Słowa tatusia: „Wiesz, że jesteś tatusiem (na wakacjach), kiedy…”

– Jesteś dumny, że w końcu dotarłeś dzisiaj do szkoły na czas. Szkoda, że ​​to święta.

– Wstajesz o 4 nad ranem, żeby zatrzymać się z innymi tatusiami na autostradzie.

– Mówisz takie rzeczy jak „Spójrz na krajobraz, jaki jest piękny”.

– Już narysowałeś groźbę Świętego Mikołaja. 2 razy. Za 200 km.

– Dałeś już całemu wagonowi dobry powód, żeby nie preferować pociągu.

– YouTube nie sugeruje już niczego poza Henri DÃ ©.

– Tak oglądasz, tak oglądasz, TAK WYGLĄDASZ.

-  Wiesz, że jeśli słyszysz ich śmiech, to prawdopodobnie niebezpieczne.

– na plaży już zauważyłeś, że nie pilnujesz odpowiedniego dziecka.

– Nie masz ulubionego dziecka, ale to, które wstało o 10 rano, zdobyło punkty.

– Chciałbyś wiedzieć, jak możemy nienawidzić „kawałków” i jeść kamyki ???

– Chciałbyś opowiedzieć o tabu „brzuchowego” obciążenia tatusiów zmuszonych do zjedzenia swoich 3 deserów

– Marzy Ci się największy cios okienka transferowego: przeniesienie Twoich dzieci do FC Grand Parents.

– Ale wiesz, że każdy dzień spędzony z nimi będzie Cię kosztował tydzień rehabilitacji.

– Twój samochód nie śmierdzi wymiocinami. To wymiociny pachnące twoim samochodem.

– Nie możesz się doczekać końca wakacji.

– Chciałbyś wiedzieć, kto będzie trzymał TWOJĄ rękę na początek roku szkolnego.

Na wideo: Zanim zostałem tatą, nie myślałem…

Dodaj komentarz