Michael Greger: Branża wegetariańska nie ma milionów na reklamę jak McDonald's

Michael Greger jest amerykańskim lekarzem zajmującym się roślinami, najlepiej znanym ze swoich filmów o dietach żywieniowych, które udostępnia bezpłatnie na swojej stronie NutritionFacts.org. Od 2007 roku zasób informacji jest uzupełniany badaniami opartymi na dowodach, które coraz częściej udowadniają szkodliwość spożywania pokarmu zwierzęcego.

Dla mnie ten moment był zdjęciem, które zobaczyłem w National Geographic 22 lata temu: szczeniak w klatce. Nie w schronisku, nie w sklepie zoologicznym, ale na targu mięsnym. Prawdopodobnie nigdy nie zapomnę tego widoku. Później tego samego dnia, podczas kolacji, podszedł do mnie pies, z którym dorastałem. Spojrzał na mnie spojrzeniem: „Podzielisz się ze mną, prawda?” To był wygląd tego szczeniaka, który widziałem w telewizji. Jedyną różnicą było to, że mój zwierzak poprosił o mały kawałek mięsa, a ten szczeniak poprosił o zbawienie. Spojrzałem z powrotem na talerz i naprawdę zobaczyłem, co na nim było. Szczerze mówiąc, zajęło mi to jeszcze kilka miesięcy, ale to był ostatni rok, w którym jadłem zwierzę.

Dzięki za miłe słowa! Każdego roku przeglądam wszystkie anglojęzyczne publikacje dotyczące żywienia pod kątem innowacyjnych pomysłów. Analizuję około 1300 publikacji naukowych rocznie, które zamieniają się w setki filmów, które nagrywam na NutritionFacts.org.

Jeśli chodzi o moje poczucie humoru, wszystkie moje najlepsze cechy przypisuję kochanej mamie!

Jeśli nie podróżuję, moje śniadanie to zielony smoothie (pietruszka-mięta-mango-truskawka-biała herbata-cytryna-imbir-siemiona lniane) w cieplejszych miesiącach lub owsianka z orzechami, nasionami, suszonymi owocami i cynamonem w chłodniejsze miesiące.

Na obiad i kolację jest to coś warzywnego lub strączkowego z pikantnym sosem. I oczywiście duża sałatka! Moją ulubioną przekąską są pieczone frytki (słodkie ziemniaki) panierowane w ciecierzycy, liście jarmużu ze smażoną fasolą i sosem. Jesienią naprawdę uwielbiam jabłka i daktyle!

To jeden z tematów, które poruszam na mojej stronie. Zdecydowana większość ludzi (ponad 99%) nie cierpi na celiakię, czyli stan, w którym należy unikać glutenu. Chociaż może to nie być nieszkodliwe dla osób z zespołem jelita drażliwego, na przykład, nie ma potrzeby, aby zdrowi ludzie unikali glutenu. Nawiasem mówiąc, ja sam uwielbiam grykę i komosę ryżową!

Myślę, że najczęstszym powodem jest to, że nie jedzą wystarczająco dużo jedzenia. Ludzie są przyzwyczajeni do jedzenia określonej ilości, ale ta pierwsza ilość pożywienia w „ekwiwalencie” warzywnym zawiera mniej kalorii. Dlatego w okresie przejściowym nie należy ograniczać się do ilości spożywanego pokarmu.

Widzisz, jest bardzo mało prawdopodobne, że warzywniak wygra na loterii lub cokolwiek, aby co tydzień wydawać miliony dolarów na reklamę, tak jak robi to McDonald's. I dopóki tak się nie stanie, obawiam się, że musimy polegać na „oświecających” witrynach, takich jak

Dodaj komentarz