Jedzenie dla karmiącej mamy
 

Ktoś kiedyś powiedział, że narodziny dziecka to wakacje na całe życie. Trudno się z tym nie zgodzić. Ale zawsze dodam, że te święta czasem wprawiają przyszłych rodziców w zakłopotanie i zmuszają ich do samodzielnego poszukiwania odpowiedzi na wiele pojawiających się pytań. Jedną z głównych rzeczy w pierwszych dniach życia małego mężczyzny jest oczywiście jedzenie jego matki, jeśli zamierza go karmić piersią.

Dieta matki karmiącej: być albo nie być

Nie jest tajemnicą, że wszystko, co zjada karmiąca matka, dostaje się do organizmu dziecka. Może gwałtownie reagować na niektóre pokarmy, na przykład wysypkę lub kolkę jelitową, na inne neutralnie. Ale wszystkie z nich w taki czy inny sposób wpływają na jego wzrost i rozwój. Dlatego wielu pediatrów zaleca przegląd swojej diety w okresie karmienia, zwłaszcza jeśli wcześniej była daleka od prawidłowej. I usuń z niego szkodliwe lub niskiej jakości produkty, zastępując je użytecznymi i bezpiecznymi.

Niemniej jednak wszyscy staramy się dawać naszym dzieciom tylko to, co najlepsze i często przesadzamy. Jeśli wcześniej w naszym społeczeństwie uważano, że dieta matki karmiącej nie powinna w żaden sposób różnić się od diety zwykłej kobiety, to z biegiem czasu wszystko się zmieniło.

Pojawiła się ogromna liczba pediatrów, których chcesz słuchać. W końcu każdy z nich udziela porad i zaleceń dotyczących sposobu i częstotliwości karmienia dziecka, a także ilości i jakości spożywanego przez matkę pokarmu. I wszystko byłoby w porządku, tylko wielu z nich, choć opartych na naukach medycznych, ale mimo to nieco sobie zaprzecza i wprowadza w błąd młodych rodziców.

 

Aby się nie pomylić i zapewnić sobie i swojemu dziecku wystarczającą ilość witamin i mikroelementów, które są potrzebne zarówno dla jego wzrostu i rozwoju, jak i dla jego matki, aby przywrócić jej siły i wypełnić swoje obowiązki związane z opieką nad nim, możesz stosuj się do porad zagranicznych specjalistów ds. żywienia. Pozostają niezmienione od wielu lat i mają potężne argumenty.

W nich dietetycy nie nalegają na zmianę diety, a jedynie na zwiększenie spożywanych kilokalorii, które są wydawane na samo wyżywienie. I wierzą, że skoro dorosły powinien jeść zgodnie z zasadą „Piramida żywieniowa„Co oznacza, że ​​młoda matka karmiąca też powinna to zrobić.

Kilka słów o piramidzie żywieniowej

Po raz pierwszy termin „piramida żywieniowa” pojawił się w 1974 roku. Przedstawiając wizualny schemat prawidłowego odżywiania, pokazał liczbę porcji różnych grup pokarmów, które człowiek powinien spożywać dziennie w celu normalnego życia.

Wynikało z tego, że przede wszystkim konieczne jest stosowanie zbóż i zbóż. Trochę mniej owoców i warzyw. Jeszcze mniej jest produktów mlecznych i mięsnych, w tym ryb. A najmniejsza ilość spożywanych substancji powinna pochodzić z olejów roślinnych, tłuszczów i węglowodanów.

W 2000 roku dietetycy wprowadzili nowy termin - „talerz z jedzeniem„. To ulepszony system żywienia dostosowany do współczesnego człowieka. Zakłada maksymalne spożycie owoców i warzyw, mniej zbóż i ziaren, a minimum - białka (mięso i ryby).

