Psychologia

Czasami rodziny się rozpadają. Nie zawsze jest to tragedia, ale wychowywanie dziecka w niepełnej rodzinie nie jest najlepszą opcją. To świetnie, jeśli masz możliwość stworzenia go ponownie z inną osobą, nowym tatą lub nową mamą, ale co jeśli dziecko jest przeciwne „nowym”? Co zrobić, jeśli dziecko chce, żeby mama była tylko z tatą i nikim innym? Albo żeby tata mieszkał tylko z mamą, a nie z inną ciocią poza nim?

A więc prawdziwa historia — i propozycja jej rozwiązania.


Znajomość z dzieckiem mojego mężczyzny półtora tygodnia temu była udana: 4-godzinny spacer po jeziorze z pływaniem i piknikiem był łatwy i beztroski. Serezha jest cudownym, otwartym, dobrze wychowanym, życzliwym dzieckiem, mamy z nim dobry kontakt. Potem w następny weekend umówiliśmy się na wycieczkę za miasto z namiotami — z moimi przyjaciółmi i przyjaciółmi mojego mężczyzny, on też zabrał ze sobą syna. Tutaj to wszystko się wydarzyło. Faktem jest, że mój mężczyzna był zawsze obok mnie — przytulał się, całował, stale wykazywał oznaki uwagi i czułej troski. Podobno chłopakowi to bardzo zabolało iw pewnym momencie po prostu uciekł od nas do lasu. Wcześniej zawsze tam był, żartował, próbował przytulić ojca… a potem — ogarnęła go uraza i uciekł.

Szybko go znaleźliśmy, ale kategorycznie odmówił rozmowy z tatą. Ale udało mi się do niego podejść, a nawet go przytulić, nawet nie stawiał oporu. Serezha nie ma wobec mnie absolutnie żadnej agresji. Po prostu przytulaliśmy go po cichu w lesie przez około godzinę, aż się uspokoił. Potem wreszcie mogli porozmawiać, choć nie od razu wyszło z nim — perswazja, pieszczota. I tutaj Seryozha wyraził wszystko, co w nim zagotowało się: że osobiście nie ma nic przeciwko mnie, że czuje, że bardzo go traktuję, ale wolałby, żeby mnie tam nie było. Czemu? Ponieważ chce, aby jego rodzice mieszkali razem i wierzy, że mogą się zjednoczyć. A jeśli to zrobię, to na pewno tak się nie stanie.

Niełatwo usłyszeć to do mnie, ale udało mi się zebrać w sobie i razem wróciliśmy. Ale pytanie brzmi, co teraz zrobić?


Po nawiązaniu kontaktu proponujemy tak poważną rozmowę:

Serezha, chcesz, żeby twoi rodzice byli razem. Mam dla Ciebie wielki szacunek za to: kochasz swoich rodziców, troszczysz się o nich, jesteś mądry. Nie wszyscy chłopcy potrafią tak kochać swoich rodziców! Ale w tym przypadku mylisz się, z kim twój tata powinien żyć, nie jest twoim pytaniem. To nie jest sprawa dla dzieci, ale dla dorosłych. O tym, z kim powinien żyć, decyduje tylko twój tata, decyduje całkowicie sam. A kiedy staniesz się dorosły, będziesz miał również: z kim, z jaką kobietą mieszkasz, będziesz decydować, a nie swoje dzieci!

Dotyczy to również mnie. Rozumiem Cię, chciałbyś, żebym porzucił Twój związek z mamą i tatą. Ale nie mogę tego zrobić, bo go kocham, a on chce, żebyśmy byli razem. A jeśli tata chce ze mną mieszkać, a ty chcesz innego, to słowo twojego ojca jest dla mnie ważne. W rodzinie musi panować porządek, a porządek zaczyna się od szacunku dla decyzji starszych.

Siergiej, co o tym myślisz? Jak zamierzasz poradzić sobie z decyzją ojca?

Dodaj komentarz