Warkocz do feedera

Pleciona żyłka wędkarska jest bardzo popularna wśród wędkarzy. Znajduje zastosowanie w spinningu, feederze, wędkarstwie morskim, a nawet wędkarstwie zimowym. Podczas łowienia na koszyczek zanętowy pomaga uzyskać dobre brania i użyć mniejszej wagi do trzymania przynęty, co może być niezbędne, zwłaszcza podczas zawodów. Są jednak przypadki, w których można się bez niej obejść, a wad plecionki do koszyczka jest mnóstwo.

Co jest lepsze, żyłka wędkarska czy plecionka?

Powinieneś od razu spróbować rozwiązać najważniejsze pytanie, które pojawia się podczas wyposażania koszyczka – co jest lepsze, żyłka czy plecionka? Przy wyborze należy wziąć pod uwagę kilka czynników. W każdym razie prędzej czy później każdy feederowiec będzie miał w swoim arsenale zarówno plecionkę, jak i zwykłą żyłkę wędkarską, a także wędki wyposażone w oba. Oto czynniki wpływające na wybór:

  • Pleciony przewód jest cieńszy.
  • Dzięki temu koszyczek można rzucić na większą odległość niż żyłką o takim samym obciążeniu niszczącym. Ma to kluczowe znaczenie w przypadku dalekich rzutów w dużych ujściach rzek i jeziorach o niewielkiej głębokości nachylenia dna.
  • Na kursie cienki sznurek ma mniejszy opór, można stosować lżejsze obciążenia. W niektórych przypadkach łowienie jest możliwe tylko z nim.
  • Znacznie mniej waha się od prądu, ma mniejszą rozciągliwość. Dzięki temu branie będzie lepiej widoczne nawet z dużej odległości od brzegu.
  • Będzie mniej żeglować przy silnym wietrze.
  • Do łowienia feederem można używać niezbyt drogich linek, w przeciwieństwie do spinningu, co sprawia, że ​​łowienie na linkę jest możliwe nawet dla wędkarzy o skromnych finansach. Jednak najlepiej nadal używać drogich i wysokiej jakości modeli.
  • Mimo to koszt akceptowalnego sznurka będzie co najmniej dwa razy droższy niż żyłka wędkarska.
  • Na brzegu linka częściej zaplątuje się w ubrania, roślinność, sprzęt wędkarski niż żyłkę.
  • Żywotność jest znacznie mniejsza niż żyłka wędkarska.
  • W połowach przydennych okres ten ulega jeszcze większemu skróceniu podczas łowienia na nurcie w wodzie mulistej, bogatej w drobinki piasku.
  • Na zimno przewód zamarza.
  • Podczas łowienia żyłką musisz używać drogich kołowrotków wysokiej jakości, ponieważ rozplątanie na niej brody jest prawie niemożliwe, w przeciwieństwie do żyłki wędkarskiej. Cewka nie powinna zrzucać pętli.
  • Początkujący ze sznurkiem będzie miał wiele problemów. Po pierwsze, często zapominają podnieść wędkę pod koniec rzutu. W rezultacie podajnik zostanie wystrzelony, a może się to nie zdarzyć w przypadku żyłki ze względu na jej elastyczność. Drugi to niedokładny ostry odlew ciężkiego koszyczka z nierozciągliwą linką. W rezultacie końcówka pęka, szczególnie często węglowa. Po trzecie – sznurek częściej niż żyłka przytłoczy tulipana. W rezultacie możesz złamać końcówkę dowolnego rodzaju lub oderwać tulipana. Mogą też wystąpić inne problemy. Z żyłką będą znacznie mniejsze.
  • Praktycznie brak amortyzacji podczas grania i rzucania. Żyłka łagodzi zarówno szarpnięcia ryby, jak i zbyt ostre hamowanie klipsa.
  • Dzianie montaży na żyłce jest znacznie łatwiejsze. Na przewodzie można to zrobić wygodnie tylko wtedy, gdy jest pętla. Wynika to w dużej mierze z popularności montażu na sznurku za pomocą sznurka, który można wykonać za pomocą dziania bezwęzłowego i bez pętelek.
  • Podczas łowienia na żyłkę wędkarską można osiągnąć taką samą czułość w biegu, jak przy użyciu żyłki, jeśli założymy kołczanową szczytówkę węglową. Koszt takiego rozwiązania będzie większy niż zakup plecionki i łowienie szkłem, ponieważ węglowe szczytówki są droższe i częściej się psują. Taka decyzja może zostać podjęta tylko w szczególnych warunkach połowowych.

