Terapia leśna: czego możemy się nauczyć z japońskiej praktyki shinrin yoku

Jesteśmy przykuci do biurek, do monitorów komputerów, nie odpuszczamy smartfonów, a stresy codziennego życia w mieście wydają nam się czasem nie do pokonania. Ewolucja człowieka trwa już ponad 7 milionów lat, a mniej niż 0,1% tego czasu spędziło mieszkając w miastach – więc przed nami jeszcze długa droga, aby w pełni przystosować się do warunków miejskich. Nasze ciała są zaprojektowane do życia w naturze.

I tu na ratunek przychodzą nasi starzy dobrzy przyjaciele – drzewa. Większość ludzi odczuwa uspokajający efekt spędzania czasu w lesie lub nawet w pobliskim parku otoczonym zielenią. Badania przeprowadzone w Japonii pokazują, że jest ku temu powód – spędzanie czasu na łonie natury rzeczywiście pomaga leczyć nasze umysły i ciała.

W Japonii termin „shinrin-yoku” stał się hasłem. Dosłownie tłumaczone jako „kąpienie w lesie”, zanurzenie się w naturze w celu poprawy samopoczucia – i stało się narodową rozrywką. Termin ten został ukuty w 1982 roku przez ministra leśnictwa Tomohide Akiyamę, zapoczątkowując rządową kampanię promującą 25 milionów hektarów lasów w Japonii, które stanowią 67% powierzchni kraju. Obecnie większość biur podróży oferuje kompleksowe wycieczki shinrin-yoku ze specjalistycznymi bazami terapii leśnej w całej Japonii. Chodzi o to, aby wyłączyć umysł, wtopić się w naturę i pozwolić, by zaopiekowały się tobą leczące ręce lasu.

 

Może wydawać się oczywiste, że wycofywanie się z codziennej rutyny zmniejsza poziom stresu, ale według Yoshifumi Miyazakiego, profesora Uniwersytetu Chiba i autora książki o shinrin-yoku, kąpiele w lesie mają nie tylko korzyści psychologiczne, ale także fizjologiczne.

„Poziom kortyzolu wzrasta, gdy jesteś zestresowany i spada, gdy jesteś zrelaksowany”, mówi Miyazaki. „Odkryliśmy, że kiedy idziesz na spacer po lesie, poziom kortyzolu spada, co oznacza, że ​​jesteś mniej zestresowany”.

Te korzyści zdrowotne mogą trwać przez kilka dni, co oznacza, że ​​cotygodniowy detoks leśny może promować długoterminowe dobre samopoczucie.

Zespół Miyazakiego uważa, że ​​kąpiele leśne mogą również wzmocnić układ odpornościowy, czyniąc nas mniej podatnymi na infekcje, nowotwory i stres. „Obecnie badamy wpływ shinrin yoku na pacjentów, którzy są na skraju choroby” – mówi Miyazaki. „Może to być jakiś rodzaj leczenia zapobiegawczego, a teraz zbieramy dane na ten temat”.

Jeśli chcesz ćwiczyć shinrin yoka, nie potrzebujesz żadnego specjalnego przygotowania – po prostu udaj się do najbliższego lasu. Miyazaki ostrzega jednak, że w lasach może być bardzo zimno, a mróz niweluje pozytywne skutki leśnych kąpieli – więc ubierz się ciepło.

 

Gdy dotrzesz do lasu, nie zapomnij wyłączyć telefonu i maksymalnie wykorzystać pięć zmysłów – spójrz na krajobraz, dotknij drzew, powąchaj korę i kwiaty, wsłuchaj się w szum wiatru i wody, i nie zapomnij zabrać ze sobą pysznego jedzenia i herbaty.

Jeśli las jest za daleko od ciebie, nie rozpaczaj. Z badań Miyazakiego wynika, że ​​podobny efekt można osiągnąć odwiedzając lokalny park lub teren zielony, a nawet po prostu wystawiając rośliny doniczkowe na pulpicie. „Dane pokazują, że pójście do lasu ma najsilniejszy wpływ, ale będą pozytywne fizjologiczne skutki wizyty w lokalnym parku lub uprawy kwiatów i roślin w pomieszczeniach, co oczywiście jest znacznie wygodniejsze”.

Jeśli naprawdę desperacko szukasz uzdrawiającej energii lasu, ale nie możesz sobie pozwolić na ucieczkę z miasta, badania Miyazakiego pokazują, że samo oglądanie zdjęć lub filmów przedstawiających naturalne krajobrazy również ma pozytywny wpływ, chociaż nie jest tak skuteczny. Spróbuj wyszukać odpowiednie filmy na YouTube, jeśli potrzebujesz odpocząć i zrelaksować się.

Ludzkość od tysięcy lat żyje na otwartej przestrzeni, poza wysokimi kamiennymi murami. Życie w mieście dało nam różnego rodzaju udogodnienia i korzyści zdrowotne, ale od czasu do czasu warto przypomnieć sobie nasze korzenie i połączyć się z naturą, aby trochę podnieść na duchu.

Dodaj komentarz