Jaap Korteweg: od rzeźnika do producenta substytutów mięsa

Słowa „wegetarianin” i „rzeźnik” są rzadko słyszane razem z powodu sprzecznych znaczeń. Ale taki oksymoron nie może się przestraszyć Holendra Jaapa Kortewega, założyciela marki The Vegetarian Butcher! Dziedziczny rzeźnik, prowadzi innowacyjną, wielokrotnie nagradzaną firmę zajmującą się alternatywą dla mięsa.

Dla rzeźnika w dziewiątym pokoleniu przyszłość wydaje się jasna: kontynuacja odnoszącej sukcesy firmy rodzinnej. On sam też, aż wybuch pomoru świń zmusił go do całkowitego przemyślenia swojego związku z mięsem w 1998 roku. Kiedy zaoferowano mu tysiąc martwych tusz na przechowanie, Jaap doznał czegoś w rodzaju objawienia. Wtedy było aż nazbyt jasne uświadomienie sobie, że bez względu na to, czy było to ekologiczne, koszerne, humanitarne i tak dalej, wszystkie zwierzęta trafiały do ​​tego samego miejsca, do rzeźni. Jaap mówi:

Jaap przyznaje, że nie wszyscy wegetarianie chętnie jedzą substytuty mięsa. Inspiruje go jednak możliwość pomocy tym, którzy są na drodze do rezygnacji z produktów zwierzęcych i mają z tym pewne trudności. Asortyment jego sklepu jest szeroki, ale ulubione wśród klientów są burgery „wołowina” i grillowana niemiecka „kiełbasa”. Oprócz wegetariańskiego fast foodu, The Vegetarian Butcher oferuje krewetki królewskie konjac (roślina azjatycka) tuńczyk warzywny i przerażająco realistyczne zmielona soja do przygotowania klopsików i różnych nadzień „mięsnych”. Sałatka z węgorza została wybrana Żywnością Roku w konkursie Smak Holandii 2012, a wegańskie kawałki kurczaka zdobyły niesamowitą ocenę zarówno pod względem smaku, jak i wartości odżywczej od Holenderskiego Stowarzyszenia Konsumentów. Firma produkuje również niewielką gamę produktów niezwierzęcych, takich jak wegańskie krokiety z kremem, wegańskie sajgonki i paszteciki z makaronem. Jaap aktywnie współpracuje z partnerami biznesowymi, takimi jak Nico Coffeeman i Chef Paul Bohm, aby rozwijać nowe produkty. .

The Vegetarian Butcher od samego początku cieszy się dużym wsparciem. Marka jest szczególnie szanowana, ponieważ jest skierowana do osób jedzących mięso, które chcą zmienić swoją dietę, a nie na pełnoprawnych wegetarian. Z raportu New York Times:

Patrząc w przyszłość i próbując sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu, firma planuje otworzyć nowy duży zakład w mieście Breda na południu Holandii. W październiku 2015 roku firma zaoferowała obligacje na nowy zakład, co zwiększyło inwestycję do . Inwestycja została dokonana w formie obligacji o terminie wykupu 7 lat z oprocentowaniem 5%. Według Jaapa liczba osób zainteresowanych finansowaniem nowej fabryki jest kluczem do zainteresowania zrównoważonym rozwojem alternatyw mięsnych.

Pomimo panującego trendu i rozwoju tej niszy, Jaap stara się być największym i najlepszym graczem na rynku, dystrybuując swoje produkty z wegetariańskiego „mięsa” na całym świecie. Ambitny? Być może, ale motywacji i determinacji Jaapa Kortewega można tylko pozazdrościć.

Dodaj komentarz