10 mitów odchudzania: zniszcz i działaj

Jeśli powiesz komuś, że próbujesz schudnąć, zostaniesz zasypany radami i „faktami”, a czasem skrajnie sprzecznymi. Większość z tych „faktów” to prawdopodobnie stare mity, które współczesna nauka obala. Zapamiętaj te 10 popularnych mitów na temat odchudzania, które musisz zignorować, aby naprawdę stracić te dodatkowe kilogramy.

Schudnąć prawidłowo

Wygląda na to, że postępuj zgodnie z „regułą” Mayi Plisetskaya, a wyrzeźbiona postać jest dostarczona. Ale polecenie „Jedz mniej” jest odbierane przez organizm niejednoznacznie. On, jak kapryśna dziewczyna, wymyśla setki tysięcy wymówek, żeby tylko nie rozstać się z „katorżniczą pracą”.

Nic dziwnego, że w połączeniu ze słowem „odchudzanie”, jakby epitetem, najczęściej używa się słowa „właściwa”. A wszystkim książkom o walce z otyłością można teraz nadać jeden tytuł „Diety: mity i rzeczywistość”. Historia „10 mitów na temat odchudzania” będzie trwać wiecznie. Skoncentrujemy się tylko na najczęstszych i „upublicznionych” nieporozumieniach.

Mit numer 1. Utrata wagi zależy wyłącznie od siły woli

Apetyt, uzależnienie od niektórych pokarmów, reakcje stresowe i równowaga hormonalna zależą nie tylko od Twojej woli, ale także od pracy hormonów. Insulina, grelina, leptyna, hormony płciowe, kortyzol i dopamina - wszystkie odgrywają rolę w kontrolowaniu apetytu lub pobudzaniu apetytu.

 

W zasadzie można wpływać na pracę hormonów: to zależy od naszego stylu życia. Niezdrowe nawyki żywieniowe aktywują hormony, które zwiększają apetyt na określone potrawy (najczęściej niezdrowe) i apetyt.

Ale tutaj znajdziesz się w błędnym kole, ponieważ kiedy proces zaburzeń hormonalnych już się rozpoczął, prawie nie będziesz w stanie z nimi walczyć, polegając na swojej sile woli. Czy ci się to podoba, czy nie, hormony sprawią, że będziesz jeść więcej i zwiększysz apetyt na jedzenie. Wyeliminowanie zaburzeń równowagi hormonalnej (często z pomocą lekarza) może być pierwszym krokiem do zdrowego i szczęśliwego życia.

Mit numer 2. Powolna utrata wagi jest kluczem do długoterminowego sukcesu

Jedno z badań wykazało, że ponad 80% osób w grupie szybkiej utraty wagi osiągnęło swój cel, w porównaniu z zaledwie 50% w grupie stopniowej utraty wagi.

Jednak generalnie nie ma znaczenia, jak szybko tracisz na wadze - liczy się Twoje zachowanie po utracie wagi. Powrót do starych nawyków nieuchronnie spowoduje przyrost masy ciała, niezależnie od tego, czy schudniesz szybko, czy powoli.

Zdrowe odżywianie bez złudzeń

Trudno jest żyć w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem i chłodnym spojrzeniem na półki z artykułami spożywczymi w supermarkecie, gdy jest się ciągle narażonym na ataki informacyjne. Następnie znany zwolennik modnego systemu żywieniowego uzupełnia listę mitów o dietach kolejnym „innowacyjnym masteve” („naturalne” smaki pomagają mu zamienić zwykłą wodę w pyszny koktajl mleczny, niczym ze słynnej kawiarni fast food, a tym samym „Oszczędzaj” 350-400 kcal), to znany, błyszczący magazyn pod tytułem „Niskotłuszczowa żywność”, będąca synonimem zdrowej utraty wagi. Gdzie jest prawda, a gdzie chwyt reklamowy, nie jest to takie trudne do zrozumienia.

Mit numer 3. Musisz liczyć kalorie

Wiele osób uważa, że ​​jest to klucz do sukcesu i używa wszelkiego rodzaju urządzeń i aplikacji do liczenia, liczenia i liczenia. Ale ta taktyka może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego, ponieważ proste liczenie kalorii nie bierze pod uwagę jakości spożywanego jedzenia. Nie rozróżnia składników odżywczych i pustych kalorii. Nie pozwala zrozumieć, czy dany produkt zapewni Ci uczucie sytości, czy pomoże Ci schudnąć, jak wpłynie na ogólne tło hormonalne.

