasem dłużej, od rana do wieczora pochłonięci są rodzicielskimi obowiązkami. Nic dziwnego, że wraz z odejściem dzieci ogarnia je uczucie pustki, samotności i zagubienia.

Okres jest naprawdę trudny, a tęsknota za dziećmi jest naturalna. Ale zdarza się też, że syndrom ten budzi poczucie winy, własnej znikomości i porzucenia, które może przerodzić się w depresję. Jeśli nie ma z kim dzielić uczuć, stres emocjonalny staje się nie do zniesienia.

Uważa się, że klasyczny syndrom pustego gniazda dotyka niepracujących rodziców, zwykle matek. Jeśli musisz zostać w domu z dzieckiem, krąg zainteresowań jest mocno zawężony. Ale kiedy dziecko przestaje potrzebować opieki, zaczyna ciążyć wolność osobista.

Jednak według badań psycholog Karen Fingerman zjawisko to stopniowo zanika. Wiele matek pracuje. Komunikacja z dziećmi studiującymi w innym mieście staje się znacznie łatwiejsza i bardziej dostępna. W związku z tym mniej rodziców, a zwłaszcza matek, doświadcza tego zespołu. Jeśli dziecko dorasta bez ojca, tym bardziej matka jest chętna do zarabiania pieniędzy.

Ponadto samotni rodzice znajdują inne obszary do samorealizacji, dzięki czemu prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu pustego gniazda jest zmniejszone. Ale tak czy inaczej, jeśli w pobliżu nie ma bliskiej osoby, cisza w pustym domu może wydawać się nie do zniesienia.

Czynniki ryzyka dla samotnych rodziców

Do tej pory nie ma dowodów na to, że „samotnicy” cierpią na ten syndrom częściej niż pary małżeńskie. Wiadomo jednak, że nie jest to choroba, ale pewien zestaw charakterystycznych objawów. Psychologowie zidentyfikowali główne przyczyny tego stanu.

Jeśli małżonkowie mieszkają razem, jedno z nich może pozwolić sobie na kilkugodzinny odpoczynek lub dłuższy sen, podczas gdy drugie zajmuje się dzieckiem. Samotni rodzice polegają tylko na sobie. Oznacza to mniej odpoczynku, mniej snu, mniej czasu na inne czynności. Niektórzy z nich rezygnują z kariery zawodowej, hobby, romantycznych związków i nowych znajomości, aby poświęcić więcej uwagi dzieciom.

Kiedy dzieci się wyprowadzają, samotni rodzice mają więcej czasu. Wydawałoby się, że w końcu możesz robić, co chcesz, ale nie ma ani siły, ani chęci. Wielu zaczyna żałować utraconych szans, które musieli poświęcić dla dobra swoich dzieci. Na przykład rozpaczają z powodu nieudanego romansu lub lamentują, że jest już za późno na zmianę pracy lub zaangażowanie się w nowe hobby.

Mity i rzeczywistość

To nieprawda, że ​​dorastanie dziecka jest zawsze bolesne. W końcu rodzicielstwo to wyczerpująca praca, która wymaga dużo siły. Chociaż samotni rodzice często doświadczają syndromu pustego gniazda, gdy ich dzieci odchodzą, wielu z nich odnajduje sens życia na nowo.

Pozwalając dzieciom „swobodnie pływać”, cieszą się możliwością zasypiania, relaksu, nawiązywania nowych znajomości, a właściwie ponownego stania się sobą. Wielu odczuwa radość i dumę z faktu, że dziecko stało się niezależne.

Ponadto, kiedy dzieci zaczynają żyć osobno, relacje często się poprawiają i stają się naprawdę przyjazne. Wielu rodziców przyznaje, że po odejściu dziecka wzajemne uczucie stało się znacznie bardziej szczere.

Chociaż uważa się, że zespół ten rozwija się głównie u matek, tak nie jest. W rzeczywistości badania pokazują, że ten stan występuje częściej u ojców.

Jak radzić sobie z zespołem pustego gniazda

Uczucia związane z odejściem dzieci nie mogą być dobre ani złe. Wielu rodziców naprawdę wrzuca to w radość, a potem w smutek. Zamiast wątpić we własną adekwatność, lepiej słuchać emocji, bo to naturalne przejście na kolejny poziom rodzicielstwa.

Co pomoże Ci przystosować się do zmian?

  • Zastanów się, z kim możesz porozmawiać lub poszukaj grup wsparcia psychologicznego. Nie zatrzymuj swoich emocji dla siebie. Rodzice, którzy znajdą się w takiej samej sytuacji, zrozumieją Twoje uczucia i podpowiedzą, jak sobie z nimi radzić.
  • Nie dręcz dziecka skargami i poradami. Ryzykujesz więc zepsucie związku, co z pewnością zwiększy syndrom pustego gniazda.
  • Planuj wspólnie zajęcia, ale pozwól dziecku cieszyć się nowo odkrytą wolnością. Na przykład zaproponuj wyjazd gdzieś na wakacje lub zapytaj, jak go zadowolić, gdy wróci do domu.
  • Znajdź aktywność, którą lubisz. Teraz masz znacznie więcej czasu, więc spędź go z przyjemnością. Zapisz się na ciekawy kurs, chodź na randki lub po prostu odpocznij na kanapie z dobrą książką.
  • Porozmawiaj o swoich emocjach z terapeutą. Pomoże Ci określić, gdzie w Twoim życiu jest rodzicielstwo i rozwinąć nowe poczucie tożsamości. Podczas terapii nauczysz się rozpoznawać destrukcyjne myśli, stosować techniki samopomocy, aby zapobiegać depresji i oddzielać siebie od roli rodzica.

Ponadto kompetentny specjalista pomoże w doborze odpowiedniej strategii komunikacji z dzieckiem dążącym do samodzielności i podtrzymania wzajemnego zaufania.


O autorze: Zahn Willines jest psychoterapeutą behawioralnym specjalizującym się w uzależnieniach psychologicznych.

Dodaj komentarz