Czerwone algi to nowy wegański bekon

Ulubiona potrawa milionów, produkt, który przedostał się do każdego dania, od sałatki po deser, kamień węgielny w diecie mięsożerców i trucizna dla wegetarian. Poświęcono mu festiwale i memy internetowe. Chodzi o bekon. Na całym świecie cieszy się opinią niezbędnego i smacznego produktu, ale nawet z nim – och szczęścia! – jest przydatny warzywny bliźniak.

Naukowcy z Oregon State University odkryli, że według nich jest wegański bekon. Około 15 lat temu Chris Langdon z Wydziału Ryb i Dzikiej Przyrody rozpoczął badania nad krasnorostami. Efektem tych prac było odkrycie nowego rodzaju czerwonych alg jadalnych, które smażone lub wędzone smakują bardzo podobnie do bekonu. Ta odmiana krasnorostów rośnie szybciej niż inne odmiany i może stać się ważnym składnikiem odżywiania roślin.

Znaleziona na wybrzeżach Oceanu Atlantyckiego i Pacyfiku (głównie na północnych wybrzeżach, w tym na Islandii, Kanadzie i niektórych częściach Irlandii, gdzie od wieków służyła jako żywność i lekarstwo), ta nowa jadalna alga zawiera witaminy, minerały i przeciwutleniacze, dzięki którym jest niesamowicie zdrowy. Historycznie były one źródłem dzikiego pożywienia i naturalnym środkiem zapobiegającym szkorbutowi i zaburzeniom tarczycy. Jak większość alg, czerwone algi jadalne można palić lub palić, a także dobrze suszyć. Co więcej, po wysuszeniu zawierają 16% białka, co zdecydowanie zwiększa ich przewagę w poszukiwaniu wegańskich i wegetariańskich zamienników mięsa.

Początkowo krasnorosty miały być źródłem pożywienia dla ślimaków morskich (taki był cel badań), ale po odkryciu potencjału biznesowego projektu do badań Langdona zaczęli dołączać inni specjaliści.

„Czerwone algi to superfood o dwukrotnie większej wartości odżywczej niż jarmuż” – mówi Chuck Toombs, rzecznik University of Oregon College of Business i jeden z tych, którzy dołączyli do Langdona w miarę postępów projektu. „A dzięki odkryciu przez nasz uniwersytet samouprawiających się glonów mamy szansę na ożywienie nowego przemysłu w Oregonie”.

Czerwone algi jadalne rzeczywiście mogą wpływać na umysły większości: są zdrowe, proste i tanie w produkcji, a ich zalety są naukowo udowodnione; i jest nadzieja, że ​​pewnego dnia krasnorosty staną się kurtyną, która odgrodzi ludzkość przed masową rzezią zwierząt.

Dodaj komentarz