Prano-zjadacze, jedzący surowo, niejedzący w kontakcie

W ostatnich latach ze wszystkich mediów zaczęły wypływać strumienie wiedzy o tym, „jak dobrze żyć”. A przede wszystkim promowane są różne systemy zdrowego żywienia. Wegetarianie, witarianin i smakoszy piszą najbardziej przekonujące zdjęcia przed i po, cieszą się z otwarcia „trzeciego oka”, zmienionego światopoglądu i tak dalej.

I wiele osób, zainspirowanych tym, co widzieli i czytali w tych samych sieciach społecznościowych, natychmiast decyduje: „Ja też tego chcę!” I przestań jeść mięso, ryby i jajka, a nawet jedz w ogóle. A konsekwencje takiego impulsywnego aktu mogą być smutne. Niewątpliwie każdy określony system żywieniowy ma prawo istnieć (chyba, że ​​pikantne jedzenie może być poważnie kwestionowane – należy do tego podchodzić ze szczególną ostrożnością).

Wegetarianie żyją bez sumienia za morderstwo, tracą dodatkowe kilogramy i pozbywają się wysokiego cholesterolu. Ogólnie rzecz biorąc, witarianie dużo oszczędzają na jedzeniu, zaczynają ładnie pachnieć nawet bez prysznica i lubią jeść surowe ziemniaki. Osoby jedzące na ostro i niejedzące to na ogół ludzie, którzy praktycznie zbliżyli się do nirwany. A wymienione zalety nie są iluzoryczne. Aby je osiągnąć, potrzebujesz długiej, krok po kroku pracy nad sobą.

Główni ideolodzy surowej diety w Runecie (rodzynki z rodziną i bliskimi zwolennikami) żyją w klimacie subtropikalnym i tropikalnym. Bycie witarianizmem na wybrzeżu ciepłego morza, gdzie owoce i warzywa rosną w obfitości, to wcale nie to samo, co próba „jedzenia na surowo” mieszkając za kołem podbiegunowym lub w zagazowanej metropolii. Można używać tego systemu zasilania w trudnych warunkach, ale nie spiesz się z olejem do ognia!

Próba samodzielnego przezwyciężenia „kryzysów”, ciągłe złe samopoczucie, zmęczenie i zaostrzenie chorób przewlekłych jest niebezpieczne, bez względu na to, co twierdzą ideolodzy głodu i surowego monożywienia. Tak, wszyscy, którzy dzielą się swoim pomyślnym doświadczeniem pokonania „kruchości żywności”, mówią prawdę. Ale jest znacznie więcej osób, które zaszkodziły swojemu zdrowiu i nie piszą o tym w sieciach społecznościowych, więc bez względu na to, jak przekonujące są zdjęcia, historie i filmy, nie próbuj zaczynać jedzenia prany, samej wody lub surowych korzeni bez nadzór specjalisty.

Jeśli nie chcesz iść do terapeuty z takim pytaniem, skonsultuj się z dietetykiem. Lub, w skrajnych przypadkach, komuś, kto od dłuższego czasu praktykuje wybrany przez Ciebie system żywieniowy, wie o czekających trudnościach i będzie w stanie pomóc sobie z nimi poradzić. Znajdź specjalistę od rodzaju żywienia, do którego dążysz, porozmawiaj z jego uczniami, czy jego usługi są płatne, czy istnieje rzeczywisty możliwy do udowodnienia i weryfikowalny wynik jego pracy? I pamiętaj, wszystko wymaga miary i stopniowości, natura nie lubi drastycznych zmian.

1 Komentarzy

  1. Dzień dobry chłopaki

    Piszę do Ciebie, ponieważ pomyślałem, że możesz być zainteresowany naszą Listą marketingową B2B branży żywienia sportowego?

    Czy wysyłaj mi e-maile, jeśli potrzebujesz więcej informacji lub chcesz porozmawiać ze mną osobiście?

    Mieć wielki dzień!

    Z poważaniem

Dodaj komentarz