Eksperci twierdzą, że matka karmiąca musi jeść 300-500 kilokalorii więcej niż zwykle, ponieważ to one są wydawane na proces karmienia i odciągania pokarmu, jeśli w ogóle. Z tego wynika, że ​​jej organizm powinien otrzymywać co najmniej 2000 - 2500 kcal dziennie. Ostateczna wartość zależy od wielu czynników, takich jak waga, ćwiczenia, częstotliwość karmienia, tempo metabolizmu matki, jej wiek i tak dalej.

Karmienie i odchudzanie

Wiele matek, które przybrały dodatkowe kilogramy w okresie noszenia dzieci, stara się jak najszybciej wrócić do poprzedniego kształtu. I zaczynają ograniczać się w jedzeniu, zmniejszając liczbę spożywanych kalorii do 1200 lub mniej.

Tymczasem lekarze twierdzą, że takie ograniczenia mogą nie tylko negatywnie wpłynąć na ich zdrowie i samopoczucie, ale także doprowadzić do znacznego zmniejszenia ilości mleka matki. W efekcie będzie gorzej zarówno dla matki, która nieustannie doświadcza zmęczenia i głodu, jak i dla niedożywionego dziecka.

Możesz uniknąć tego losu i wrócić do formy, słuchając rad dietetyków. Zalecają:

  1. 1 Schudnij stopniowo, a nie od razu, przynajmniej w ciągu roku;
  2. 2 Zgodnie z radą La Leche Lig (międzynarodowej organizacji zrzeszającej matki-wolontariusze) „najmniejszy wysiłek fizyczny zacznij nie wcześniej niż 2 miesiące po urodzeniu dziecka, aby organizm mógł w pełni zregenerować i znormalizować hormony”.
  3. 3 Nie spiesz się z jedzeniem za każdym razem, gdy poczujesz głód. Czasami u karmiącej matki schładza się go szklanką wody lub chudego mleka.
  4. 4 Pij około 6-8 szklanek płynu dziennie. Pozwoli to nie tylko na stopniowe odchudzanie, ale także przyczyni się do wzrostu laktacji.

Wegetariańskie mamy i karmienie

Wegetarianki mogą również z powodzeniem karmić dziecko, pod warunkiem przestrzegania wszystkich zaleceń lekarza. Faktem jest, że w ich ciele może być niewystarczająca ilość witaminy B12, wapnia, żelaza i kwasu DHA, co jest niezbędne do prawidłowego rozwoju oczu i mózgu dziecka.

Jest jednak dobra wiadomość. Badania wykazały, że mleko matki wegańskiej matki zawiera mniej toksyn niż mleko matek, które jedzą mięso.

Witaminy i minerały

Organizmowi karmiącemu należy dostarczyć następujące witaminy i minerały:

  • Wapń. Pomoże chronić kości i zęby matki w okresie karmienia oraz pomoże uformować silny układ kostny dziecka. Oprócz produktów mlecznych znajduje się w zielonych warzywach liściastych.
  • Cholina. Uczestniczy w procesach metabolicznych w organizmie i przyczynia się do rozwoju mózgu, normalizacji rytmu serca i wzmocnienia mięśnia sercowego. Występuje w żółtkach jaj, wątrobie drobiowej i wołowej oraz kalafiorze.
  • Cynk. Odpowiada za układ odpornościowy i pochodzi z owoców morza, płatków owsianych, jajek, miodu i owoców cytrusowych.
  • Witamina C. Źródło antyoksydantów, które ponadto pozytywnie wpływają na układ odpornościowy i wspomagają wchłanianie żelaza. Występuje w owocach cytrusowych, owocach dzikiej róży, papryce, kapuście i truskawkach.
  • Potas. Odpowiada za pracę serca i znajduje się głównie w warzywach i owocach, w szczególności w ziemniakach i bananach.
  • Żelazo. Od tego zależy poziom hemoglobiny we krwi. Występuje w mięsie i szpinaku.
  • Kwasy tłuszczowe Omega-3 wpływające na rozwój układu nerwowego. Występują w tłustych rybach.

