Jak nie poprawić się w święta sylwestrowe

Jak nie poprawić się w święta sylwestrowe

Materiał partnerski

Sałatki z majonezem, pyszne frytki, kuszące desery nieuchronnie prowadzą do zbędnych kilogramów. Oto jak zachować formę.

Nie siadaj głodny

Przed ucztą wielu głoduje przez cały dzień, mając nadzieję na zmniejszenie w ten sposób szkód z świątecznego menu. Jednak w 90% przypadków metoda działa dokładnie odwrotnie. Po pierwsze, dramatycznie wzrasta ryzyko, że zjesz za dużo na godzinę. Po drugie, zwiększy to już zwiększone obciążenie przewodu pokarmowego.

Zjedz śniadanie i lunch ze zwykłymi wyborami żywieniowymi i wypij kilka szklanek wody przed obiadem, aby zminimalizować ryzyko przejadania się. Staraj się zaczynać swój posiłek od zdrowych, ale obszernych potraw, takich jak sałatka jarzynowa – uczucie sytości przyjdzie szybciej.

Ostrożnie z alkoholem

Alkohol jest najgroźniejszym wrogiem, wprowadzającym w błąd. Jest około 150 kalorii w kieliszku szampana (120 ml). Trzy szklanki na małego burgera są już wyciągane i można je pić podczas rozmowy zupełnie niezauważone. Po drugie, alkohol wywołuje uczucie głodu, nawet jeśli przez dłuższy czas jesteś fizycznie pełny. Wtedy wzrasta ryzyko zjedzenia nieuzasadnionej ilości i zdenerwowania się przez ważenie się rano.

Zasada „jeden do dwóch”

Na każdy kawałek niezdrowego jedzenia połóż dwa zdrowe plasterki na swoim talerzu. Np. na każdą łyżkę Oliviera powinny przypadać dwie łyżki sałatki warzywnej doprawionej oliwą z oliwek. Więc uczucie sytości przyjdzie do ciebie szybciej i głównie dzięki zdrowemu jedzeniu.

Wybierz tylko jedno danie

Podczas spotkań noworocznych na stole często pojawia się kilka rodzajów potraw – na przykład do wyboru trzy rodzaje pieczeni na raz. Ciekawość w tej kwestii nie zagra w twoich rękach: lepiej wybrać jedną rzecz, a wtedy pod koniec wieczoru nie będziesz musiał rozpinać spodni.

Poszukaj pomocnych alternatyw

Z kilku rodzajów zła zawsze możesz wybrać mniejsze. Na przykład, jeśli nadal wybierasz mięso do smażenia, możesz być pewien, że indyk będzie znacznie zdrowszy niż wieprzowina.

Ponadto żyjemy w czasach, w których praktycznie każdy szkodliwy produkt ma przydatne analogi. Można znaleźć przydatny substytut majonezu. W Internecie istnieje wiele przepisów na majonez domowej roboty, ale dokładniejsze jest preferowanie zakupionego: zawartość kalorii jest w nim wyraźnie obliczona i możesz być pewien smaku.

Na przykład w linii niskokaloryczne produkty naturalne Pan Djemius Zero są dwa sosy majonezowe: prowansalski iz oliwkami. Oba majonezpochwalić się rekordowo niską kalorycznością – tylko 102 kcal na 100 g (dla porównania: w zwykłym majonezie jest 680 kcal na 100 g). Ważne jest, aby majonez Zero był kompletnym zamiennikiem smaku prostego sosu majonezowego. Dzięki nim Twój Olivier będzie równie smaczny, ale znacznie mniej kaloryczny.

Jest też alternatywa dla słodyczy – z jedzeniem Pan linia Djemiusłatwe do przygotowania pysznych deserów twarogowych. Na przykład z jogurtu greckiego, 10 g żelatyny, 50 g mleka i Krem TOFFEE możesz przygotować luksusowy deser o niskiej kaloryczności – suflet porcjowany.

Dla naszych czytelników pan Djemius przekazuje darowizny kod promocyjny na 30% zniżki dla całego asortymentu z wyłączeniem zestawów, shakerów oraz działu „Wyprzedaż”: MRNEWYEAR

Wprowadź kod promocyjny podczas składania zamówienia na pana Djemiusa, a kwota w koszyku zmieni się automatycznie z uwzględnieniem rabatu.

Nie bój się dużych porcji

W godzinie X wyrzuć kokieterię i wybierz większy talerz. Załóż od razu wszystko, co będziesz jadł w ciągu najbliższych dwóch godzin – sałatki, dania gorące, desery. Wtedy wyraźnie zrozumiesz wielkość porcji i zjedzoną ilość, a nie będziesz chciał dodawać sobie coraz więcej. Jeśli nałożysz jedną łyżkę każdego dania na talerz, istnieje duże ryzyko zgubienia się i zjedzenia znacznie więcej niż planowano.

Bezzwłocznie wróć do zdrowego odżywiania

1 stycznia idziesz do kuchni, żeby zjeść Oliviera prosto z salaterki? Zwolnij! Kontynuowanie uczty nie jest dobrym pomysłem. Po Nowym Roku wszystkie zjedzone dodatkowe kalorie z pewnością trafią do sklepów z tłuszczami. I wcale nie chodzi o to, że cud noworoczny się skończył: ciało po prostu nie będzie w stanie wytrzymać takiego obciążenia i nie będzie miało czasu, aby wydać otrzymane kalorie ponad normę. 

Zaleca się jak najszybszy powrót do normalnej diety. Wtedy dodatkowe kilogramy na pewno nie staną się „prezentem” w nowym roku.

Umów dzień postu

Jeśli powrót do prawidłowej diety jest trudny, a Olivier nadal okazuje się być zjedzony do końca, nie spiesz się z rozpaczą. Na ratunek zawsze przyjdzie dzień postu – na przykład dzień białkowy, na twarogu lub na kefirze. Gwałtowny spadek kalorii wstrząśnie procesami metabolicznymi organizmu i przyspieszy spalanie tłuszczu. Ponadto dzień postu pomoże ci usunąć z organizmu cały nadmiar wody, który został opóźniony z powodu dużej ilości słonych, tłustych i węglowodanowych pokarmów. 

Pamiętaj o znaczeniu zdrowego snu

Nie powinieneś rezygnować z codziennej rutyny, nawet jeśli nie musisz nigdzie wcześnie wstawać rano. Odpowiedni sen jest niezbędny do szybkiej produkcji melatoniny, hormonu, który ma silne działanie na spalanie tłuszczu. Pamiętaj, że długie święta sylwestrowe nie są powodem do zmęczenia organizmu kładąc się późno w nocy do łóżka. Wręcz przeciwnie, to szansa na relaks i uzupełnienie energii fizycznej i emocjonalnej – wykorzystaj to!

Zasada „emocje są ważniejsze niż jedzenie”

W końcu ważne jest, aby nie zapominać, że Nowy Rok to najlepszy czas na spotkanie ze starymi przyjaciółmi. Zbierając się razem, pomyśl o tym, jak możesz spędzić wolny czas bez zamykania się przy domowym stole. Idź na lodowisko lub parkiet, ulep bałwana lub po prostu wybierz się na spacer po mieście w jasnych światłach. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Dodaj komentarz