Depresja zimowa: wyobraźnia czy rzeczywistość

Sezonowe zaburzenie afektywne to stan charakteryzujący się początkiem depresji późną jesienią i wczesną zimą, kiedy jest mniej naturalnego światła słonecznego. Uważa się, że dzieje się tak, gdy codzienne rytmy organizmu nie są zsynchronizowane z powodu zmniejszonej ekspozycji na słońce.

Niektórzy ludzie, którzy cierpią na depresję przez cały rok, pogarszają się zimą, podczas gdy inni doświadczają depresji tylko podczas zimnych, ciemnych miesięcy. Nawet badania pokazują, że w miesiącach letnich, obfitujących w światło słoneczne i ciepło, znacznie mniej osób cierpi na jakiekolwiek zaburzenia psychiczne. Niektórzy eksperci twierdzą, że sezonowe zaburzenie afektywne dotyka do 3% populacji USA, czyli około 9 milionów ludzi, podczas gdy inni doświadczają łagodniejszych postaci zimowego zaburzenia depresyjnego. 

Czyli pogorszenie samopoczucia jesienią i zimą to nie tylko wymysł, ale prawdziwa dolegliwość? 

Dokładnie. Ta „zimowa depresja” została po raz pierwszy zidentyfikowana przez zespół naukowców z Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego w 1984 roku. Odkryli, że trend ma charakter sezonowy, a zmiany zachodzą w różnym stopniu, czasem z umiarkowaną intensywnością, czasem z poważnymi wahaniami nastroju.

  • Chęć dużo spania
  • Zmęczenie w ciągu dnia
  • Przybieranie nadwagi
  • Zmniejszone zainteresowanie działalnością społeczną

Zespół występuje częściej u mieszkańców północnych szerokości geograficznych. Ze względu na czynniki hormonalne kobiety częściej niż mężczyźni cierpią na zaburzenia sezonowe. Jednak sezonowa depresja zmniejsza się po menopauzie u kobiet.

Czy powinienem brać leki przeciwdepresyjne?

Możesz rozpocząć przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych lub zwiększyć dawkę, którą już przyjmujesz, jeśli lekarz uzna to za stosowne. Ale lepiej jest poprosić lekarza o ocenę stanu. Badanie opublikowane w Biological Psychiatry wykazało, że przyjmowanie leków jesienią przed wystąpieniem sezonowej depresji może pomóc. W trzech różnych badaniach pacjenci z sezonowymi zaburzeniami afektywnymi przyjmowali leki przeciwdepresyjne od jesieni i doświadczali mniej depresji późną jesienią i wczesną zimą w porównaniu z tymi, którzy tego nie robili.

Czy zimą muszę chodzić na psychoterapię?

Oczywiście możesz udać się do psychoterapeuty, aby zachować swoje zdrowie psychiczne w dobrej formie. Istnieje jednak inny, mniej kosztowny i bardziej praktyczny pomysł, na który wpadli niektórzy terapeuci. Odrób swoją „pracę domową”, która obejmuje prowadzenie dziennika nastroju, aby określić, kiedy pojawia się zły nastrój, przeanalizuj go i spróbuj ocenić, a następnie zmienić swoje negatywne myśli. Spróbuj zmniejszyć skłonność do depresji. Postaraj się przestać „przeżuwać” – rozmyślać o zdenerwowanym incydencie lub swoich niedociągnięciach – o wszystkich rzeczach, które sprawiają, że czujesz się gorzej. 

Czy można zrobić coś innego?

Terapia światłem okazała się skuteczna w leczeniu depresji sezonowej. Można go łączyć z konwencjonalną psychoterapią i suplementami melatoniny, które mogą pomóc zsynchronizować zegar biologiczny.

Aby jednak nie uciekać się do takich środków (i nie szukać gabinetu światłoterapii w swoim mieście), postaraj się o więcej naturalnego światła słonecznego, nawet jeśli jest go niewiele. Częściej wychodź na dwór, ubieraj się ciepło i spaceruj. Pomaga także w utrzymaniu aktywności społecznej i komunikowaniu się z przyjaciółmi.

Aktywność fizyczna, jak wszyscy wiedzą, pomaga uwolnić więcej hormonów szczęścia. A tego właśnie potrzebujesz zimą. Poza tym ćwiczenia wzmacniają układ odpornościowy.

Większość ekspertów zaleca dietę zawierającą wystarczającą ilość złożonych węglowodanów (pełnoziarnistych i produktów zbożowych) oraz białka. Odłóż na bok źródła prostych węglowodanów, takie jak cukierki, ciastka, gofry, coca-cola i inne pokarmy, których organizm nie potrzebuje. Załaduj owoce (najlepiej sezonowe, takie jak persymony, feijoa, figi, granaty, mandarynki) i warzywa, pij więcej wody, herbat ziołowych i mniej kawy.   

Dodaj komentarz