Ponadto liczenie kalorii nie bierze pod uwagę faktu, że niektóre pokarmy wymagają więcej energii do strawienia i dłużej są wchłaniane. Lista jest nieskończona, ponieważ nie wszystkie kalorie są sobie równe!

Mit numer 4. Pieczywo pełnoziarniste i płatki śniadaniowe wspomagają prawidłową wagę

Od lat mówimy o tym, jak dieta bogata w odpowiednie węglowodany pomaga nie tylko osiągnąć szczupłą sylwetkę, utrzymać optymalną wagę, ale także poprawić ogólny stan zdrowia.

Jeden z głównych współczesnych mitów odchudzających, że płatki śniadaniowe, krakersy, pieczywo chrupkie i tak zwany chleb pełnoziarnisty to zdrowa alternatywa dla kawałka pachnącego, miękkiego kawałka białego bochenka to nic innego jak pomysłowy chwyt marketingowy.

Faktem jest, że te „zdrowe” pokarmy są prawie zawsze mocno przetworzone (i tracą zalety pełnoziarnistych produktów), a ponadto zawierają wiele niepotrzebnych składników ubocznych. Często powodują problemy zdrowotne i utrudniają odchudzanie.

Mit numer 5. Spożycie tłuszczu prowadzi do otyłości

W przeszłości uzasadnieniem konieczności zmniejszenia spożycia tłuszczu w celu utraty wagi było to, że tłuszcz zawiera około dwa razy więcej kalorii na gram niż węglowodany lub białka. W rzeczywistości pokarmy takie jak awokado, oleje roślinne, orzechy i nasiona oraz tłuste dzikie ryby pomagają organizmowi wchłonąć zgromadzony tłuszcz. Poprawiają apetyt, wprawiają w sytość i satysfakcję po posiłku oraz poprawiają nastrój. Zdrowe tłuszcze wzmacniają układ odpornościowy i sercowo-naczyniowy, poprawiają metabolizm i funkcjonowanie mózgu, przywracają równowagę hormonalną i redukują szkodliwe stany zapalne we wszystkich układach organizmu.

Mit numer 6. Niskotłuszczowe i inne „dietetyczne” produkty sklepowe pomagają schudnąć

Żywność niskotłuszczowa, uboga w tłuszcze nasycone, sód i węglowodany, raczej pieczona niż smażona – dosłownie spadają na nas ze sklepowych półek. Ludzie błędnie wierzą, że ta żywność jest dobra dla zdrowia i pomaga zredukować wagę.

Jednak producenci często zastępują tłuszcz lub inne składniki cukrem, a cukier sztucznymi słodzikami i aromatami, solą, glutaminianem sodu i innymi szkodliwymi dodatkami. Ponadto cukier często kryje się w takich produktach pod różnymi nazwami, co oczywiście nie zmienia jego istoty. W rezultacie ta wysoko przetworzona żywność zwiększa głód, wywołując apetyt na jedzenie i zużywając coraz więcej pustych kalorii.

Mit numer 7. Substytuty cukru sprzyjają utracie wagi

Słodycze sapnęli, gdy w ubiegłym wieku półki sklepowe zostały uzupełnione słodkimi produktami, w tym sacharyną, aspartamem, sukrasytem itp. Zamiast cukru pudru. Wydawałoby się, że dżem idealny - jest równie smaczny jak dżem babci, ale nie zagraża figurze… Ale jak pokazał czas, to nic innego jak kolejny mit o odchudzaniu.

Sztuczne słodziki faktycznie zwiększają masę ciała, obwód talii i tkankę tłuszczową. Zwiększają apetyt i powodują, że częściej jemy, wywołując apetyt na cukier, co prowadzi do sytości.

Ponadto wiele słodzików nie akceptuje obróbki cieplnej - pod wpływem wysokiej temperatury uwalniają silnie toksyczne substancje. Przeczytaj o tym, jak osłodzić życie bez zagrożenia dla zdrowia, przeczytaj ten materiał.

