Seks w kwarantannie: tak, nie, nie wiem

Izolacja z ukochaną osobą — co może być przyjemniejszego? Czas lepiej się poznać. Jak urozmaicić wypoczynek seksualny w kwarantannie, zachować pożądanie i zachować środki ostrożności w łóżku, nie zaniedbując zasad samoizolacji?

W przypadku seksu i podniecenia niezwykle ważny jest kontekst: to, co dzieje się z tobą w tej chwili. „Kiedy zawiązujesz buty dziecku, a twój partner uderza cię w miękkie miejsce, to jest denerwujące. A jeśli daje ci klapsy, gdy się kochasz, odbierasz to jako bardzo seksualny gest” – pisze Emily Nagoski w książce How a Woman Wants.

Zwykle zauważalna jest niespójność między kontekstem a stanem. Na przykład, jeśli przychodzisz na przyjęcie dla dzieci i widzisz kobietę szczerze ubraną, jasno umalowaną i flirtującą z tatusiami, możesz czuć się zirytowany, ponieważ kontekst (święto dzieci) i model zachowania, stan konkretnej osoby nie pasuje .

Wymuszona izolacja z pewnością wpływa na kontekst, a nasze relacje seksualne mogą na tym ucierpieć. Jeśli wcześniej „żyliśmy” kilkoma różnymi życiami jednego dnia — rodzic, małżonek, pracownik, kochanek — teraz jesteśmy stale w tej samej sytuacji.

Bardzo trudno, spędzając cały dzień w legginsach iz kokem na głowie, aby wieczorem stać się namiętną tygrysicą! Jak „włączyć” wewnętrzną Monikę Bellucci?

Działając w kontekście

„Aby skutecznie przełączać się między stanami, należy pamiętać o kontekście. Naucz się zmieniać tryby: „Jestem rodzicem”, „Jestem kochankiem”, „Jestem małżonkiem”, „Jestem liderem”, „Jestem pracownikiem”, mówi seksuolog Maria Shelkova.

W obecnych warunkach nie jest to łatwe, ale warto spróbować. Może to zająć trochę wysiłku, ale aby to ułatwić, postępuj zgodnie z pomocnymi wskazówkami. W końcu kontekst to nie tylko konkretna sytuacja, ale także otoczenie wokół ciebie.

„Rozdziel swoją przestrzeń domową na strefy, w których jedna rzecz jest dozwolona, ​​a inna jest zabroniona. Na przykład możesz prowadzić poważne lub codzienne rozmowy z mężem w kuchni lub w biurze, ale w żadnym wypadku nie powinieneś przenosić ich do łóżka. Jeśli zastosujesz się do tej zasady, łoże małżeńskie stanie się dla Ciebie strefą relaksu i przyjemności. Pomoże to utrwalić rolę kochanki - kiedy jesteś w sypialni ”- mówi ekspert.

Bezpieczeństwo w sypialni

Maria Shelkova uważa, że ​​zasady antykoncepcji pozostają takie same, jak przed kwarantanną, ale muszą być przestrzegane jeszcze ściślej.

„Złapawszy jakąś nieprzyjemną chorobę, natychmiast zasadzisz odporność. A jeśli nagle podczas kwarantanny spotkałeś nowego partnera (na przykład w Internecie lub aplikacji online), poproś go o wykonanie testu na koronawirusa. To normalne, w ten sposób będziesz spokojniejszy ”- ostrzega ekspert.

A spokój i pewność siebie na pewno pomogą Ci się zrelaksować i dobrze bawić.

Nie zaniedbuj zasad bezpieczeństwa, nawet jeśli już dawno znalazłeś swoją drugą połówkę. Może to zabrzmieć śmiesznie, ale pamiętaj: WHO zaleca częste czyszczenie na mokro i wietrzenie pomieszczenia.

„Pomyśl o dezynfekcji pokoju lampami kwarcowymi” – radzi psycholog. To z pewnością nie zabije romansu, w przeciwieństwie do szkodliwych wirusów i bakterii. Ponadto mąż, który podnosi mop, może obudzić w tobie wiele nowych pragnień.