Jakość mleka matki zależy od wielu czynników. Niemniej jednak jedną z głównych rzeczy jest pożywienie, które trafia do organizmu matki. W tym okresie musi być wysokiej jakości i naturalny, bez konserwantów i barwników. Dlatego matka karmiąca powinna zrezygnować z półproduktów i innych zakupionych przysmaków i przejść na domowe jedzenie.

10 najlepszych produktów dla karmiącej mamy

Płatki owsiane to węglowodany złożone. Niezwykle pożywny i zdrowy, zawiera błonnik i żelazo, które pomagają poprawić pracę jelit i zwiększyć poziom hemoglobiny.

Jajka. Zawierają kwas DHA oraz witaminę D, których potrzebuje wzrok, mózg i układ kostny dziecka. Ale trzeba ich używać bardzo ostrożnie, ponieważ są alergenami.

Zielone liściaste warzywa. Zawierają witaminę A, żelazo, wapń i kwas foliowy, które razem wpływają pozytywnie na wzrost i rozwój dziecka.

Jagody. Jest źródłem przeciwutleniaczy i błonnika. Podnoszą odporność i poprawiają samopoczucie, a także pozytywnie wpływają na pracę jelit.

Migdałowy. Wzbogaca organizm w kwas DHA, wapń i magnez oraz wspomaga laktację.

Ryba. Jest źródłem białka i kwasu DHA.

Awokado. Zawiera kwas foliowy, witaminy E i C. Poprawia procesy metaboliczne, wpływa na pracę serca, usuwa z organizmu cholesterol i go odmładza, a także odpowiada za zdrowie układu nerwowego. I pomaga zwiększyć laktację.

Ziarna słonecznika. Zawierają aminokwasy, witaminy i minerały niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju organizmu. Można je dodawać do sałatek jogurtowych i owocowych lub spożywać samodzielnie.

Woda - pomaga zwiększyć laktację. Możesz zastąpić go niskotłuszczowym mlekiem, zieloną herbatą lub kompotem. Możesz pić soki owocowe, jeśli nie powodują alergii u Twojego dziecka.

Jogurt na żywo. Źródło probiotyków dla mamy i dziecka.

Szkodliwe pokarmy dla matki karmiącej

  • Alkohol… Zatruwa organizm toksynami i negatywnie wpływa na układ nerwowy.
  • Kawa, czarna herbata, czekolada - zawierają kofeinę, która wypłukuje wapń z kości i powoduje nadmierne pobudzenie dziecka. Ponadto czekolada może powodować wysypki lub zmieniać smak mleka matki.
  • Pokarmy, które mogą powodować alergie… Są różne dla każdego dziecka. Należą do nich orzechy, jajka i niektóre rodzaje ryb. Należy ich używać ostrożnie, stopniowo wprowadzając je do swojej diety i odnotowując najmniejsze zmiany, jeśli w ogóle.
  • Cytrus… Są to alergeny, które mogą również negatywnie wpływać na trawienie dziecka, powodując kolkę i nadmierne plucie oraz osłabiając smak mleka matki.
  • Zioła i herbaty ziołowe… Wszystkie z nich mogą wpływać pozytywnie i negatywnie na organizm matki i dziecka, dlatego tylko lekarz może zezwolić na ich przyjęcie.
  • Wszystkie rodzaje kapusty i roślin strączkowych… Prowokują wzdęcia w brzuszku dziecka.
  • czosnek… Podobnie jak inne przyprawy, może negatywnie wpływać na smak i zapach mleka matki.
  • Produkty mleczne… Czasami powodują alergie lub wzdęcia u dziecka.

Gwarancją zdrowia dziecka jest nie tylko zbilansowane i prawidłowe odżywianie mamy, ale także częste spacery na świeżym powietrzu oraz jej dobry nastrój. Jest przekazywany mu, uspokaja go i poprawia jego sen. I to jest drugie nie mniej ważne pytanie dla wielu rodziców, prawda?

Popularne artykuły w tej sekcji:

Dodaj komentarz