Jedzenie na dobry nastrój
 

„Zachorowałem na dobry nastrój. Nie wezmę zwolnienia lekarskiego. Pozwól ludziom się zarazić. ”

Nie tak dawno ta fraza, której autorstwo jest nieznane, pojawiła się w sieci i od razu znalazła się na liście kultowych. Od tego czasu zmienili ją i uzupełnili w każdy możliwy sposób, podpisali jej zdjęcia i zdjęcia, umieścili ją w statusach społecznych. sieci, dyskutowane i komentowane… Dlaczego takie zwiększone zainteresowanie pozornie zwyczajnymi słowami, pytasz?

Wszystko jest niezwykle proste. W końcu dobry nastrój to nie tylko ratunek od bluesa i depresji, ale także klucz do sukcesu w karierze i na froncie osobistym. I jest to także ten stan emocjonalny, bez którego całe nasze życie wydaje się mdłe i nudne.

Odżywianie i nastrój

Od dawna wiadomo, że zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka bezpośrednio zależy od tych produktów spożywczych. Jednak nadal toczy się debata na temat przyczyn i konsekwencji takiego wpływu. Niemniej jednak dietetycy i naukowcy piszą książki na ten temat, opracowują diety i własne zasady prawidłowego odżywiania, których główną zaletą jest być może ich bogactwo. Rzeczywiście, przy takiej obfitości możliwości każdy będzie mógł wybrać dla siebie coś optymalnego.

 

Uważa się, że najbardziej popularne i skuteczne są dieta paleo, Dieta śródziemnomorska i "nie dieta„, Co w rzeczywistości jest odrzuceniem jakiejkolwiek diety. Najbardziej znane książki są rozpoznawane jako „Jedzenie i nastrój"I"Droga do szczęścia poprzez jedzenie„Elizabeth Somer, jak również”Dieta szczęścia»Drew Ramsey i Tyler Graham.

Związek między jedzeniem a dobrostanem człowieka

Warto zauważyć, że ci i inni autorzy nadali w swoich publikacjach główne znaczenie, co sprowadza się do tego, że wszystko, co je człowiek, ma ogromny wpływ na jego emocje. W końcu nie tylko jego ciało, ale także mózg żywi się pożytecznymi mikroelementami, które dostają się do organizmu wraz z pożywieniem.

Laura Paulak dobrze to wyraziła w swojej książce „Głodny mózg„(Hungry Brain):” Nasz mózg jest stale skupiony na przetrwaniu, co jest ściśle związane z poszukiwaniem przyjemności jedzenia. „Ponadto najczęściej preferuje cukier, tłuszcze i sól, ponieważ przyczyniają się one do produkcji hormonu dopaminy, który umownie nazywa się „hormon szczęścia»Bezpośredni wpływ na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego.

Swoją drogą doskonale wiedzą o tym firmy, które zarabiają w branży spożywczej iw pełni wykorzystują tę wiedzę w swojej pracy, w naturalny sposób zmuszając swoich konsumentów do ciągłego kupowania określonych produktów. Ale to wcale nie oznacza, że ​​nasz mózg jest naszym wrogiem. Tyle, że stale wymaga wysokokalorycznych i bogatych energetycznie pokarmów, które są najczęściej, a także ma dobrą pamięć do gustów…

Jednak w rzeczywistości cukier, sól i tłuszcze są dalekie od tych pokarmów, których spożycie może naprawdę poprawić nastrój. O ich niebezpieczeństwach napisano całe „traktaty”. Ale nie wiedząc o tym, ludzie celowo wprowadzają do swojej diety więcej pokarmów, które powodują chwilową przyjemność, a następnie mylą to uczucie z bardzo dobrym nastrojem.

Droga do szczęścia prowadzi przez serotoninę

serotonina - substancja biologicznie czynna, która jest uwalniana do krwiobiegu i poprawia nastrój człowieka. Niestety, ludzkość nie może go używać w czystej postaci, chyba że jako część leków przeciwdepresyjnych. Jednak każdy może pomóc zwiększyć jego produkcję.

Aby to zrobić, wystarczy wprowadzić do swojej diety pokarmy bogate w tryptofan, bez których produkcja serotoniny jest niemożliwa.

  • Żywność białkowa: różne rodzaje mięsa, w szczególności indyka, kurczaka i jagnięciny; sery, ryby i owoce morza, orzechy, jajka.
  • W warzywach: różne rodzaje kapusty, w tym morska, kalafior, brokuły itp .; szparagi, buraki, rzepa, pomidory itp.
  • W owocach: banany, śliwki, ananasy, awokado, kiwi itp.
  • Ponadto tryptofan znajduje się w rośliny strączkowe i nasiona.