Odchudzanie i sport

Co ważniejsze w procesie osiągania pożądanej wagi - zbilansowanej diety czy ciężkiego treningu - naukowcy nie doszli do porozumienia. Niektórzy twierdzą, że lwia część sukcesu zależy właśnie od zawartości talerza. Inni mówią, że tylko pocąc się na maszynach do ćwiczeń można wyrzeźbić wymarzone ciało. A jeszcze inni poszli jeszcze dalej, zapewniając, że zajęcia o określonej porze dnia iw określonej formie (rozmowa o materiale) można uznać za naprawdę skuteczne. W twojej mocy jest obalenie mitów na temat utraty wagi i podjęcie działań.

Mit numer 8. Sport może być skuteczny bez diety i odwrotnie.

Według niektórych zagranicznych badaczy, szybsze zmniejszenie kalorii w diecie przynosi pożądany efekt w postaci utraty wagi, a nie tylko „odpracowanie” nowego członkostwa w klubie fitness. Pamiętaj jednak, że ograniczenia w jedzeniu pozbawiają nas nie tylko znienawidzonego tłuszczu, ale także niezbędnej dla zdrowia masy mięśniowej. Podczas gdy obciążenia sportowe utrzymują prawidłowy poziom masy mięśniowej, a czasem, jeśli to konieczne, zwiększają ją.

Pamiętaj jednak, że uprawianie sportu bez przestrzegania podstawowej diety raczej nie przyniesie znaczącego i widocznego efektu.

Mit numer 9. Jeśli uprawiasz sport, słodycze nie zaszkodzą twojej figurze.

Pamiętaj o znanej zasadzie „Przybycie energii powinno być równe jej zużyciu - wtedy zapomnisz o dodatkowych kilogramach”. Poddając się tej logice, wniosek nasuwa się sam: ćwiczywszy na przykład jazdę na rowerze przez godzinę (zużywa to około 400-500 kcal, w zależności od osobistych cech fizjologicznych i intensywności treningu), można łatwo pozwolić sobie na solidny kawałek tiramisu bez „ konsekwencje". Tak, matematycznie ta zasada działa. Ale w rzeczywistości zatrzymanie się na jednej porcji deseru lub prawidłowe określenie „bezpiecznej porcji” deseru węglowodanowego może być bardzo trudne.

Po pierwsze, producenci czasami wskazują prawdziwe wskaźniki na etykietach produktów (dane dotyczące zawartości kalorii są niedoszacowane). Po drugie, często nie zdajemy sobie sprawy, jak długo i jak intensywnie musimy „odpracowywać” to, co zjedliśmy. Należy pamiętać, że w jednym czekoladowym cukierku chałwowym (25 g) jest około 130 - 140 kcal - czyli ponad 15 minut aktywnego pełzania w basenie (lub bardziej efektywnie na otwartej wodzie), a na 100 g studni- Znana czekolada z migdałami i nugatem będziesz musiał biec z prędkością 8-9 km / h przez 50-55 minut. Poważna arytmetyka, prawda?

Mit numer 10. Ćwiczenia na prasie pomogą schudnąć w okolicy talii

Zgodnie z prawami natury ciało kobiety jest zaprojektowane w taki sposób, że przede wszystkim przybieramy na wadze w talii i biodrach. A jeśli pracując nad biodrami, możesz szybko osiągnąć pożądane rezultaty, żołądek będzie wymagał szczególnej uwagi.

Co robić? Mówisz, że podnieś nogi i tułów z pozycji leżącej na brzuchu, a także uginaj się. Od dzieciństwa uczymy się, że dzięki tym ćwiczeniom można osiągnąć, jeśli nie wyciskanie, to płaski brzuch. Jest to jednak kolejny mit dotyczący utraty wagi i ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Faktem jest, że skręcenie wpływa na górną część brzucha (u większości kobiet pozostaje w dobrej kondycji bez żadnego wysiłku), a noga unosi się - na biodrach, natomiast obszar poniżej pępka (to do niej kobiety mają najwięcej roszczeń) pozostaje praktycznie nieużywany. Spróbuj zamienić swoje zwykłe ćwiczenia na brzuszki ukośne - w ten sposób wyćwiczone zostaną nie tylko mięśnie skośne brzucha, ale także dolna część brzucha.

Pamiętaj jednak, że nie każdy może osiągnąć upragnione kostki na prasie. I szczerze mówiąc, nie jest to konieczne dla kobiety, która pewnego dnia planuje urodzić dziecko. U dziewcząt nadmiernie uzależnionych od fitnessu w organizmie jest bardzo mało tłuszczu trzewnego (utrzymuje on narządy wewnętrzne na wymaganym poziomie).

Dodaj komentarz