Na Maderze rośnie liczba osób cierpiących na dengę

Na portugalskiej Maderze wzrasta liczba przypadków dengi przenoszonej przez komary. Do piątku tę ostrą chorobę zakaźną zdiagnozowano u 14 osób. Rzecznik samorządu powiedział, że kilkanaście osób z objawami infekcji znajduje się pod nadzorem medycznym.

W czwartek informacja o pojawieniu się tej potencjalnie śmiertelnej choroby na wyspie doprowadziła do wyczerpania repelentów w lokalnych aptekach w zaledwie kilkanaście godzin. Według władz Madeira Pharmacy Association (ANFM) wzrost zakupów środków odstraszających komary był bezpośrednio związany z potwierdzonymi przypadkami gorączki denga.

Od czwartku wieczorem władze autonomicznego rządu Madery prowadzą akcję informowania o niebezpieczeństwach gorączki denga i profilaktyce. Specjalne komunikaty o chorobie zostały również wysłane w piątek do misji dyplomatycznych i biur podróży.

Portugalscy biolodzy uważają, że chociaż populacja komarów przenoszących wirusa dengi znacznie wzrosła w ostatnich dniach na Maderze, na razie nie ma obaw o wybuch epidemii na wyspie lub rozprzestrzenienie się wirusa na kontynentalną Europę.

„Udało nam się już zlokalizować główne ogniska tej choroby. Na obrzeżach wyspy żyją komary roznoszące dengę. Nieustannie kontrolujemy obszar, w którym pojawiły się te owady ”- poinformował Paulo Almeida z Portugalskiego Instytutu Higieny i Medycyny Tropikalnej.

Gorączka denga to choroba wirusowa, która ze względu na brak skutecznych leków może doprowadzić do śmierci. Chorobie towarzyszy wysoka gorączka, krwotoki, silne bóle głowy, bóle stawów i gałek ocznych, a także wysypka. Wirus, występujący głównie w krajach tropikalnych, przenoszony jest przez komara Aedes Aegypti.

Z Lizbony, Marcin Zatyka (PAP)

sat/ mmp/ mc/

Dodaj komentarz