Warkocz do feedera

Warto powiedzieć kilka słów o liniach zasilających. Istnieje wiele żyłek specjalnie zaprojektowanych do łowienia feederem i karpi. Praktycznie nie mają rozciągliwości i pod tym względem są w stanie konkurować z przewodami. Dodatkowo posiadają ciemną barwę w całej objętości żyłki, co zapobiega przenikaniu światła do wody wzdłuż żyłki i nie działa jako światłowód.

Jak dokonać właściwego wyboru?

Wyboru między żyłką a plecionką dokonuje wędkarz zgodnie z indywidualnym doświadczeniem wędkarskim. Dla początkującego najlepiej zacząć od zbieracza o długości 2.4-2.7 metra, z żyłką na kołowrotku, w zbiorniku wodnym o słabym lub zerowym nurcie i na niewielkiej odległości łowienia. Dla bardziej zaawansowanych wędkarzy żyłka jest dopuszczalna do łowienia odległością rzutu do 40 metrów, przy nurcie do 0.5 metra na sekundę. W takich warunkach na większości naszych zbiorników można łowić feederem.

Gdy tylko odległość i prędkość prądu wzrosną, warto użyć plecionki. Jednocześnie wartość tych dwóch parametrów działa jak mnożnik – jeśli prąd jest dwa razy szybszy, a odległość dwa razy większa, to prawdopodobieństwo, że wygodniej będzie złapać żyłką, wzrasta czterokrotnie. W przypadku bardzo długich rzutów, bardzo ciężkich rzutów i szybkich rzek, plecionka jest zdecydowanie zawiązana.

Do wyboru pleciony przewód

W sklepie oczy wędkarza rozszerzają się od asortymentu prezentowanego na ladzie. W rezultacie często trudno jest wybrać sznurek, komplikuje to również praca niektórych sprzedawców, którzy przeszkadzają w oględzinach towaru i próbują natarczywie sprzedać to, co droższe. Dokonaj wyboru przed pójściem do sklepu.

Rodzaj i marka warkoczy

Rzadko w sprzedaży są jeszcze płaskie plecione sznurki. W ogóle nie należy ich używać do łowienia feederem z dwóch powodów: dają słabą jakość nawijania, w efekcie odpadnie wiele pętli, a taka linka jest znacznie mocniejsza niż zwykle i nawet żyłka płynie z prądem, w wiatr. Jest jednak tani i dla wielu wędkarzy będzie jedynym wyborem. Będzie to linka nierozciągliwa, która lepiej rejestruje brania na dalekich rzutach niż żyłka wędkarska, ale w większym stopniu będzie podatna na działanie prądu i wiatru. Okrągła linka ułatwia dalekie rzuty i mniej pływa.

Producenci zwykle sprzedają swoje sznury za cenę, która zależy od liczby nici podczas tkania. To zrozumiałe – im więcej nitek, tym bardziej kształt przekroju zbliża się do koła, a grubość przekroju jest bardziej jednolita na całej długości. Jak pokazuje praktyka, można z powodzeniem łapać koszyczek okrągłymi sznurkami z czterema nitkami – minimalna liczba do dziania sznurka. Oczywiście większa ilość nitek będzie się lepiej prezentować, ale efekt ten nie będzie tak silny jak przy łowieniu na spinning.

Warkocz do feedera

Kolejnym czynnikiem decydującym o jakości sznurka jest powłoka. Zwykle powlekane sznurki są sztywniejsze, co sprawia, że ​​przypony łatwiej się dziergają, rzadziej gubią pętle nawet z niezbyt drogiej szpuli. W przypadku łowienia gruntowego taka żyłka będzie mniej się zużywać, lepiej przylegać do skorupy i wytrzymać dłużej. Kosztują jednak kilka razy więcej.

Producenci często produkują specjalne modele do łowienia feederem. Sznury te są zwykle niedrogie, mają podwyższoną odporność na ścieranie na dolnych przedmiotach. Lepiej zdecydować się właśnie na nie. Jeśli nie ma ich w sprzedaży, możesz zobaczyć coś z plecionek wyprodukowanych specjalnie do łowienia jigowego.

Z reguły nie należy wybierać najtańszego modelu znalezionego w sklepie lub na Aliexpress. Ocena plecionek pokazuje, że większość profesjonalnych wędkarzy stara się używać droższych modeli i nie jest to przypadek. Dla zwykłych rybaków można polecić średni przedział cenowy. Jeśli nie możesz wybrać, możesz łowić na żyłkę, ale będzie ograniczenie w wyborze miejsca i cech łowienia.

