Coraz więcej amerykańskiej młodzieży wybiera wegetariańskie fast foody

Istnieje stereotyp amerykańskiego nastolatka z Big Macem w jednej ręce i Coca-Colą w drugiej… Niektórzy dodają do tego obrazu smażone ziemniaki wystające z ust. Otóż ​​do pewnego stopnia potwierdzają to nieubłagane statystyki spożycia „śmieciowego jedzenia” – jak nazywa się fast food w Stanach Zjednoczonych. Ale w ostatnich 5-7 latach w Ameryce pojawił się kolejny, bardziej zachęcający trend: nastolatki często wybierają… wegetariańskie „śmieciowe” jedzenie, zamiast zwykłego mięsa! Dobry czy zły, ty decydujesz.

Amerykańscy naukowcy z jakiegoś powodu rzadko prowadzą badania nad liczbą nastolatków wegetarian w kraju Żółtego Diabła. Jedno z najbardziej wiarygodnych dostępnych obecnie badań pochodzi z 2005 roku i zgodnie z tymi danymi w Stanach Zjednoczonych jest około 3% wegetarian w wieku od 8 do 18 lat (nawiasem mówiąc, nie tak mało!). I oczywiście od tego czasu wiele się zmieniło na lepsze.

W 2007 roku socjologowie zauważyli ciekawy trend: coraz więcej amerykańskich nastolatków wybiera nie „Big Maca” czy smażoną na smalcu fasolę (ikona amerykańskiego żywienia), ale coś bez mięsa. Ogólnie rzecz biorąc, według wielu badań, dzieci i młodzież w wieku 8-18 lat są niezwykle łakome na fast foody – to, co można w siebie wpychać w biegu, w biegu i zajmować się swoim biznesem. Ludzie w tym wieku są niecierpliwi. Tak więc stary dobry kotlet między dwiema bułeczkami, który przysporzył wiele cierpienia krajowi z jednym z najpoważniejszych problemów z otyłością na świecie, jest zastępowany… innym, choć również „śmieciowym” jedzeniem! Wegetariańskie fast foody.

Stopniowo dostosowując się do potrzeb konsumentów, coraz więcej amerykańskich supermarketów umieszcza na swoich półkach wegetariańskie „analogi” popularnej żywności: kanapki, rosół z fasolą, mleko – tylko bez składników pochodzenia zwierzęcego. „Co roku odwiedzamy moich rodziców na Florydzie” – powiedział Mangels, jeden z respondentów ankiety przeprowadzonej przez USA Today – „i kiedyś musiałem pakować całą walizkę z mlekiem sojowym, tofu i innym wegańskim jedzeniem. Teraz w ogóle nic nie bierzemy!” Mangels z radością ogłosiła, że ​​może kupić wszystkie zwykłe produkty niedawnej zarazy w sklepie niedaleko domu jej rodziców. „Nie jest to najbardziej postępowy obszar pod względem zdrowego odżywiania” – podkreśliła. Okazuje się, że sytuacja zmienia się na lepsze nawet na amerykańskim buszu, gdzie nawyk jedzenia mięsa i innych niewegetariańskich (i często niezdrowych) pokarmów jest z pewnością silny. Typowa Amerykanka (i matka dwójki dzieci, które są dobrowolnymi wegetarianami), Mangels może teraz kupić mleko sojowe, gotowe zupy bezmięsne i bezłojową fasolę w puszkach w prawie każdym sklepie w kraju. Zauważa, że ​​takie zmiany bardzo podobają się jej dwójce dzieci, które dobrowolnie stosują dietę wegetariańską.

Oprócz przyjemnych zmian w zapełnieniu lad sklepowych, podobne trendy można zauważyć w zakresie posiłków szkolnych w Ameryce. Hemma Sundaram, mieszkająca w pobliżu Waszyngtonu, powiedziała ankieterom, że była mile zaskoczona, gdy na krótko przed wyjazdem jej 13-letniej córki na doroczny obóz letni, otrzymała list ze szkoły z prośbą o wybranie wegetarianina dla córki. menu. . Córka też była zadowolona z tej niespodzianki i powiedziała, że ​​jakiś czas temu przestała się czuć jak „czarna owca”, bo rośnie liczba wegetarian w jej szkole. „W mojej klasie jest pięciu wegetarian. Ostatnio nie wstydzę się prosić szkolnej stołówki o zupę bez kurczaka i tym podobne. Ponadto dla nas (wegetariańskich uczniów w wieku szkolnym) zawsze jest kilka wegetariańskich sałatek do wyboru” – powiedziała uczennica.

Inna respondentka, młoda wegetarianka Sierra Predovic (17 lat), powiedziała, że ​​może podjadać świeżą marchewkę i jeść jej ulubiony hummus, tak jak inne nastolatki jedzą Big Macy – w biegu, w biegu i ciesząc się tym. . Ta dziewczyna jest jedną z wielu amerykańskich nastolatków, które wybierają szybkie gotowanie i jedzenie wegetariańskie, które może częściowo zastąpić fast foody tak dobrze znane Amerykanom.

 

Dodaj komentarz