Zmęczenie zimowej monotonii wpływa od razu, gdy wpadnie Ci w oko świeża kiść rzodkiewki, młoda cukinia, ogórki, pomidory… Ręka wyciąga się, a wszystkie receptory szepczą – kup, kup, kup. Wszyscy rozumiemy, że każde warzywo ma swój czas i sezon, a teraz istnieje duże prawdopodobieństwo, że kupimy wczesne warzywa, które są po prostu nadziewane azotanami. Jeśli nie masz przenośnego testera azotanów i nie możesz go sprawdzić, postępuj zgodnie z naszymi wskazówkami, aby wiosenne posiłki były trochę bezpieczniejsze.
- W miarę możliwości obrać warzywa z dzióbków, ogonów i odciąć skórkę;
– Warzywa i liście sałaty moczyć w czystej wodzie na 15-20 minut, kilkakrotnie zmieniać wodę;
– Całkowicie wyciąć zielone obszary z marchwi i ziemniaków;
- Usuń 4-5 górnych płatów z kapusty i nie używaj pniaków;
- Nie używaj zielonych łodyg do jedzenia, tylko liście;
- Obróbka cieplna obniża poziom azotanów;
– Kwas pomaga neutralizować związki azotanowe. Pomoże w tym odrobina octu, soku z cytryny, kwaśnych owoców, takich jak żurawina i jabłka;
- Podczas duszenia i gotowania wczesnych warzyw nie przykrywaj naczyń pokrywką, ale odcedź pierwszy bulion, ponieważ to w nim poruszają się azotany.