10 wegańskich marek kosmetycznych

Brak komentarzy Kiedy po raz pierwszy przeszedłem na weganizm w połowie lat 90., wziąłem udział w zajęciach z surowego jedzenia w San Diego. Zwykle te kursy dotyczą jedzenia, ale tym razem coś przykuło moją uwagę: absolutnie oszałamiająca, promienna skóra instruktora. Byłem zafascynowany i postanowiłem poznać jej sekret.

Po zajęciach podszedłem do niej i zapytałem, jakiego rodzaju makijażu używa. Mówi, że codziennie rano nawilża twarz i ciało olejkiem jojoba. Od razu pobiegłam do sklepu i kupiłam buteleczkę złotego olejku, którego używam od dziesięciu lat.

To doświadczenie otworzyło mi oczy na używanie najprostszych i najczystszych produktów do pielęgnacji skóry, jakie mogę znaleźć. W końcu aż 60 procent produktów do pielęgnacji skóry dostaje się do krwioobiegu, a wiele składników zatwierdzonych przez Food and Drug Administration powoduje raka i choroby skóry – powód, dla którego są zakazane w wielu krajach na całym świecie. Pomyśl, jak szybko balsam, krem ​​czy olejek znikają ze skóry. Zrozumiałam, że nie ma różnicy między tym, co wkładam do ust, a tym, co nakładam na skórę – chcę używać naturalnych produktów i naturalnych kosmetyków.

Przez lata wypróbowałam wiele wegańskich kosmetyków. Nieustannie pobieramy próbki w biurze VegNews, aby dzielić się nimi z czytelnikami, a ja zawsze lubię spędzać czas w alejce z kosmetykami w sklepach z naturalną żywnością. Ale w kółko wybieram marki z najkrótszą listą składników i to samo dotyczy jedzenia.

Niektóre z nich są droższe niż zwykłe kosmetyki apteczne, ale są bardzo skoncentrowane (niewielka ilość starcza na długo), są produkowane przez firmy, które chcę wspierać i traktuję je jako inwestycję w swoje zdrowie.

Po wielu eksperymentach oto moja lista 10 najlepszych wegańskich marek kosmetycznych.

100% czysty

Jeden z redaktorów stażystów powiedział mi o tej cudownie pachnącej, wolnej od chemii, wysoce skoncentrowanej linii kilka lat temu i od tamtej pory jestem jej fanem.

Zapachy Blood Orange, Meyer Lemon i Cocoa Kona Coffee (wszystkie na bazie owocowych pigmentów i czystych olejków eterycznych) to rzeczy, których nigdy nie mam dość: masło do ciała, piana (świetna do golenia) i serum do twarzy (Super Fruits Concentrated Serum to po prostu doskonały!). Marka tak mi się spodobała, że ​​podarowaliśmy wszystkim pracownikom VegNews kosz produktów 100% Pure na święta. Ona jest taka dobra!

Antho

Po raz pierwszy odkryłem tę markę na Natural Products Expo West i zakochałem się w tych super czystych produktach, ziemistych smakach i organicznych składnikach. W przeciwieństwie do dużych marek supermarketów, firmy takie jak Antho nie używają chemikaliów, konserwantów, wypełniaczy ani parabenów – i są wspaniałe. Moje ulubione produkty? Organiczne masło do ciała lawendowo-cytrusowe, malinowo-miętowe masło do ciała i peeling pomarańczowo-waniliowy.

botaniczny

Firma z opisem „wegańskie spa i apteka” przyciągnęła mnie od razu po jej otwarciu pod koniec 2013 roku. Po spróbowaniu ich produktów uzależniłem się. Wszystkie ich aromaterapeutyczne peelingi, balsamy, olejki i zapachy są wytwarzane ręcznie, a ich zestaw Vegan Spa przeniesie Cię w ulubione miejsce. I ich Bergamot Lime Oil (pachnie jak ciasto z limonki) i

Spray do aromaterapii Bliss Mist jest niesamowity, a 10% zysków firmy, które należą do wegan, trafia do schronisk dla zwierząt.

Przez Nievesa

Inny stażysta opowiedział mi o tej aptece w Północnej Kalifornii, gdzie wszystko jest robione ręcznie w małych partiach przy użyciu najlepszych składników ziołowych.

Na bazie organicznego oleju kokosowego (doskonały środek nawilżający), organicznego rumianku (zwalcza wolne rodniki), organicznego oleju z wiesiołka (naturalny środek zwężający pory) i organicznego korzenia żywokostu (wspomaga wzrost nowych komórek), firma produkuje tylko sześć produktów, ale wszystkie są wspaniałe. i mają świetną formułę. „C” Perfect Skin to bogate serum przeciwstarzeniowe, którego używam codziennie i zawsze mam w biurze słoiczek balsamu o zapachu ylang-ylang, który nawilża przez cały dzień.