Po przeanalizowaniu tych list pokarmowych okazuje się, że zbilansowana dieta jest kluczem do dobrego nastroju. W istocie tak jest. I tak mówią dietetycy na całym świecie. Co więcej, do produkcji samej serotoniny nie wystarczy samo zjedzenie banana z treptofanem, ponieważ nie może on zostać wchłonięty bez obecności witaminy C, która znajduje się np. w owocach cytrusowych i owocach dzikiej róży. Złe nawyki i alkohol również negatywnie wpływają na jego poziom, dlatego też będziesz musiał z nich zrezygnować.

Jedzenie na nastrój: pięć potraw poprawiających nastrój

Czasami zdarza się, że osoba przestrzegająca zasad prawidłowego żywienia wciąż budzi się w złym humorze. I nie jest to nic niezwykłego, ponieważ wszyscy jesteśmy żywymi ludźmi, a nie robotami. To właśnie na takie chwile powstała topowa lista produktów na dobry nastrój. Zawierał:

łosoś i krewetka – zawierają wielonienasycone kwasy omega-3, które tłumią depresję i poprawiają stan emocjonalny człowieka;

Pomidory koktajlowe i arbuzy – są bogate w naturalny przeciwutleniacz likopen, który zapobiega uczuciu depresji i melancholii;

Papryczka chili – podczas degustacji jej smaku osoba odczuwa pieczenie, wraz z którym następuje wydzielanie endorfin, podobne do tego obserwowanego po długim treningu na siłowni;

Buraki - zawierają witaminę B, która wpływa pozytywnie na nastrój, pamięć i procesy myślowe, a także przyczynia się do produkcji leków przeciwdepresyjnych w organizmie;

Czosnek – zawiera chrom, który nie tylko pomaga regulować poziom cukru we krwi, ale także wspomaga produkcję serotoniny i noradrenaliny.

Jedzenie pogarszające nastrój

W marcu 2013 r. Pracownicy University of Pennsylvania opublikowali sensacyjne wyniki badań. Eksperymentalnie udowodnili, że osoby cierpiące na depresję nie powinny spożywać niezdrowej żywności - wysokokalorycznej i pozbawionej jakichkolwiek przydatnych substancji (chipsy, słodycze, hamburgery, pizza, frytki). Ze względu na wysoką zawartość cukru i węglowodanów prostych powoduje wzrost poziomu glukozy we krwi, a następnie gwałtowny spadek. W końcu to samo dzieje się z nastrojem, z tą różnicą, że tym razem „spadnie jeszcze niżej”, co oznacza, że ​​trudniej będzie go podnieść.

Alkohol i kawa. Używając ich do nastroju, raczej go nie podniesiesz. Ale na pewno przegrasz, zdobywając ponadto nerwowość, drażliwość i roztargnienie.

Ponadto psychologowie nalegają na prowadzenie tak zwanego „dziennika żywności” w przypadkach, gdy dana osoba zbyt często cierpi na wahania nastroju. Wszakże używanie tych samych produktów może komuś przynieść moralną satysfakcję i korzyść. A dla kogoś – nudności, ból brzucha czy banalne pogorszenie nastroju.

Co jeszcze decyduje o poziomie serotoniny

Niewątpliwie czasami samo wprowadzenie odpowiednich pokarmów do diety nie wystarczy, a sam człowiek nie tylko doświadcza ciągłego uczucia depresji, ale także zaczyna cierpieć na depresję. W takim przypadku ważne jest, aby ponownie przemyśleć swoje poglądy na życie. W końcu na nasz nastrój wpływają też inne czynniki, a mianowicie:

  • brak snu;
  • brak białka w diecie;
  • brak kwasu omega-3, który jest w rybach;
  • nadużywanie alkoholu i kawy;
  • brak witamin i pierwiastków śladowych.

Dobry nastrój to nie tylko przypływ żywotności i siły. To wspaniałe narzędzie, które otwiera wszystkie drzwi i pomaga doświadczyć prawdziwej przyjemności życia. Nie pozbawiaj się tego! Wynik jest tego wart!


Zebraliśmy najważniejsze punkty dotyczące prawidłowego odżywiania w celu poprawy nastroju i bylibyśmy wdzięczni za udostępnienie zdjęcia na portalu społecznościowym lub blogu z linkiem do tej strony:

Popularne artykuły w tej sekcji:

Dodaj komentarz