Ezoteryzm i odżywianie

NK Roerich

„Owidiusz i Horacy, Cyceron i Diogenes, Leonardo da Vinci i Newton, Byron, Shelley, Schopenhauer, a także L. Tołstoj, I. Repin, św. Roerich – można wymienić znacznie więcej znanych osób, które były wegetarianami”. Tak powiedział kulturolog Borys Iwanowicz Sniegirew (ur. 1916), pełnoprawny członek Towarzystwa Filozoficznego Rosyjskiej Akademii Nauk, w wywiadzie na temat „Etyki żywienia” w czasopiśmie Patriot w 1996 roku.

Jeśli na tej liście jest mowa o „św. Roerich”, czyli portrecista i pejzażysta Światosław Nikołajewicz Roerich (ur. 1928), który mieszkał w Indiach od 1904 roku. Ale nie o nim i jego wegetarianizmie w przyszłości będzie mowa, ale o jego ojcu Nicholasie Roerichu, malarzu, autorze tekstów i eseista (1874-1947). Od 1910 do 1918 był prezesem stowarzyszenia artystycznego „Świat Sztuki” bliskiego symbolice. W 1918 wyemigrował do Finlandii, aw 1920 do Londynu. Tam poznał Rabindranatha Tagore i za jego pośrednictwem poznał kulturę Indii. Od 1928 mieszkał w dolinie Kullu (wschodni Pendżab), skąd podróżował do Tybetu i innych krajów azjatyckich. Znajomość Roericha z mądrością buddyzmu znalazła odzwierciedlenie w wielu księgach o treści religijnej i etycznej. Następnie zjednoczyli się pod ogólną nazwą „Żywa etyka”, a żona Roericha, Elena Iwanowna (1879-1955), aktywnie przyczyniła się do tego – była jego „dziewczyną, towarzyszką i inspiratorką”. Od 1930 r. w Niemczech istnieje Towarzystwo Roericha, a w Nowym Jorku działa Muzeum Mikołaja Roericha.

W krótkiej autobiografii napisanej 4 sierpnia 1944 r. i opublikowanej w czasopiśmie Our Contemporary w 1967 r. Roerich poświęca dwie strony, w szczególności koledze malarzowi IE Repinowi, o którym będzie mowa w następnym rozdziale; jednocześnie wspomina się również jego wegetariański styl życia: „A bardzo twórcze życie mistrza, jego umiejętność niestrudzonej pracy, jego odejście do Penatów, jego wegetarianizm, jego pisma – to wszystko jest niezwykłe i duże, daje wyrazisty wizerunek wielkiego artysty.”

Wydaje się, że NK Roericha można nazwać wegetarianinem tylko w pewnym sensie. Jeśli promował i praktykował prawie wyłącznie dietę wegetariańską, wynika to z jego przekonań religijnych. On, podobnie jak jego żona, wierzył w reinkarnację i wiadomo, że taka wiara jest powodem, dla którego wielu ludzi odmawia żywienia zwierząt. Ale jeszcze ważniejsza dla Roericha była idea, rozpowszechniona w niektórych naukach ezoterycznych, o różnym stopniu czystości żywności i wpływie, jaki ma ona na rozwój umysłowy człowieka. Bractwo (1937) mówi (§ 21):

„Każde jedzenie zawierające krew jest szkodliwe dla energii subtelnej. Gdyby ludzkość powstrzymała się od pożerania padliny, ewolucja mogłaby zostać przyspieszona. Miłośnicy mięsa próbowali usunąć krew z mięsa <…>. Ale nawet jeśli krew zostanie usunięta z mięsa, nie można jej całkowicie uwolnić od promieniowania potężnej substancji. Promienie słoneczne do pewnego stopnia eliminują te emanacje, ale ich rozproszenie w przestrzeni powoduje niemałą szkodę. Spróbuj eksperymentu w pobliżu rzeźni, a będziesz świadkiem skrajnego szaleństwa, nie mówiąc już o stworzeniach wysysających odsłoniętą krew. Nic dziwnego, że krew uważana jest za tajemniczą. <...> Niestety, rządy zbyt mało uwagi poświęcają zdrowiu ludności. Państwowa medycyna i higiena są na niskim poziomie; nadzór lekarski nie jest wyższy niż policyjny. Żadna nowa myśl nie przenika do tych przestarzałych instytucji; umieją tylko prześladować, a nie pomagać. Na drodze do braterstwa niech nie będzie rzeźni.

W AUM (1936) czytamy (§ 277):

Ponadto, gdy wskazuję pokarm roślinny, chronię ciało subtelne przed nasiąkaniem krwią. Esencja krwi bardzo silnie przenika ciało, a nawet ciało subtelne. Krew jest tak niezdrowa, że ​​nawet w skrajnych przypadkach dopuszczamy mięso suszone na słońcu. Możliwe jest również posiadanie tych części zwierząt, w których substancja krwi jest całkowicie przetworzona. Tak więc żywność roślinna jest również ważna dla życia w Subtelnym Świecie.

„Jeśli wskazuję na pokarm roślinny, to dlatego, że chcę chronić ciało subtelne przed krwią [tj. ciało jako nośnik sił duchowych związanych z tym światłem. – PB]. Emanacja krwi jest bardzo niepożądana w jedzeniu, a jedynie jako wyjątek dopuszczamy mięso suszone na słońcu). W tym przypadku można wykorzystać te części ciała zwierząt, w których substancja krwi została gruntownie przemieniona. Tak więc pokarm roślinny jest również ważny dla życia w Subtelnym Świecie”.

Musisz wiedzieć, że krew to wyjątkowy sok. Nie bez powodu Żydzi i islam, a częściowo Kościół prawosławny, a poza nimi różne sekty zabraniają jej stosowania w żywności. Albo, jak na przykład Kasjan Turgieniewa, podkreślają sakracko-tajemniczy charakter krwi.

Helena Roerich cytowała w 1939 r. z nieopublikowanej książki Roericha The Aboveground: Ale wciąż są okresy głodu, a wtedy suszone i wędzone mięso jest dozwolone jako środek skrajny. Zdecydowanie sprzeciwiamy się winu, jest ono tak samo niezgodne z prawem jak narkotyk, ale zdarzają się przypadki tak nieznośnych cierpień, że lekarz nie ma innego wyjścia, jak skorzystać z ich pomocy.

A w chwili obecnej w Rosji nadal istnieje – lub: znowu – jest wspólnota zwolenników Roericha („Roerichs”); jej członkowie żyją częściowo na bazie wegetariańskiej.

To, że dla Roerich motywy ochrony zwierząt były tylko częściowo decydujące, uwidacznia się między innymi z listu Heleny Roerich z 30 marca 1936 roku do wątpiącego poszukiwacza prawdy: „Nie zaleca się z powodów sentymentalnych, ale przede wszystkim ze względu na większe korzyści zdrowotne. Dotyczy to zarówno zdrowia fizycznego, jak i psychicznego.

Roerich wyraźnie widział jedność wszystkich żywych istot – i wyraził to w wierszu „Nie zabijaj?”, napisanym w 1916 r., podczas wojny.

Dodaj komentarz