Czas spróbować czegoś nowego

Powiedzmy, że ty i twój partner jesteście jednakowo pochłonięci ideą przymusowego urlopu w łóżku. A teraz nadszedł czas, aby spróbować czegoś, czego wcześniej nie odważyłeś się zrobić. Maria Shelkova jest pewna: dziś możesz sobie pozwolić na wszystko, no lub prawie wszystko. Najważniejsze jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i uzgodnienie tego, co jest dozwolone na brzegu.

Maria Shelkova oferuje kilka life hacków dla tych, którzy chcą przeżyć izolację w mgnieniu oka:

  1. Teraz branża wirtualnej rzeczywistości aktywnie się rozwija. Możesz zamówić kask VR w domu i używać go do eksplorowania treści „dla dorosłych”, przeżywając doświadczenie, którego nie odważyłbyś się w prawdziwym życiu. W wirtualnej rzeczywistości jest to możliwe, nikt nie osądzi — to tylko gra i dla wielu będzie to jasne odkrycie emocjonalne. Możesz zamówić dwa kaski i bawić się z partnerem.
  2. Możesz spróbować odgrywania ról. Cała garderoba jest do Twojej dyspozycji — zmieniaj wygląd według własnego uznania.
  3. Zamów zabawki w sklepie internetowym, które od dawna przyciągają Twoją uwagę. Zwykle jest opis i wskazówki dla początkujących. Mogą być używane osobno, a także dla dodatkowej stymulacji podczas seksu z partnerem.
  4. Doznania seksualne z zasłoniętymi oczami wzmocnią doznania dotykowe: staną się wielokrotnie jaśniejsze.
  5. Na koniec, ze względu na zainteresowanie, możesz wypróbować lekkie praktyki z kultury BDSM. Najważniejszą rzeczą jest pamiętanie o bezpieczeństwie. Bez mocnych ciosów: unikaj miejsc, w których kość znajduje się blisko skóry; możesz dawać klapsy tylko tam, gdzie są duże mięśnie. Bez ciasnego wiązania — tylko szerokie paski i wstążki. Aby ćwiczyć to poważnie, musisz przejść specjalne szkolenie. Najważniejsza jest opieka nad partnerem i przestrzeganie zasad BDSM.

Nic nie chcę!

Może się też zdarzyć, że odpowiedzialnie podeszliśmy do izolacji: nastawiliśmy się na pozytywy, kupiliśmy zabawki i środki antykoncepcyjne — ale nie ma ochoty… Gryziemy się: czy przymusowe wakacje idą na marne? Wpadając w panikę, starając się zrobić wszystko „poprawnie” (w końcu to duża szansa, i tak nam się nie spieszy), zaczynamy niepokoić partnera lub siebie.

„Kupiliśmy zabawki — niech kłamią! Dolar urósł, więc zakup się opłaca, niech ogrzeje duszę. Ale zmuszanie się do seksu jest najbardziej szkodliwą rzeczą, jaką możemy zrobić dla libido. Nie powinno być przemocy wobec siebie i innych w intymny sposób! Tak, czasami apetyt przychodzi wraz z jedzeniem, ale zdecydowanie nie chodzi o walkę ze sobą i narzucanie swoich pragnień bliskim ”- mówi ekspert.

Co powinniśmy zrobić, jeśli właśnie teraz, kiedy wydaje się, że nadszedł czas na miłosny maraton, w ogóle nie czujemy się jak afrykańskie namiętności?

„W sytuacji stresowej ważna jest opieka i poczucie bezpieczeństwa. Jest wiele sposobów na zadbanie o siebie i innych bez stosunku” – przypomina Maria Shelkova.

Możemy po prostu pogłaskać ukochaną osobę, podrapać się za uchem, przytulić się pod kocem, podnieść ulubione książki. Tańcz do „tej samej bielizny”. A to, czy penetracja, czy nie, nie jest tak ważne. „Kiedy dajemy sobie wolność pragnienia seksu, musimy dać naszemu partnerowi wolność, by nie chcieć seksu i vice versa. W przeciwnym razie nasza własna wolność jest nic nie warta” – jest pewna Maria Shelkova.

Dodaj komentarz