„Jestem ostatnią literą alfabetu”: 3 postawy psychologiczne prowadzące do zawału

Z reguły doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak różne krzywdzące postawy z dzieciństwa negatywnie wpływają na nasze życie, utrudniając budowanie silnych relacji, zarabianie dużych pieniędzy czy zaufanie innym. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że poważnie wpływają one na nasze zdrowie, prowadząc do zawału serca. Czym są te ustawienia i jak się ich pozbyć?

Niebezpieczne wierzenia

Kardiolog, psycholog, kandydat nauk medycznych Anna Korenevich wymieniła trzy postawy z dzieciństwa, które mogą powodować problemy z sercem, raporty «Doktor Piotr». Wszystkie wiążą się z ignorowaniem własnych potrzeb:

  1. „Interesy publiczne mają pierwszeństwo przed interesami prywatnymi”.

  2. «Jestem ostatnią literą alfabetu.»

  3. „Kochanie siebie oznacza bycie samolubnym”.

Historia pacjenta

62-letni mężczyzna, mąż i ojciec wielodzietnej rodziny, to wysokiej rangi i ważny pracownik. Pracuje prawie siedem dni w tygodniu, często przebywa w biurze i podróżuje w delegacje służbowe. W wolnych chwilach mężczyzna rozwiązuje problemy bliskich i dalszych krewnych: żony i trójki dorosłych dzieci, matki, teściowej oraz rodziny młodszego brata.

Jednak dla siebie nie ma zbyt wiele czasu. Śpi cztery godziny dziennie i nie ma już czasu na odpoczynek — zarówno aktywny (wędkarstwo i sport), jak i pasywny.

W efekcie mężczyzna trafił na oddział intensywnej terapii z zawałem serca i cudem przeżył.

Kiedy przebywał w placówce medycznej, wszystkie jego myśli krążyły wokół pracy i potrzeb bliskich. „Ani jednej myśli o sobie, tylko o innych, ponieważ sposób myślenia mocno siedzi w mojej głowie:„ Jestem ostatnią literą alfabetu ”, podkreśla lekarz.

Gdy tylko pacjent poczuł się lepiej, wrócił do poprzedniego schematu. Mężczyzna regularnie brał niezbędne tabletki, chodził do lekarzy, ale dwa lata później doznał drugiego zawału serca — już śmiertelnego.

Przyczyny zawału serca: medycyna i psychologia

Z medycznego punktu widzenia drugi zawał serca jest spowodowany kombinacją czynników: cholesterol, ciśnienie, wiek, dziedziczność. Z psychologicznego punktu widzenia problemy zdrowotne rozwinęły się w wyniku chronicznego ciężaru odpowiedzialności za drugiego człowieka i ciągłego zaniedbywania własnych podstawowych potrzeb: w przestrzeni osobistej, w czasie wolnym, w spokoju ducha, w akceptacji i miłości do się.

Jak kochać siebie?

Święte przykazania mówią: „Kochaj bliźniego jak siebie samego”. Co to znaczy? Według Anny Korenovich najpierw trzeba kochać siebie, a potem bliźniego — tak jak ty.

Najpierw ustal swoje granice, zajmij się swoimi potrzebami, a dopiero potem zrób coś dla innych.

„Pokochanie siebie nie jest tak łatwe, jak się wydaje. Jest to utrudnione przez nasze wychowanie i postawy przekazywane z pokolenia na pokolenie. Możesz zmienić te postawy i znaleźć zdrową równowagę między miłością własną a interesami innych za pomocą nowoczesnych metod psychoterapii pod ogólną nazwą przetwarzania. To studium siebie, skuteczna technika pracy z podświadomością, własnym umysłem, duchem i ciałem, która pomaga zharmonizować relacje z samym sobą, otaczającym światem i innymi ludźmi” – podsumowuje lekarz.


Źródło: «Doktor Piotr»

Dodaj komentarz