Obciążenie niszczące i grubość

Jaką średnicę i siłę zrywającą plecionki wybrać? Zwykle te dwa parametry są ze sobą powiązane. Jednak niektórzy producenci mają linkę o mniejszej średnicy, która ma większą siłę zrywającą, podczas gdy inni mają mniejszą. Wynika to z sumienności wykonania oznaczenia, sposobu pomiaru grubości (sznurek ma nierówny przekrój ze względu na splecioną strukturę) oraz jakości materiału. Do tkania stosuje się włókno polietylenowe o specjalnych właściwościach. Bardzo różni się od polietylenu do toreb, a im droższy sznur, tym z reguły jest mocniejszy. Wszystkie te materiały trafiły do ​​rybołówstwa z przemysłu lotniczego i są wytworem pracy chemików i fizyków z USA, Japonii i innych krajów.

Zdecydowanie, jeśli masz wybór, powinieneś zatrzymać się na przewodzie o mniejszej średnicy. Trudno to określić wizualnie lub za pomocą pomiarów. Możesz spróbować po prostu skręcić przewód w palcach. Zwykle, gdy w pobliżu znajduje się grubszy i cieńszy sznurek, będzie to wyczuwalne dotykowo, ponieważ ludzkie palce to niezwykle precyzyjny i czuły instrument.

W doborze grubości jest jedno ograniczenie – nie należy kupować zbyt cienkich linek, zwłaszcza gdy łowimy na muszli lub w piasku. Nawet najsilniejsza linka może łatwo ulec poszarpaniu w kontakcie z muszlą, a zbyt cienka może nawet zostać przecięta. Dlatego podczas łowienia na podajniku należy ustawić minimalny pasek na 0.1 mm. Jeśli chcesz użyć cieńszego, możesz doradzić umieszczenie „lidera szoku”. Nie tylko zapobiega pękaniu podczas rzutu, ale także chroni przed szlifowaniem dolnej części żyłki głównej. Jednocześnie jego żywotność wzrośnie od dwóch do trzech razy.

Dobierając siłę zrywającą żyłki należy kierować się masą koszyczka, długością wędki oraz charakterem rzutu, który jest indywidualny dla każdego wędkarza. Dobrym nawykiem jest wykonywanie gładkich i miękkich rzutów, równomierne przyspieszanie koszyczka i wypuszczanie w odpowiednim punkcie nad głową. Długi nawis sprawia, że ​​rzuty są trudniejsze i mniej celne, ale za to bardziej odległe.

Zwykle do koszyczków o wadze 100 gramów stosuje się linkę co najmniej 0.1 librów, w przypadku bardzo długich wędzisk wartość tę należy zwiększyć, ponieważ prędkość rzutowa będzie większa, a prawdopodobieństwo zerwania, jeśli coś pójdzie nie tak, również wzrośnie. W przypadku stosowania lżejszych lub cięższych podajników wartość tę można proporcjonalnie regulować w górę lub w dół, jednak warto ograniczyć minimalną grubość sznurka do XNUMX mm. Trzeba też wziąć pod uwagę wielkość zamierzonej ryby i jej odporność podczas holu – często duże karpie łowi się na płatnym łowisku lekkimi dwudziestogramowymi koszyczkami i tu potrzebny jest porządny plecionka.

Lbprzewód, mmleszczyna, mm
10 lb0,1650,27
12 lb0,180,32
15 lb0,2050,35
20 lb0,2350,4
25 lb0,2600,45
30 lb0,2800,5
40 lb0,3300,6

Grubsze sznury są używane do wyposażenia donoków na sumy; do łowienia z podajnikiem wymienione średnice będą wystarczające.

Charakterystyka tonięcia podstawy sprzętu jest bardzo ważna.

 

Warkocz do feedera

Długość

Większość wędkarzy ma tendencję do kupowania małych kołowrotków żyłki. Argumenty przemawiające za tym są takie, że jeśli łowimy na dystansie do 60 metrów, to żyłka o długości 100 metrów w zupełności wystarczy. To nie do końca prawda. Faktem jest, że w sezonie trzeba oderwać znaczną ilość sznurka za pomocą haczyków i pętelek. Zwykle haczykowaty podajnik zrywa się i gdzieś do 10 metrów sznurka nad nim. Prawdopodobieństwo zerwania jest jeszcze większe, ale zwykle występuje ono na najbardziej wyeksploatowanym odcinku, a są to pierwsze 5 metrów. W przypadku zerwania pętli podajnik pozostaje nienaruszony, jeśli nie ma strzelania do obsady, ale kawałek sznurka od samych pętli do niego będzie musiał zostać całkowicie wyrzucony. Podczas zahaczenia „przyponem uderzeniowym” zwykle pęka cały „przypon” i kawałek linki o długości około 6-XNUMX metrów.

