Kiedy byłam w ciąży mój mąż zostawił mnie dla innej

Zostawił mnie dla innego, gdy byłam w 7 miesiącu ciąży

Jestem w siódmym miesiącu ciąży, kiedy wpadam na zły pomysł, żeby sprawdzić komórkę Xaviera. Od kilku tygodni towarzyszy mi nudna udręka. Xaviera „już nie ma”. Odległy, dziwaczny, wydaje mi się całkowicie odłączony od nas. Jesteśmy razem od czterech lat i moja ciąża przebiega bardzo dobrze. To ciąża, o której zdecydowaliśmy, jak wszystko, co robimy i mamy szczęście, że wspaniale się dogadujemy. Xavier to mały tajemniczy mężczyzna, a jego zmartwienia widać na jego twarzy. Ale zwykle mi o tym opowiada. Czy to dlatego, że jestem w ciąży, on zachowuje swoje problemy w pracy dla siebie? Próbuję zadawać mu pytania, aby dowiedzieć się, co sprawia, że ​​jest małomówny i roztargniony, ale on się niecierpliwi, a nawet posuwa się do tego, że każe mi kiedyś zająć się moimi sprawami. Nie wygląda jak on. Ujmuję ją za rękę, ale pozostaje bezwładna, bezwładna w mojej. Jego postawa wydaje mi się podejrzana. Ale wciąż nie mogę sobie wyobrazić, że Xavier może mieć kochankę. Już mnie nie dotyka i winię za to ciążę. Z pewnością boi się mojego zaokrąglonego brzucha. Żartuję, a on mało reaguje, bez wątpienia z zakłopotania. Wróci później, powiedziałem sobie. Ale pewnego wieczoru, kiedy się kąpie, zauważam, że jego telefon komórkowy leży do góry nogami. Emituje sygnał, odwracam go i widzę SMS-a od „elektryka”. Tu, tu dziwnie, bo w domu to raczej ja zajmuję się zarządzaniem. Nie zauważyłem jednak żadnej awarii elektrycznej… Następnie otwieram komunikat i czytam: „Jutro prawdopodobnie spóźnię się dziesięć minut, kochanie, powiedz mi, że tęsknisz za mną, pragnę cię”. “

Zamarznięta odłożyłam telefon dokładnie tak, jak był. Świat właśnie się zawalił. „Elektryk”, którego imię Xavier starał się ukryć, nazywa go „moją miłością” i umawia go na spotkanie.. Przynajmniej przesłanie jest jasne. Kiedy Xavier wychodzi z łazienki, nie jestem w stanie zareagować. ja z kolei jadę. Wiadomość została przeczytana i Xavier bez wątpienia ją zauważy. Chyba że napiszą tak dużo, że nie zostanie to zauważone w środku innych. Kiedy śpi, sprawdzę to. Nie muszę długo czekać, bo Xavier ucieka ode mnie i najwyraźniej leży w łóżku, kiedy wychodzę z łazienki. Nigdzie nie ma jego telefonu komórkowego. Widzi, jak się grzebię i pyta, co robię. Nie mogąc działać, proszę go o telefon. Siada i wyznaję mu, że przeczytałem ostatnią wiadomość od „elektryka” i że chcę się z wszystkimi innymi zobaczyć. Wybucham ze strachu i bólu, ale nie chcę wymawiać wołania, bo boję się, że moje dziecko je usłyszy. Nie będę krzyczeć, że dziewczyna jest dziwką. To potwór Xavier! Nie próbuje kłamać. Powiedział mi, że ma na imię Audrey. Wie, że istnieję, że jestem w ciąży. Trzymając się mojego pierwotnego pomysłu i prawdopodobnie nie upaść, nadal sięgam do niego, aby dać mi jego telefon. „Chcę przeczytać wszystko! ", Powiedziałem. Xavier odmawia. „Nie chcę cię zranić, nie chcę, żebyś zraniła”– szepcze, podchodząc do mnie. Następnie wyjaśnia mi, na własną rękę, że on i Audrey są razem od trzech miesięcy i że próbował walczyć. Milczę, a on precyzuje wszystko, co ma mi do powiedzenia. Spotkał ją w samolocie, zakochali się od pierwszego wejrzenia. Chciałbym, żeby ktoś z zewnątrz przyszedł i pomógł mi i przejął kontrolę nad moim życiem. Proszę Xaviera, żeby wyszedł z domu. Jeszcze raz przeprasza, przeprasza, nie rozumie, dlaczego mu się to przytrafiło, teraz z tym dzieckiem… W żadnym momencie jednak nie proponuje jej opuszczenia. Wyciąga kilka rzeczy z torby podróżnej i odchodzi. W ciągu godziny moje życie stało się piekłem. Moje dziecko z pewnością odczuwa ogrom dramatu, przez który będziemy musieli przejść razem.

