Brudne grzywki, szczurze warkocze i 7 dziwnych fryzur na wybiegu

Brudne grzywki, szczurze warkocze i 7 dziwnych fryzur na wybiegu

Trendy w urodzie w przyszłym sezonie są przerażające.

Paryski Tydzień Mody tradycyjnie zamyka serię sezonowych pokazów, a po nim biura trendów zaczynają aktywnie kompilować listy aktualnych trendów. Czy będą zawierały wszystkie poniższe metody stylizacji włosów? Mam nadzieję, że nie, bo bardzo trudno byłoby z tym żyć. Ale poznanie wroga wzrokiem jest tego warte. Nagle „szczurze” warkocze jeszcze się zakorzenią, albo każdemu naprawdę spodoba się chodzenie z brudną grzywką…

Swoją drogą, według prognoz w dziedzinie odzieży możemy już coś powiedzieć. I trochę pociesza: projektanci postanowili zaproponować nam totalną nagość. Więcej szczegółów – TUTAJ.

Warkocze to wiosenny trend, który zapowiada się na jesień. To prawda, że ​​tego przepływu nie można nazwać płynnym: po drodze ten trend piękna straci lwią część swojego uroku. Jeśli wierzysz Max Marajesienno-zimowe warkocze będą bardziej przypominały chude szczurze ogony. Aby zachować ogólny „sierocy” wygląd, zaleca się spięcie go postrzępionymi wstążkami.

Obecny sezon również obfituje w printy, a w przyszłości będzie ich sporo. Balenciaga sugeruje umieszczenie ich nawet na włosach! Na przykład, jeśli nie masz ochoty na płaszcz w panterkę, dlaczego nie wypuścić tego nadruku w okolicy włosów? Brzmi dziwnie. Nie ma jednak pewności, że takie podejście pozostanie niezauważone. Mimo to wiemy, że dyrektor kreatywny Balenciaga Demna Gvasalia – mistrz w tworzeniu dziwnych trendów, które najpierw potępiają wszystkich, a potem nie mogą przestać kochać. Weź jego słynne brzydkie buty.

dom Miu Miu oferuje alternatywną wersję loków. Wyglądają jak rogi barana. Tymczasem widać, że pomysł był inny: stylizacja powstała jako nawiązanie do modnego stylu rokoko. Pamiętasz, jak wyglądały fryzury Marii Antoniny? Częściej oczywiście peruki. Miały ciasno zwinięte loki, które znajdowały się w okolicy skroni lub bliżej korony. To do nich nawiązuje wersja modnej stylizacji od Miu Miu.

Jeśli nie zdecydujesz się na huk ze względu na to, że boisz się niedogodności, złap life hack z Yohji Yamamoto: nie można go prać ani układać. W wersji japońskiego projektanta grzywka jest zbyt długa, przez co model wyraźnie odczuwa pewien dyskomfort, ale można ulepszyć i korzystać z wersji skróconej. Wyobraź sobie, jakie to wygodne! Nieprzekonany? Następnie złap kolejną wersję modnych grzywek. Być może spodoba ci się bardziej.

Złap najfajniejszą opcję „grzywki” z Piękni ludzie: jeśli nie nosisz makijażu lub Twój makijaż nie jest do końca udany, możesz go zasłonić włosami. Aby to zrobić, musisz zwiększyć grzywkę mniej więcej do długości podbródka, a następnie długo się zastanowić, jak to wszystko ująć. W tej wersji widzimy wariant modnej asymetrii, która jest ustalona ze względu na to, że włosy są wyraźnie niezbyt czyste.

Jeśli w ogóle nie chcesz zawracać sobie głowy, załóż perukę. To właśnie sugeruje marka. Loewe'a. Sztuczne loki mogą nawet nie przypominać włosów. W Loewe fryzury bardziej przypominają główki dmuchawca lub puszyste pompony. Nawiasem mówiąc, mogą mieć różne kolory. Alternatywne rozwiązania kolorystyczne w modzie. Liliowoszary to świetny wybór dla tych, które chcą wyglądać na starsze, natomiast młode dziewczyny mogą zdecydować się na modny granat. To był oczywiście sarkazm. Ale niebieski jest naprawdę modny.

Precz z naturalnością! Marka została pokazana pod tym hasłem piękna Gotuj Najmodniejsze „nienaturalne” kolory to czerwień i fiolet. Muszę powiedzieć, że to oni rządzą pokazem w zakresie rozwiązań kolorystycznych garderoby. Wszystkie odcienie fioletu dosłownie zalały wybiegi, a czerwień towarzyszy nam od kilku sezonów. Pozostaje zdecydować, który odcień najbardziej Ci odpowiada, znaleźć mistrza, który może zrealizować pomysł i sformułować wóz argumentów w obronie Twojego wyboru. 97% twojej świty tego nie zrozumie.

Jeśli nadal nie udało Ci się sformułować wystarczającej liczby argumentów w obronie całkowicie rudych włosów, złap pomysł od Alexander McQueen: Wybrane nitki można farbować na inny kolor. Dokładnie to zostało zrobione w ramach pokazu marki. Muszę powiedzieć, że modelki z takimi fryzurami wyglądały bardziej jak wojownicy z zabandażowanymi głowami… Ale po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że to nie były bandaże, a kosmyki włosów. Kolor został dobrany zgodnie z trendami sezonu. Jak już powiedzieliśmy, czerwony rządzi piłką.

Najprawdopodobniej po powyższych grzywkach od Louis Vuitton nie wydaje ci się dziwne ani śmieszne. Chociaż jest dość oczywiste, że malutkie grzywki z płytką falą to wybór kilku. To raczej nie będzie pasować nikomu. Należy jednak zauważyć, że ten konkretny format stał się jednym z najpopularniejszych na paryskich i mediolańskich tygodniach mody. Sugerowane podobne wersje Gucci и Dolce Gabbana. To prawda, że ​​w ich wersji grzywka była nieco dłuższa i przypominała tę, którą nosiła młoda Audrey Hepburn.

Dodaj komentarz