Warto wziąć pod uwagę liczbę wypraw wędkarskich w ciągu roku, średnią odległość rzutów (około 40 metrów dla koszyczka, około 20 metrów dla zbieracza) oraz fakt, że podczas łowienia wystąpi co najmniej jeden haczyk z 10-metrowym spadkiem . W rezultacie okazuje się, że stumetrowa linka wystarczy na 5-6 łowienia z koszyczkiem, a to niewiele. Najlepszą opcją dla tych, którzy rzadko chodzą na ryby, byłoby założenie plecionki na 200 metrów rozwijania. Potrwa rok lub dłużej. Kiedy zużyje się z przodu, możesz łowić jeszcze przez jakiś czas, po prostu nawijając go na szpulę kołowrotka do tyłu.

Jeśli często łowisz ryby, a łowienie odbywa się na bardzo dużych odległościach, wskazane jest, aby wziąć sznurki w specjalnym rozwijaniu o długości 500 metrów. Szpula kołowrotka musi mieć tutaj odpowiednią pojemność. Zwykle dla żyłki 200m jakakolwiek szpula jest za duża i wymaga pewnego podkładu. Podkład należy dobrać tak, aby do krawędzi szpuli pozostało około 1-1.5 mm, wtedy rzuty będą jak najdalsze, a prawdopodobieństwo odpadnięcia pętelek będzie niewielkie.

Jak nawinąć warkocz na szpulkę

Jak już wspomniano, przed nawinięciem plecionki należy nawinąć podkład. Trudno jest z góry określić, ile podkładu jest potrzebne, ponieważ różne warkocze mają różne objętości uzwojenia. Dlatego tutaj konieczne jest działanie na zasadzie próby. Nawijanie podkładu należy wykonać z dowolnej żyłki, której średnica nie przekracza 0.2 mm, ponieważ sznurek nie będzie leżeć tak dobrze na grubej żyłce, jak na cienkiej.

Po cofnięciu mocuje się go do szpuli za pomocą prostej pętli. W razie potrzeby można zastosować żywicę epoksydową. Jeśli pokryłeś podłoże klejem, musisz poczekać, aż całkowicie wyschnie i koniecznie użyć kleju, który po wyschnięciu daje dość twardą powierzchnię. Wskazane jest, aby upewnić się, że jest wystarczająca ilość podkładu, wykonując próbne nawijanie sznurka przed klejeniem.

Jeśli masz dokładnie taką samą zapasową szpulę, nawijanie jest dziecinnie proste. Na szpulę zapasową nawijana jest cała linka, następnie nawijana jest podkładka do poziomu krawędzi szpuli. Następnie podkład jest nawijany na szpulę główną i mocowany, a następnie nawijana jest linka. Jeśli nie ma szpuli, wykonywane jest przewijanie do tyłu. Najpierw na szpulę nawijana jest linka, a następnie nawijana jest podkładka. Następnie podkład i kord są nawijane na wolne szpule innej szpuli lub pustej szpuli, a następnie nawijane w odwrotnej kolejności.

Podczas nawijania najwygodniej jest użyć specjalnej maszyny z licznikiem. On dokładnie określi, ile sznurka było w motku, ile podkładu było nawinięte na szpulę i jaką średnicę. Jest to bardzo pomocne, gdy używasz więcej niż jednego kołowrotka, ponieważ uwzględnienie żyłki i podkładu oszczędza czas i pieniądze na drogiej żyłce.

Podczas nawijania sznurek jest mocowany na szpuli za pomocą pętli zaciskowej. Uzwojenie odbywa się w stanie mokrym. Aby to zrobić, szpulka ze szpulą jest opuszczana do miski z wodą. Można to zrobić również w przypadku, gdy nawijanie odbywa się bez użycia maszyny – woda będzie tutaj pełniła rolę łożyska, na którym obraca się szpula.

W przypadku nawijania bez maszyny konieczne jest również zamontowanie szpuli prawą stroną. Zależy to od kierunku nawijania plecionki na szpulę. Tak czy inaczej, warkocz opuści szpulkę wzdłuż osi, ponieważ nawet w misce z wodą stabilność obrotowa nie wystarczy, aby całkowicie imitować łożysko. W takim przypadku należy ułożyć szpulę, aby przewód nie skręcał się podczas nawijania. Oznacza to, że jeśli plecionka schodzi z kołowrotka zgodnie z ruchem wskazówek zegara, tak samo musi leżeć na szpuli, patrząc od strony wędkarza trzymającego kołowrotek wędką. Ta zasada jest najważniejszą rzeczą, której należy przestrzegać podczas nawijania przewodu.

Dodaj komentarz