„To dziewczyna”, mówią mi na USG gdzie następnego dnia pójdę sam. Do tej pory nie chciałem wiedzieć, ponieważ Xavier nie chciał, ale teraz chcę wiedzieć wszystko bardzo szczegółowo. Niedługo potem Xavier wyjaśnia mi, że jest głęboko zakochany i nie będzie mógł opuścić Audrey. Jak automat odpowiadam mu, że to my się w tym przypadku opuścimy. Mówi, że też mnie kocha, ale prawda jest taka, że ​​już się z nią zadomowił. I za dwa miesiące urodę. Otoczona trzema najlepszymi przyjaciółmi przygotowuję pokój mojej córce i inne rzeczy. W momencie porodu odmawiam, aby towarzyszący mi przyjaciel ostrzegał Xaviera. Krzyk, który Elise wydaje po narodzinach, jest płaczem bólu, który powstrzymuję przez dwa miesiące z obawy, że ją przestraszę. Muszę chronić swoje dziecko, ale tak bardzo boli, że Xavier nie jest po naszej stronie. Zdarza się to następnego dnia. Zawstydzony, poruszony, w złym stanie, to na pewno. Ciągle przeprasza i proszę go, żeby się zamknął. Kiedy wychodzi, przytulam małego białego misia, którego właśnie przywiózł Elise. Muszę się pozbierać, a nie tonąć. Moja córka to skarb i zrobimy to sami, bez niego. Kiedy wracamy do domu, przychodzi co wieczór przed powrotem do domu. Pozwoliłem mu to zrobić dla Élise. Jego obecność w domu, jego zapach, jego spojrzenie, tęsknię za wszystkim, gdy tylko wychodzi i nie rozumiem, że wciąż mogę go tak bardzo kochać.

Elise ma teraz rok. Xavier zapytał mnie, czy mógłby z nami zamieszkać. Zbyt źle widzi tę sytuację i nie wiem, czy tęskni za nim Élise, czy za mną. Zapewnia mnie, że namiętność z Audrey się skończyła i że prawdziwa miłość, jaką miał ze mną. Chce szansy. Myślę o swoim gniewie, o tym nieznośnym żalu, o przebaczeniu, które chyba jest niemożliwe, ale akceptuję, że wróci. Bo kocham Xaviera i strasznie za nim tęsknię. Dziś wieczorem zasypiam obok niego. Znowu znalazłem jej uśmiech, czytam jej oczy, ale boję się, że inna kobieta w innym samolocie znowu go ukradnie, albo że nieobecna Audrey znów stanie się centrum jej myśli. Miłość jest taka krucha. Droga będzie długa, ale skonsultujemy się z terapeutą, żebym nie żył w strachu, a Xavier nie żył już w wyrzutach sumienia.. Razem postaramy się zostać dobrymi rodzicami, być może wiedząc trochę więcej o sobie. Xavier chowa moją rękę pod prześcieradło, a ja ją ściskam. Kontakt jest elektryczny. Tak, jego ręka jest ponownie połączona z moją. 

Dodaj komentarz