Jedzenie mięsa jest niebezpieczne dla zdrowia. W połowie sierpnia oficjalnie zatwierdzono praktykę opryskiwania produktów mięsnych żywymi wirusami. Spray firmy z Baltimore nazywa się Intralytix i zawiera sześć różnych szczepów wirusa zaprojektowanych do zabijania listeriozy. Firmy mięsne nie mają obowiązku informowania konsumentów, która żywność została przetworzona, a która nie. Dziesiątki lat temu dowiedzieliśmy się, że tłuszcz znajdujący się w mięsie zwiększa ilość cholesterolu we krwi konsumentów. A to prowadzi do zawałów serca. Dlatego lekarze zalecili nam ograniczenie spożycia mięsa i wzbogacenie diety w warzywa. W tym samym czasie pojawiło się pojęcie „substancji rakotwórczych”. Grillowane mięso powoduje raka. Na powierzchni mięsa, w chrupiącej skórce, tworzą się substancje chemiczne zwane aminami heterocyklicznymi. To dzięki tej skorupie wzrasta częstość występowania nowotworów u osób jedzących mięso. Okazuje się, że kurczak wytwarza znacznie więcej substancji rakotwórczych niż wołowina. A co jeśli ugotujesz kurczaka? Badania wykazały, że rtęć, inne metale ciężkie i różne pestycydy występują w tkankach zwierzęcych w dużych ilościach. Pamiętam, jak oficjalnie uznano ryby za najgorszy koszmar: agencje stanowe i federalne wydały rygorystyczne ostrzeżenia, ryby są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i kobiet w wieku rozrodczym. Potem zaczęto mówić o drobnoustrojach w mięsie. Salmonella i Campylobacter zostały uznane za odpowiedzialne za tysiące przypadków każdego roku. Zagrożenie bakteryjne osiągnęło nowy poziom, gdy E. coli doprowadziła do serii zgonów wśród osób jedzących hamburgery. Ci i inni niebezpieczni intruzi regularnie atakują wołowinę, drób i skorupiaki. Agencje rządowe wydają miliony dolarów, próbując ograniczyć skalę problemu. Dalej – gorzej. Choroba szalonych krów ma swój początek w Europie i jest sporadycznie obserwowana u bydła w Ameryce Północnej. Nie było to spowodowane tłuszczem, substancjami rakotwórczymi ani drobnoustrojami, ale specjalnym rodzajem białka, znanym jako prion. Urzędnicy stanowi i przedstawiciele branży wydają miliony na badania, a neurolodzy badają związek między chorobą szalonych krów a rzadkimi formami demencji. Tymczasem naukowcy mogą zauważyć, że szparagi i bakłażany nie powodują wścieklizny ani szaleństwa. Awokado nie choruje na grypę i truskawkowa grypa też nie istnieje. Jednak ptasia grypa okazała się potencjalną pandemią. Ptaki są podatne na wirusy, podobnie jak inne zwierzęta. Zwykle nie są groźne dla ludzi. Ale nasze społeczeństwo tak bardzo kocha ptaki – Amerykanie zjadają obecnie ponad milion kurczaków na godzinę – a to oznacza, że ogromna liczba kurczaków, indyków i innych ptaków jest hodowana na mięso. Gdy wirus H5N1 zadomowi się na fermie drobiu, szybko się rozprzestrzenia.
A teraz, aby zabić część drobnoustrojów, które przedostają się z przewodu pokarmowego zwierzęcia i ziemi na kawałek mięsa zawierający tłuszcze nasycone i cholesterol, ludzie myśleli o spryskiwaniu mięsa wirusami. Czas się obudzić i wyczuć problem. Miliony Amerykanów są teraz bezmięsne. Kiedy to zrobili, ich poziom cholesterolu spadł. Ich tętnice wieńcowe ponownie się otworzyły. Ich waga jest zmniejszona, a ich szanse zachorowania na raka są zmniejszone o 40 procent. Zdrowe wegetariańskie jedzenie może ożywić zdrowie narodu. Neil D. Barnard, MD, badacz żywienia i przewodniczący Komitetu Lekarzy ds. Odpowiedzialnej Medycyny.