Ellovi

Podziwiam tę firmę z Oakland w Kalifornii, ponieważ jej wegańscy założyciele stworzyli produkt moich marzeń. Wykonane z zaledwie sześciu składników (kokos hawajski, olej słonecznikowy, nasiona konopi, orzech australijski, marula afrykańska i orzechy shea), masło do ciała jest super gęste, skoncentrowane i zapakowane w luksusowy czarno-różowy szklany słoiczek.

Ponieważ jest bardzo ekonomiczny, używam go codziennie zamiast balsamu. Pamiętaj, aby kupić olejek do ust wykonany z tych samych sześciu jadalnych składników ziołowych.

Eminencja

Dobra, oto trochę luksusu dla ciebie, ale obiecuję: Eminencja jest warta każdego wydanego grosza. Ta węgierska firma zrewolucjonizowała kosmetyki botaniczne (Eminence została założona w 1958 roku) i nadal produkuje wysokiej jakości produkty organiczne i wolne od chemikaliów.

Ponieważ wszystkie produkty są bardzo gęste (nie używa się wypełniaczy ani wody), Twój zakup będzie trwał długo. Krem na dzień Persymona i Kantalupa chroni moją skórę, Kokosowy Krem Nawilżający odnawia moją twarz przez noc, a Mikrodermalny Peeling Gruszka i Mak złuszcza ślady wielkiego miasta. Zaznaczę tylko, że Eminencja była integralną częścią moich prezentów świątecznych w zeszłym roku.

Mocna pielęgnacja skóry

Kierując się filozofią „piękna od buntowników dla buntowników”, kanadyjska firma Stark Skincare buntuje się przeciwko nierealistycznym obietnicom tradycyjnego przemysłu kosmetycznego dzięki wspaniałej linii ręcznie robionych i organicznych produktów sprawiedliwego handlu.

Moim absolutnym faworytem jest grejpfrutowy balsam oczyszczająco-nawilżający, jedno muśnięcie na szyi i dłoniach pozostawia uczucie świeżości (i cudownego zapachu) na cały dzień. Wiesz co jeszcze? Pachnie jak prawdziwy grejpfrut, a ponieważ nie zawiera wody, jest super skoncentrowany. Po długim dniu w biurze odświeżam twarz tonikiem z kory białej wierzby przed wyjściem na kolację lub jogę.

Pomarańczowa Sowa

Co się stanie, gdy połączysz szykowną linię produktów, boskie zapachy, pełną pasji właścicielkę i przystępne ceny? Okazuje się, że znajduje się w Vermont Orange Owl, której nigdy nie mam dość.

Zacznijmy od masła do ciała Lemon twist – to najbardziej luksusowa tubka (wegańskiego) masła, jaką kiedykolwiek widziałeś, a zapach cytryny, limonki i grejpfruta pachnie słodko przez cały dzień. Peeling do ciała Mocha Buzz (mieszanka głęboko palonej kawy, kakao ze sprawiedliwego handlu i odrobina wanilii) pozostawia moją skórę gładką i miękką. A jedno muśnięcie balsamu do ust z przyprawami cynamonowymi utrzymuje nawilżenie ust przez wiele godzin. Zrób zapas dla siebie lub wyślij koszyk znajomym.

SpaRytuał

Jestem pod wrażeniem tego, co ta firma zrobiła, aby rozwinąć wegańskie kosmetyki, tak jak to widzę wszędzie. Filozofia firmy brzmi jak „slow beauty”, czyli powrót do prostego dobrego samopoczucia (czego potrzebujesz!). 

Firma jest najbardziej znana z lakierów do paznokci (produkt, który prawie zawsze zawiera szkodliwe chemikalia i barwniki pochodzenia zwierzęcego), Hunk of Burning Love to mój ulubiony czerwony lakier do pedicure. Jednak w linii znajdują się również balsamy, olejki do ciała, serum, olejki, peelingi i toniki.

Suki

Kiedy założycielka Suki Kramer rozpoczynała swoją działalność w 2002 roku, przesłała próbki do nas w VegNews do recenzji – i bardzo mi się podobały. O nowej linii pisałem w następnym numerze i od tamtej pory jestem lojalny wobec firmy. Jako ktoś, kto walczył z alergiami i przewlekłą egzemą, Kramer postanowił stworzyć produkty, które są czyste, naturalne i działają klinicznie. Mój wybór? Nawilżający olejek do ciała (z olejem z pestek moreli i żywokostu) oraz odżywczy olejek do twarzy (z olejem z marchwi i wiesiołka).

Dodaj komentarz