Ekologiczna podróż Grety Thunberg do USA

16-letni szwedzki eko-aktywista zbojkotuje ciężkie samoloty i zdecyduje się na Malizia II, 60-metrowy jacht wyposażony w panele słoneczne i podwodne turbiny, które wytwarzają energię elektryczną o zerowej emisji dwutlenku węgla. Thunberg podobno spędziła miesiące na zastanawianiu się, jak przekazać Stanom Zjednoczonym swoje działania na rzecz zmian klimatycznych w możliwie najbardziej przyjazny dla środowiska sposób.

Metoda Thunberga przekraczania Oceanu Atlantyckiego jest przyjazna dla środowiska, ale z pewnością poza zasięgiem większości ludzi. Podkreśliła, że ​​nie uważa, że ​​wszyscy powinni przestać latać, ale musimy ten proces uczynić bardziej przyjaznym dla planety. Powiedziała: „Chcę tylko powiedzieć, że neutralność klimatyczna powinna być łatwiejsza”. Neutralność klimatyczna to europejski projekt mający na celu osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku.

Przez większą część roku Thunberg pojawiał się na wielu nagłówkach gazet. Zainspirowała tysiące dzieci na całym świecie do porzucenia szkoły w piątek i protestu przeciwko kryzysowi klimatycznemu. Wygłaszała wielkie przemówienia, wzywając rządy i korporacje do odpowiedzialności. Nagrała nawet album ze słowem mówionym z brytyjskim zespołem pop-rockowym The 1975, wzywającym do „nieposłuszeństwa obywatelskiego” w imię działań na rzecz klimatu.

W USA zamierza nadal głosić swoje przesłanie: świat, jaki znamy, zginie, jeśli nie podejmiemy szybkich działań. „Wciąż mamy czas, gdy wszystko jest w naszych rękach. Ale okno szybko się zamyka. Dlatego właśnie zdecydowałem się na tę podróż” – napisała Thunberg na Instagramie. 

Młoda aktywistka weźmie udział w szczycie, którego gospodarzem jest sekretarz generalny ONZ António Guterres podczas wizyty w Ameryce Północnej, a także w protestach przeciwko zmianom klimatycznym w Nowym Jorku. Pojedzie pociągiem i autobusem do Chile, gdzie odbywa się doroczna konferencja klimatyczna ONZ. Zatrzyma się także w Kanadzie i Meksyku, m.in. w innych krajach Ameryki Północnej.

Prezydent USA Donald Trump jest znany z tego, że zaprzeczał powadze zmian klimatycznych. Kiedyś nazwał kryzys klimatyczny „mistyfikacją” wymyśloną przez Chiny i fałszywie zasugerował, że turbiny wiatrowe mogą powodować raka. Thunberg mówi, że nie jest pewna, czy może spróbować z nim porozmawiać podczas wizyty. „Nie mam mu nic do powiedzenia. Oczywiście nie słucha nauki i naukowców. Dlaczego więc ja, dziecko bez odpowiedniego wykształcenia, miałbym go przekonać?” powiedziała. Greta wciąż ma jednak nadzieję, że reszta Ameryki usłyszy jej przesłanie: „Postaram się kontynuować w tym samym duchu, co wcześniej. Zawsze patrz na naukę, a zobaczymy, co się stanie”. 

Dodaj komentarz